-
61. Data: 2008-01-10 22:53:30
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
kam pisze:
> Misia Puchatka pisze:
>> wyrazam chec kupna rondla.
>
> fotografując go czy też oglądając? nie żartuj
> chęć wyrazisz, gdy powiesz że chcesz kupić
Kupuję rondel dla żony. Jak kupię zły - dostanę w łeb tym złym rondlem.
Więc trzeba zrobić zdjęcie rondla, przesłać żonie MMSem i poczekać na
akceptację ;)
-
62. Data: 2008-01-10 23:01:16
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
kam pisze:
>> Caly czas jest to zapoznawanie sie z oferta wystawiona na widok
>> publiczny i ze chce to zrobic w zaciszu domowym to sklepikarzowi nic
>> do tego i prawa zabronic tego nie ma.
>
> nudni jesteście
A ty odporny na wiedzę i trudny do zarąbania.
> a ja nie mam czasu bawić się kolejny raz w tę samą dyskusję
> pojęć prawa karnego (i wykroczeń) nie interpretuje się rozszerzająco,
> odmowa sprzedaży to odmowa sprzedaży a nie uniemożliwienie dokonania
> innych czynności, nawet jeśli związane są ze sprzedażą
Aha. Czyli jeśli sprzedawca założy słuchawki i zacznie udawać, że nie
słyszy klienta, to też wg. ciebie prawa nie złamie, bo on nie odmawia
sprzedaży, a tylko udaje, że nie słyszy?
-
63. Data: 2008-01-10 23:08:17
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Marcin pisze:
> Ja moze dodam od siebie ze w sklepach typu MAKRO sprawa sie komplikuje
> bo nie są one publicznie dostępne dla każdego (oferta jest skierowana do
> wybranych). Jak sie nie spodobasz właścicielowi to ci zablokuje karte i
> juz nie wejdziesz.
Jak dla mnie Makro to nie sklep tylko punkt sprzedaży detalicznej tylko
dla członków swoistego klubu Makro (i osób towarzyszących).
> Innym przypadkiem jest regulamin obowiązujący w sklepie. Oczywiscie musi
Co rozumiesz przez "obowiązujący"?
> byc on zgodny z polskim prawem, czyli nie mozna ci zabronic zakupu lub
> zapoznania sie z ofertą. Ale co do robienia zdjęć to miałbym juz
> wątpliwości (jest to jednak coś więcej niż tylko zapoznawanie się z
> ofertą).
Zgodnie z polskim prawem (Konstytucja) żeby komukolwiek czegokolwiek
zabronić potrzebna jest w tym celu ustawa. Żeby regulamin kogokolwiek
obowiązywał jego zapis musi wynikać z jakiejś ustawy, a nie z czyjegoś
widzimisię.
A ponieważ żadna aktualnie obowiązująca ustawa nie daje podstawy do
zakazu fotografowania... cóż, równie dobrze właściciel sklepu mógłby
umieścić tam zapis, że żadna kobieta wchodząca na teren sklepu nie może
odmówić zaproszeniu na szybki seks ;->
-
64. Data: 2008-01-10 23:40:38
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson pisze:
>> Jest. Zapoznawanie się z ofertą oraz dokonywanie wyboru konsumenckiego
>> (chcę sobie np. porównać towar i ceny u konkurencji).
>
> Czyli przyznajesz, że robiąc zdjęcia nie chcesz niczego kupować tylko
> porównać ceny :)
Mam pełne prawo do dokonania przed zakupem świadomego wyboru
konsumenckiego. Sprzedawca nie ma prawa uniemożliwiać mi zapoznania się
z ofertą ani porównania jej z innymi ofertami. W szczególności nie ma
prawa uniemożliwiać mi porównania cen.
-
65. Data: 2008-01-10 23:55:55
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: "zkruk [Lodz]" <z...@S...onet.pl>
Misia Puchatka wrote:
>
> Dobra, przyznam sie. Na pregu jest dyskusja (czy raczej flejm).
> Jestem w opozycji do grupy oszolomow, ktorzy twierdza mniej wiecej
dzieki - dawno sie tak nie usmialem podczas czytania :)
> tak:
> "Jesli wejdziesz do mojego sklepu, i zrobisz zdjecie, a mnie sie nie
> podoba, ze robisz zdjecie, to mam prawo wyrzucic cie z tego sklepu pod
> grozba kary na podstawie KK art. 193 'Kto wdziera się do cudzego domu,
> mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew
> żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega
> grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
> roku.'"
oszolomow jest duzo na swiecie
ja zadaje pytanie zwykle takie ochronie
a ktory to punkt regulaminu mowi o zakazie fotografowania
od tej pory panuje cisza, bo zaden nie zna tego regulaminu
wiec informuje, ze moga isc sobie przeczytac go i przyswoic a potem
pogadamy - bo ja w przeciwienstwie do nich znac go nie musze...
