Rzecz wygląda następująco. Kupiłem samochód, który w dowodzie
rejestracyjnym miał zatajoną informacje, że jest zarejestrowany, jako
taksówka. Sprzedający również nie poinformował mnie o tym fakcie.
Moje pytanie brzmi czy na tej podstawie mogę odstąpić od umowy kupna
sprzedaży i żądać zwrotu pieniędzy? Od umowy upłynęło 10 dni.
--
Pozdrowienia, Paweł

do góry

Użytkownik "Pablo" <a...@j...cy> napisał w wiadomości
news:1vua241fr3j6n.jk76l8orgtm.dlg@40tude.net...
> Rzecz wygląda następująco. Kupiłem samochód, który w dowodzie
> rejestracyjnym miał zatajoną informacje, że jest zarejestrowany, jako
> taksówka. Sprzedający również nie poinformował mnie o tym fakcie.
> Moje pytanie brzmi czy na tej podstawie mogę odstąpić od umowy kupna
> sprzedaży i żądać zwrotu pieniędzy? Od umowy upłynęło 10 dni.

Co to znaczy miał zatajoną?
Ktoś wydrapał Czy po prostu Ci nie powiedział a w dowodzie było?
Foti

do góry

On 28 Maj, 17:29, Pablo <a...@j...cy> wrote:
> Rzecz wygląda następująco. Kupiłem samochód, który w dowodzie
> rejestracyjnym miał zatajoną informacje, że jest zarejestrowany, jako
> taksówka. Sprzedający również nie poinformował mnie o tym fakcie.
> Moje pytanie brzmi czy na tej podstawie mogę odstąpić od umowy kupna
> sprzedaży i żądać zwrotu pieniędzy? Od umowy upłynęło 10 dni.
> --
> Pozdrowienia, Paweł

A dlaczego ten fakt miałby mieć znaczenie? Dlaczego fakt rejestracji
jako taksówka miałby stanowić wadę pojazdu?

do góry

Dnia Wed, 28 May 2008 17:46:08 +0200, Fotelik napisał(a):

> Co to znaczy miał zatajoną?

W miejscu informacji miał małą naklejkę holograficzną.
--
Pozdrowienia, Paweł

do góry

Użytkownik "Pablo" <a...@j...cy> napisał w wiadomości
news:1hk88cchczn14$.1wzukpkqs97aa.dlg@40tude.net...

>> Co to znaczy miał zatajoną?
> W miejscu informacji miał małą naklejkę holograficzną.

Można mu najpierw zasugerować, że jeśli nie załatwi sprawy polubownie, to
złożysz zawiadomienie o oszustwie.

do góry

Pablo wrote:
> Dnia Wed, 28 May 2008 17:46:08 +0200, Fotelik napisał(a):
>
>> Co to znaczy miał zatajoną?
>
> W miejscu informacji miał małą naklejkę holograficzną.
a kto ja tam nakleił?

do góry

Dnia Wed, 28 May 2008 19:13:54 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

> Można mu najpierw zasugerować, że jeśli nie załatwi sprawy polubownie, to
> złożysz zawiadomienie o oszustwie.

Jestem umówiony ze sprzedawcą na jutro. Jakich argumentów warto użyć gdyby
nie chciał rozwiązać umowy? Wiem na pewno, że z takim dowodem
rejestracyjnym w przypadku kontroli pojazd został by odholowany a dowód
zatrzymany.
--
Pozdrowienia, Pablo

do góry

> Jestem umówiony ze sprzedawcą na jutro. Jakich argumentów warto użyć gdyby
> nie chciał rozwiązać umowy? Wiem na pewno, że z takim dowodem
> rejestracyjnym w przypadku kontroli pojazd został by odholowany a dowód
> zatrzymany.

Najnormalniej w swiecie oskarż go o fałszerstwo tego dokumentu. Za to
trochę grozi. Nawet więzienie.

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

Dnia Wed, 28 May 2008 12:45:02 -0500, witek napisał(a):

> a kto ja tam nakleił?

Jak zwykle w takim przypadku winnych brak.
--
Pozdrowienia, Paweł

do góry

m...@g...com pisze:

> A dlaczego ten fakt miałby mieć znaczenie? Dlaczego fakt rejestracji
> jako taksówka miałby stanowić wadę pojazdu?

Bo auto przewoziło przypadkowe osoby? Bo jeździło głównie po mieście?

--
http://tomasz.warszawa.pl

do góry