-
1. Data: 2021-09-09 22:13:58
Temat: Seksistowskie/transfobiczne słownictwo w pozwie administracji Bidena przeciw stanowi Teksas
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Followup-To: pl.soc.polityka
Aktualnie politycznie poprawna LGBT-IQ wersja to nie "kobiety w ciąży"
ale "ludzie w ciąży". Czy seksiści/transfoby z administracji Bidena
są aż tak politycznie zacofani?
https://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-58507206
> The lawsuit says: "It takes little imagination to discern Texas's goal
> - to make it too risky for an abortion clinic to operate in the State,
> thereby preventing *women* throughout Texas from exercising their
> constitutional rights, while simultaneously thwarting judicial
> review."
--
A. Filip
| Faworyt kierownika nie ma przyjaciół. (Przysłowie egipskie)
-
2. Data: 2021-09-10 01:03:51
Temat: Re: Seksistowskie/transfobiczne słownictwo w pozwie administracji Bidena przeciw stanowi Teksas
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-09-09, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> Aktualnie politycznie poprawna LGBT-IQ wersja to nie "kobiety w ciąży"
> ale "ludzie w ciąży". Czy seksiści/transfoby z administracji Bidena
> są aż tak politycznie zacofani?
>
> https://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-58507206
>> The lawsuit says: "It takes little imagination to discern Texas's goal
>> - to make it too risky for an abortion clinic to operate in the State,
>> thereby preventing *women* throughout Texas from exercising their
>> constitutional rights, while simultaneously thwarting judicial
>> review."
To nic niezwykłego, że pozwy dotyczą pewnej grupy osób nie zaś całej
populacji, której problem może potencjalnie dotyczyć. Przykładowo, jak
grupy LGBT-IQ pozywają kogoś o brak odpowiednich praw, to zwykle dotyczy
to osób LGBT-IQ nie zaś wszystkich grup społecznych dotkniętych jakimś
zakazem. Można więc spokojnie uznać, że zdolne do aborcji osoby LGBT-IQ
nie będące kobietami albo nie mają problemu z tym co się dzieje w okół
klinik aborcyjnych w Teksasie, albo ich nie ma.
--
Marcin
-
3. Data: 2021-09-10 06:08:20
Temat: Re: Seksistowskie/transfobiczne słownictwo w pozwie administracji Bidena przeciw stanowi Teksas
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
> On 2021-09-09, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>> Aktualnie politycznie poprawna LGBT-IQ wersja to nie "kobiety w ciąży"
>> ale "ludzie w ciąży". Czy seksiści/transfoby z administracji Bidena
>> są aż tak politycznie zacofani?
>>
>> https://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-58507206
>>> The lawsuit says: "It takes little imagination to discern Texas's goal
>>> - to make it too risky for an abortion clinic to operate in the State,
>>> thereby preventing *women* throughout Texas from exercising their
>>> constitutional rights, while simultaneously thwarting judicial
>>> review."
>
> To nic niezwykłego, że pozwy dotyczą pewnej grupy osób nie zaś całej
> populacji, której problem może potencjalnie dotyczyć. Przykładowo, jak
> grupy LGBT-IQ pozywają kogoś o brak odpowiednich praw, to zwykle dotyczy
> to osób LGBT-IQ nie zaś wszystkich grup społecznych dotkniętych jakimś
> zakazem. Można więc spokojnie uznać, że zdolne do aborcji osoby LGBT-IQ
> nie będące kobietami albo nie mają problemu z tym co się dzieje w okół
> klinik aborcyjnych w Teksasie, albo ich nie ma.
Ty nie łapiesz że według LGBT-IQ " *kobiety* w ciąży" jest za wąskie?
<ironia> Przecież każde *politycznie poprawne* dziecko już dawno wie że
nie tylko kobiety mogą być w ciąży. </ironia>
--
A. Filip
| Wybiera się przyjaciół, rodziny się nie wybiera.
| (Przysłowie francuskie)
-
4. Data: 2021-09-10 07:42:26
Temat: Re: Seksistowskie/transfobiczne słownictwo w pozwie administracji Bidena przeciw stanowi Teksas
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-09-10, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
>> On 2021-09-09, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>>> Aktualnie politycznie poprawna LGBT-IQ wersja to nie "kobiety w ciąży"
>>> ale "ludzie w ciąży". Czy seksiści/transfoby z administracji Bidena
>>> są aż tak politycznie zacofani?