jak wroca to trzeba zadac pytanie o konstytucje - czy to nie sprzeczne
oczywiscie panowie nie wiedza - wiec kontynuowac
oni doskonale wiedza ze nie moga
ale ich zdanie polega na prewencyjnym przeszkadzaniu i utrudnianiu,
psychicznym utrudnianiu, dzieki czemu ktos pierwszy zrezygnuje - zwykle -
fotograf...
jeszcze 3 lata temu miski odsylali mnie do przechowalni plecakow - odziwo
teraz juz nigdy sie nie zdarza - dlaczego?
bo ludzie nauczyli ich zeby nie pieprzyli glupot...
w kwestii fotografowania tez tak bedzie
> Robienie zdjec w miejscach publicznych nie jest karalne. Wiec nie
> widze podstawy do opisanego powyzej "wyrzucenia" robiacego zdjecia z
> takiego np. sklepu Saturn czy inny MediaMarkt...
BTW: w kwestii pl.preg - bylo tam haslo, ze nie robie zdjec wlascicielowi
czy sprzedawcy
jemu tez mozesz zrobic - ochrona wizerunku dziala na publikacje a nie na
fakt zrobienia zdjecia
wiesz kazdemu kto znajduje sie w miejscu publicznym mozesz zrobic zdjecie,
ale opublikowac tylko za zgoda lub gdy prawo na to zezwala (ustawa)
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
-
66. Data: 2008-01-11 06:19:59
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Sprzedawca nie ma prawa uniemożliwiać mi zapoznania się
> z ofertą ani porównania jej z innymi ofertami. W szczególności nie ma
> prawa uniemożliwiać mi porównania cen.
Skąd taki głupi wniosek?
--
@2008 Johnson
"Koniec świata się zbliża ..."
-
67. Data: 2008-01-11 07:49:43
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Misia Puchatka <a...@a...pl>
Użytkownik zkruk [Lodz] napisał:
> jeszcze 3 lata temu miski odsylali mnie do przechowalni plecakow -
> odziwo teraz juz nigdy sie nie zdarza - dlaczego?
> bo ludzie nauczyli ich zeby nie pieprzyli glupot...
Musze przyznac, ze tez sie do tego dolozylem, odsylajac na drzewo
niejednego z ochranki ;)
> BTW: w kwestii pl.preg - bylo tam haslo, ze nie robie zdjec
> wlascicielowi czy sprzedawcy
> jemu tez mozesz zrobic - ochrona wizerunku dziala na publikacje a nie na
> fakt zrobienia zdjecia
> wiesz kazdemu kto znajduje sie w miejscu publicznym mozesz zrobic
> zdjecie, ale opublikowac tylko za zgoda lub gdy prawo na to zezwala
> (ustawa)
No fakt. Ale nie chcialem komplikowac, bo by si epomieszalo juz totalnie
- bezpieczniej bylo prowadzic dyspute jednokierunkowo
sklep-towar-zdjecie-ochranka ;)
Misia Puchatka
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
-
68. Data: 2008-01-11 07:51:51
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 10 Jan 2008 20:00:06 +0100, Johnson napisał(a):
>>> A to przypadkiem nie mowa o sprzedaży? Jakoś nie widzę zapoznawania
>>> się z ofertą, a tym bardziej fotografowania.
>>
>> co nie jest zabronione jest dozwolone.
>
> Przecież jest zabronione - art. 193 kk ??
Swoją drogą troszkę się nie zgadzam. Stosowany w taki sposób prowadziłby
do penalizacji za czyn, który nie jest określony w ustawie (tj. wola
sklepikarza decydowałaby o kwalifikacji karnoprawnej zdarzenia).
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
69. Data: 2008-01-11 08:00:01
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fm664t$d73$2@atlantis.news.tpi.pl Johnson
<j...@n...pl> pisze:
>> Kam napisał wyraźnie - chęć wyrazisz gdy _powiesz_ że chcesz kupić.
> Nie bądź taki dosłowny, tzn. głupi.
> Wyrażasz "chęć zakupu" gdy składasz swoje oświadczenie woli, w każdy
> sposób jaki przewiduje prawo. To chyba są podstawy prawa ?
Po co udajesz większego durnia niż jesteś?
Czytać nauczyli? To korzystaj.
--
Jotte
-
70. Data: 2008-01-11 08:25:24
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 10.01.2008, o godzinie 17.53.25, na pl.soc.prawo, Olgierd napisał(a):
>> Konkretna podstawa prawna?
> Art. 193 kk ;-)
> zważ, że sama napisałaś,
Napisałeś.
To on. Człowiek o tysiącu nicków. Znany również pod takimi jak Hiki czy
Człowiek z szafy. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach