-
731. Data: 2008-01-15 10:28:39
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Tue, 15 Jan 2008 11:04:08 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
>> Masz 16 lat czy tylko tak się zachowujesz? Bo taka metoda prowadzenia
>> rozmów "a jak... a jak..." to troszkę dziecinna jest. ("A jak zamknę
>> oczy? A jak powiem, że nie umiem czytać po polsku? A jak mnie rozbolą
>> oczy?")
>
> Nie no to ty stosujesz precyzyjny przyklad kiedy przedstawiasz
> regulamin, wiec pytam sie, co w wypadku, gdy ... kto snie umie czytac?
Nic. Mógł się zapoznać. Tertium non datur.
>> Regulamin masz podany, jeśli jest napisany po polsku itd. to przyjmuje
>> się, że masz go sobie przeczytać.
>
> JESTEM OSOBA NIEWIDOMĄ!
Przykre.
>>> Anyway. Jak chcesz uniknac odpowiedzialnosci za wykroczenie, nie
>>> wpuszczajac mnei do lokalu i łamiąc moje prawa konsumenta? Hm?
>>
>> Normalnie. To nie jest wykroczenie.
>
> No to mamy kamienie przeciwko orzechom, bo ja powolujac sie twierdze, ze
> jest. Ty - ze nie jest. Wiec ja wzywam patrol policji i on juz
> rozstrzyga. OK?
W zasadzie na tym można dyskusję skończyć.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
732. Data: 2008-01-15 10:30:05
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Mis Puchatek <a...@a...pl>
Użytkownik Olgierd napisał:
> Ochroniarz może Cię nie wpuścić wówczas, gdy spełnione są przesłanki
> niewpuszczenia.
A ja moge wejsc gdy chce wejsc.
>> Wiesz jak wyglada hala supermarketu? Ja chce kupic serek. Nie wpuszczasz
>> mnie, a serki sa w drugiej czesci hali. Znacyxz ukrywasz przede mna
>> serki.
>
> Odpowiedzialność karna wymaga 100-procentowego zestawienia dyspozycji
> czynu z osobą. Gdyby było jak mówisz to przepis brzmiałby "każdy kto".
Alewiesz, ze ochrona dziala z polecenia i upowaznienia wlasciceila,
czyli "sprzedawcy".
>> niewpuszczenie z powodu, ze mam czerwone trampki jest umyslne i bez
>> uzasadnionej przyczyny.
>
> Zapewne tak. Ale może się okazać, że w danym miejscu czerwone trampki nie
> pasują i wówczas przyczyna będzie uzasadniona.
Nie, nie bedzie uzasadniona.
> Albo buty są brudne. Albo
> od kogoś wali szambem. Albo sam nie wiem co jeszcze.
Momencik, walenie szambem to juz inna sprawa, bo mozna sie - sprzedawca
moze sie -= zaslaniac dokladnie tym samym zapisem z ustawy o prawach
konsumentow - otoz ma on zapewnic im warunki do zapoznania sie z towarem
bla bla, a smierdzacy dziad uniemozliwia poprzez zanizenei komfortu.
Wiec dla dobra innych klientow nie wpusci menela smierdzacego gownem...
>>> Zatem (napiszę jeszcze raz, chociaż wątpię, żebyś zrozumiał): 1.
>>> sklepowy musi odmówić sprzedaży 2. umyślnie i 3. bez uzasadnionej
>>> przyczyny.
>>
>> No i dokladnie to wszystko zdarza sie, gy mnie nie wpuszcza do
>> sklepu.Odmawia mi sprz3edazy (bo ja chce kupic serek), umyslnie i bez
>> uzasadnionej przyczyny.
>
> Zróbmy z tego teleaudio:
> A. 1. sklepowy 2. umyślnie 3. bez uzasadnionej przyczyny
> B. 1. teść sklepowego 2. umyślnie 3. bez uzasadnionej przyczyny
tesc sklepowegonie jest osoba upowazniona do niewpuszczenia, jest to
taki sam czlowiek jak ja z punktu widzeni prawa, jesli mnie nie wpusci -
a musialby tozrobic sila - towzywam policje i zglaszam napasc.
> C. 1. teściowy sklepa 2. umyślnie 3. bez uzasadnionej przyczyny
> D. 1. sklep teściowego 2. umyślnie 3. bez uzasadnionej przyczyny
> E. 1. ślusarz z teściową 2. umyślnie 3. bez uzasadnionej przyczyny
>
> Można głosować.
zieeeff....
> Tak, uzasadniona to nie jest widzimisię.
Ufff :>
> Ale już np. naruszenie zasad regulaminu sprzedaży - i owszem.
Podaj jakis przyklad.Tylko konkretny jakis taki (a nie z dupy wyjety;)),
ktory by mnie przekonal.
> Np. o tym,
> że nie wolno się przepychać w kolejce nie ma w żadnej ustawie, jednak
> jeśli sklepowy nie obsłuży takiego chama - nie stanie przed sądem
> grodzkim.
Przepychanie sie mozna podciagnac pod naruszanie porzadku, pod
stwarzanie zagrozenia (ktos moze sie przewrocic i potluc), chuliganstwo,
czy nawet napasc na kogos (naruszenie nietykalnosci cielesnej).
> To chyba jasne?
Oczywiscie, tylko widzisz, ze czego si enei dotkniesz, to okazuje sie,
ze to nei do konca tak, i ze w powyzszym wypadku odmowa moze byc
uzasadniona.
Nieuzasadnina zas jest odmowa obsluzenia murzyna w czerwonych trampkach,
ktory grzecznie stoi w kolejce.
I tutaj nawet twoj regulamin z zapisem "nie oblsugujemy murzynow w
czerwonych trampkach" ci nei pomoze - bedzie to nieuzasadniona odmowa
sprzedazy, a regulamin bedzie niezgodny z prawem, bo jest rasistowski -
zostaniesz oskarzony o szerzenie rasizmu i nienawisci rasowej.
To nawet gorsze niz odmowa sprzedazy. ;)
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
-
733. Data: 2008-01-15 10:34:53
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Mis Puchatek <a...@a...pl>
Użytkownik Olgierd napisał:
> Dnia Tue, 15 Jan 2008 11:04:08 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
>
>>> Masz 16 lat czy tylko tak się zachowujesz? Bo taka metoda prowadzenia
>>> rozmów "a jak... a jak..." to troszkę dziecinna jest. ("A jak zamknę
>>> oczy? A jak powiem, że nie umiem czytać po polsku? A jak mnie rozbolą
>>> oczy?")
>>
>> Nie no to ty stosujesz precyzyjny przyklad kiedy przedstawiasz
>> regulamin, wiec pytam sie, co w wypadku, gdy ... kto snie umie czytac?
>
> Nic. Mógł się zapoznać. Tertium non datur.
Nie mógł.
Nie istniała fizyczna mozliwosc, aby samodzielnie mógł sie zapoznać z
regulaminem.
>>> Regulamin masz podany, jeśli jest napisany po polsku itd. to przyjmuje
>>> się, że masz go sobie przeczytać.
>>
>> JESTEM OSOBA NIEWIDOMĄ!
>
> Przykre.
Tak. A ty mnie dyskryminujesz. To jest bardziej przykre.
>>>> Anyway. Jak chcesz uniknac odpowiedzialnosci za wykroczenie, nie
>>>> wpuszczajac mnei do lokalu i łamiąc moje prawa konsumenta? Hm?
>>>
>>> Normalnie. To nie jest wykroczenie.
>>
>> No to mamy kamienie przeciwko orzechom, bo ja powolujac sie twierdze, ze
>> jest. Ty - ze nie jest. Wiec ja wzywam patrol policji i on juz
>> rozstrzyga. OK?
>
> W zasadzie na tym można dyskusję skończyć.
Wiec skonczmy ;)
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
-
734. Data: 2008-01-15 11:09:53
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Tue, 15 Jan 2008 11:30:05 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
>> Ochroniarz może Cię nie wpuścić wówczas, gdy spełnione są przesłanki
>> niewpuszczenia.
>
> A ja moge wejsc gdy chce wejsc.
Dobra, idziesz tam gdzie Andrzej Lawa.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
735. Data: 2008-01-15 11:13:22
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Mis Puchatek <a...@a...pl>
Użytkownik Olgierd napisał:
> Dnia Tue, 15 Jan 2008 11:30:05 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
>
>>> Ochroniarz może Cię nie wpuścić wówczas, gdy spełnione są przesłanki
>>> niewpuszczenia.
>>
>> A ja moge wejsc gdy chce wejsc.
>
> Dobra, idziesz tam gdzie Andrzej Lawa.
Miedzy półki z garnkami? :)
I wyciagamy aparaty i robimy foty rondlom.
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
-
736. Data: 2008-01-15 11:23:11
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Tue, 15 Jan 2008 12:13:22 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
>> Dobra, idziesz tam gdzie Andrzej Lawa.
>
> Miedzy półki z garnkami?
Nie, do KF - u mnie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
737. Data: 2008-01-15 11:25:03
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Mis Puchatek <a...@a...pl>
Użytkownik Olgierd napisał:
> Dnia Tue, 15 Jan 2008 12:13:22 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
>
>>> Dobra, idziesz tam gdzie Andrzej Lawa.
>>
>> Miedzy półki z garnkami?
>
> Nie, do KF - u mnie.
O prosze :)
Nie udalo si ezgnoic konsumenta, to choc sobie go do KF-a wrzucisz? :)
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
-
738. Data: 2008-01-15 16:56:54
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:rq2t55-v1k.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Prośba: nie wyciągaj ludziom tego ścierwa ze ścierwnika...
Ależ ty sam się wyciągasz pisząc na publicznej grupie dyskusyjnej.
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
-
739. Data: 2008-01-15 16:58:10
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>
Dnia Tue, 15 Jan 2008 11:34:53 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
> Nie istniała fizyczna mozliwosc, aby samodzielnie mógł sie zapoznać z
> regulaminem.
To niech sobie zalatwi lektora...
--
KRZYZAK
-
740. Data: 2008-01-15 16:58:48
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "PlaMa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fmg9c0$h9g$3@inews.gazeta.pl...
>>> Błąd.
>> Tak. Błąd popełnił twój ojciec, że cię zrobił ;))
>> A teraz cała rodzina się wstydzi.
>
> Zamknij się już!
Lawa MUSI pisać. Nie zamknie się bo chora psychika mu na to nie pozwala.
A ty naucz się gamoniu pisać na grupach i skonfiguruj poprawnie czytnik.
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"