>>>
>>> https://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-58507206
>>>> The lawsuit says: "It takes little imagination to discern Texas's goal
>>>> - to make it too risky for an abortion clinic to operate in the State,
>>>> thereby preventing *women* throughout Texas from exercising their
>>>> constitutional rights, while simultaneously thwarting judicial
>>>> review."
>>
>> To nic niezwykłego, że pozwy dotyczą pewnej grupy osób nie zaś całej
>> populacji, której problem może potencjalnie dotyczyć. Przykładowo, jak
>> grupy LGBT-IQ pozywają kogoś o brak odpowiednich praw, to zwykle dotyczy
>> to osób LGBT-IQ nie zaś wszystkich grup społecznych dotkniętych jakimś
>> zakazem. Można więc spokojnie uznać, że zdolne do aborcji osoby LGBT-IQ
>> nie będące kobietami albo nie mają problemu z tym co się dzieje w okół
>> klinik aborcyjnych w Teksasie, albo ich nie ma.
>
> Ty nie łapiesz że według LGBT-IQ " *kobiety* w ciąży" jest za wąskie?
><ironia> Przecież każde *politycznie poprawne* dziecko już dawno wie że
> nie tylko kobiety mogą być w ciąży. </ironia>
Łapię, ale mówię Ci, że jak się kogoś pozywa to może to dotyczyć jakieś
grupy, a nie wszystkich zainteresowanych. Przecież to nie oznacza, ze ci
zainteresowani nie istnieją, a tylko tyle, że pozew ich nie dotyczy.
Niech sobie ktoś inny pozywa w imieniu zaciążonych, które nie są
kobietami :)
--
Marcin
-
5. Data: 2021-09-10 08:45:50
Temat: Kurwa MAĆ i ja to czytam na grupie PRAWO?
Od: _Master_ <M...@...pl>
-
6. Data: 2021-09-10 08:55:49
Temat: Re: Seksistowskie/transfobiczne słownictwo w pozwie administracji Bidena przeciw stanowi Teksas
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
> On 2021-09-10, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
>>> On 2021-09-09, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>>>> Aktualnie politycznie poprawna LGBT-IQ wersja to nie "kobiety w ciąży"
>>>> ale "ludzie w ciąży". Czy seksiści/transfoby z administracji Bidena
>>>> są aż tak politycznie zacofani?
>>>>
>>>> https://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-58507206
>>>>> The lawsuit says: "It takes little imagination to discern Texas's goal
>>>>> - to make it too risky for an abortion clinic to operate in the State,
>>>>> thereby preventing *women* throughout Texas from exercising their
>>>>> constitutional rights, while simultaneously thwarting judicial
>>>>> review."
>>>
>>> To nic niezwykłego, że pozwy dotyczą pewnej grupy osób nie zaś całej
>>> populacji, której problem może potencjalnie dotyczyć. Przykładowo, jak
>>> grupy LGBT-IQ pozywają kogoś o brak odpowiednich praw, to zwykle dotyczy
>>> to osób LGBT-IQ nie zaś wszystkich grup społecznych dotkniętych jakimś
>>> zakazem. Można więc spokojnie uznać, że zdolne do aborcji osoby LGBT-IQ
>>> nie będące kobietami albo nie mają problemu z tym co się dzieje w okół
>>> klinik aborcyjnych w Teksasie, albo ich nie ma.
>>
>> Ty nie łapiesz że według LGBT-IQ " *kobiety* w ciąży" jest za wąskie?
>> <ironia> Przecież każde *politycznie poprawne* dziecko już dawno wie że
>> nie tylko kobiety mogą być w ciąży. </ironia>
>
> Łapię, ale mówię Ci, że jak się kogoś pozywa to może to dotyczyć jakieś
> grupy, a nie wszystkich zainteresowanych. Przecież to nie oznacza, ze ci
> zainteresowani nie istnieją, a tylko tyle, że pozew ich nie dotyczy.
> Niech sobie ktoś inny pozywa w imieniu zaciążonych, które nie są
> kobietami :)
No jak tak można nie bronić konstytucyjnych praw choćby "mężczyzn w ciąży"
do aborcji?! [politycznie poprawna terminologia LGBT-IQ]
A poważniej: Prawo do aborcji nie jest zapisane *wprost* w konstytucji
USA a wynika z (re)interpretacji konstytucji przez SCOTUS prawie 50 lat
temu. Wtedy SCOTUS w praktyce *zmienił* interpretacje tego co wynika z
konstytucji USA więc może to zrobić znowu. Robienie za częstych i za
ostrych zwrotów interpretacyjnych jest złą praktyką IMHO. "Średnia
korekta po 50 latach" to coś co można zrobić z dobrego/dużego powodu IMHO.
--
A. Filip
| Spowiadaj się u kapłana, miłości szukaj u rajfurki.
| (Przysłowie abisyńskie)
-
7. Data: 2021-09-10 10:57:18
Temat: Re: Seksistowskie/transfobiczne słownictwo w pozwie administracji Bidena przeciw stanowi Teksas
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 10 Sep 2021 08:55:49 +0200 (CEST), A. Filip wrote:
> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
>> On 2021-09-10, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>>> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
>>>> On 2021-09-09, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>>>>> Aktualnie politycznie poprawna LGBT-IQ wersja to nie "kobiety w ciąży"
>>>>> ale "ludzie w ciąży". Czy seksiści/transfoby z administracji Bidena
>>>>> są aż tak politycznie zacofani?
>>>>>
>>>>> https://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-58507206
>>>>>> The lawsuit says: "It takes little imagination to discern Texas's goal
>>>>>> - to make it too risky for an abortion clinic to operate in the State,
>>>>>> thereby preventing *women* throughout Texas from exercising their
>>>>>> constitutional rights, while simultaneously thwarting judicial
>>>>>> review."
>>>>
>>>> To nic niezwykłego, że pozwy dotyczą pewnej grupy osób nie zaś całej
>>>> populacji, której problem może potencjalnie dotyczyć. Przykładowo, jak
>>>> grupy LGBT-IQ pozywają kogoś o brak odpowiednich praw, to zwykle dotyczy
>>>> to osób LGBT-IQ nie zaś wszystkich grup społecznych dotkniętych jakimś
>>>> zakazem. Można więc spokojnie uznać, że zdolne do aborcji osoby LGBT-IQ
>>>> nie będące kobietami albo nie mają problemu z tym co się dzieje w okół
>>>> klinik aborcyjnych w Teksasie, albo ich nie ma.
>>>
>>> Ty nie łapiesz że według LGBT-IQ " *kobiety* w ciąży" jest za wąskie?
>>> <ironia> Przecież każde *politycznie poprawne* dziecko już dawno wie że
>>> nie tylko kobiety mogą być w ciąży. </ironia>
>>
>> Łapię, ale mówię Ci, że jak się kogoś pozywa to może to dotyczyć jakieś
>> grupy, a nie wszystkich zainteresowanych. Przecież to nie oznacza, ze ci
>> zainteresowani nie istnieją, a tylko tyle, że pozew ich nie dotyczy.
>> Niech sobie ktoś inny pozywa w imieniu zaciążonych, które nie są
>> kobietami :)
>
> No jak tak można nie bronić konstytucyjnych praw choćby "mężczyzn w ciąży"
> do aborcji?! [politycznie poprawna terminologia LGBT-IQ]
>
> A poważniej: Prawo do aborcji nie jest zapisane *wprost* w konstytucji
> USA a wynika z (re)interpretacji konstytucji przez SCOTUS prawie 50 lat
> temu. Wtedy SCOTUS w praktyce *zmienił* interpretacje tego co wynika z
> konstytucji USA więc może to zrobić znowu. Robienie za częstych i za
> ostrych zwrotów interpretacyjnych jest złą praktyką IMHO. "Średnia
> korekta po 50 latach" to coś co można zrobić z dobrego/dużego powodu IMHO.
Ale ale - czy to tylko o polityczna poprawnosc chodzi?
Bo przyjdzie kobieta w ciazy, powie, ze jest mezczyzna,
wiec w Teksasie mozna jej usunac ciaze?
Ewentualnie w druga strone - przepis, ktory zabrania (lub pozwala)
kobietom usuwania ciązy, jest dyskryminujacy, i jako taki, powinien
byc uniewazniony :-)
J.