SlawcioD pisze:

> no i? jeszcze mnie nikt nie przegonil z w/w, a troche jezdze.

No właśnie - jaki z tego wniosek ? Że na drodze prywatnej jej
właściciel może Ci skoczyć.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

SlawcioD pisze:

> tak, ale tam takiego problemu nie ma, bo ochroniarz pilnuje zeby os
> nieuprawnione nie zajmowaly miejsca on (przyklad z katowic)

Ochroniarz może co najwyżej grzecznie poprosić, bym przestawił auto. Ja
nie mam obowiązku tej prośby spełnić.

> a masz moze pomysl jak inaczej egzekwowac takie zasady?

Mam, znajdziesz w jednym z moich wcześniejszych postów.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

> Parkujesz na miejscach dla niepełnosprawnych?

a tak mnie zastanawia kto to jest niepełnosprawny?

ten kto ma niesprawną nogę/rękę/głowę, czy ten kto jest sprawny i ma w
papierach niepełnosprawność?

do góry

Użytkownik "SlawcioD" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gank9q$lkt$2@news.onet.pl...

>>> Nalepki nie uszkadzają samochodu i (ponoć) nie zostawiają
>>> widocznych śladów, zaś 'karą' dla kierowcy jest dłuuuuugi
>>> czas spędzony na usuwaniu nalepki. Konkrety - link JAK?
>>> Pod linkiem PRAWO opinia prawników - dwaj adwokaci
>>> twierdzą, że taka akcja wyczerpuje znamiona wyższej
>>> konieczności. Mają choć cień racji, czy bredzą...?
>> Znamiona wyższej konieczności, toby ewentualnie mogło wyczerpać
>> przepchnięcie tego samochodu w inne miejsce, bo by zmierzało do
>> zwolnienia bezprawnie zajętego parkingu. Nalepienie nalepki ma skutek
>> przeciwny, bo kierujący zamiast odjechać i zwolnić to miejsce, to
>> zdrapuje nalepkę, albo goni sprawcę.
> penie goniłbyś dwóch dwumetrowych zawodnikowi sekcji Judo (chyba w Płocku
> sie panowie z w/w sekcji dołączyli do akcji)

To argument z rzędu: "a mój wujek jeździ czołgiem i cię zastrzeli", czyli
mniej więcej poziom przedszkola. Na podhalu modny jest w takich wypadkach
dowcip o walce zawodnika ka-ra-te-do z wyznawcą starogóralskiej sztuki
walki ciu-pa-ga-jitsu. W poważnej dysku nieco dyskredytują rozmówcę. Jeśli
faktycznie w Płocku zawodnicy Judo zajmują się seryjnie popełnianiem
wykroczeń, to najwyższy czas, by związek zastanowił się nad wykluczeniem
ich, albowiem sprzeniewierzają się podstawowym ideałom szlachetnych sztuk
walki. Poza tym nie zapominaj o tym, że rzeczeni judocy jeśli naruszą
integralność ujmującego ich właściciela pojazdu, to dodatkowo załapią
zarzut od prokuratora.

do góry

Sebcio pisze:
> SlawcioD pisze:
>
>> no i? jeszcze mnie nikt nie przegonil z w/w, a troche jezdze.
>
> No właśnie - jaki z tego wniosek ? Że na drodze prywatnej jej
> właściciel może Ci skoczyć.
>
>
nie moze mi skoczyc. ja sie grzecznie pytam czy _moge_ jezeli wlsciciel
mowi ze niestety, to sie zwijam, ale i tak wiekszosc mi pozwala;).
kultura must be...

pozdrawiam
SlawcioD

do góry

Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "SlawcioD" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gank9q$lkt$2@news.onet.pl...
>
>>>> Nalepki nie uszkadzają samochodu i (ponoć) nie zostawiają
>>>> widocznych śladów, zaś 'karą' dla kierowcy jest dłuuuuugi
>>>> czas spędzony na usuwaniu nalepki. Konkrety - link JAK?
>>>> Pod linkiem PRAWO opinia prawników - dwaj adwokaci
>>>> twierdzą, że taka akcja wyczerpuje znamiona wyższej
>>>> konieczności. Mają choć cień racji, czy bredzą...?
>>> Znamiona wyższej konieczności, toby ewentualnie mogło wyczerpać
>>> przepchnięcie tego samochodu w inne miejsce, bo by zmierzało do
>>> zwolnienia bezprawnie zajętego parkingu. Nalepienie nalepki ma skutek
>>> przeciwny, bo kierujący zamiast odjechać i zwolnić to miejsce, to
>>> zdrapuje nalepkę, albo goni sprawcę.
>> penie goniłbyś dwóch dwumetrowych zawodnikowi sekcji Judo (chyba w
>> Płocku sie panowie z w/w sekcji dołączyli do akcji)
>
> To argument z rzędu: "a mój wujek jeździ czołgiem i cię zastrzeli",
> czyli mniej więcej poziom przedszkola. Na podhalu modny jest w takich
> wypadkach dowcip o walce zawodnika ka-ra-te-do z wyznawcą
> starogóralskiej sztuki walki ciu-pa-ga-jitsu. W poważnej dysku nieco
> dyskredytują rozmówcę. Jeśli faktycznie w Płocku zawodnicy Judo zajmują
> się seryjnie popełnianiem wykroczeń, to najwyższy czas, by związek
> zastanowił się nad wykluczeniem ich, albowiem sprzeniewierzają się
> podstawowym ideałom szlachetnych sztuk walki. Poza tym nie zapominaj o
> tym, że rzeczeni judocy jeśli naruszą integralność ujmującego ich
> właściciela pojazdu, to dodatkowo załapią zarzut od prokuratora.
>
>
tak argument na poziomie piaskownicy...

Ta akcje popiera straz miejska (np. katowic), ponadto rzeczeni judocy
wspieraja w tej akcji os niepelnosprawne - jezeli to dla Ciebie jest
powodem wykluczenia ich ze zwiazku no to gratuluje Ci wartosci jakimi
sie kierujesz w zyciu.

pozdrawiam
SlawcioD

ps. tak z ciekawosci - parkujesz na miejscach dla ON (zakladajac ze nie
masz uprawnien)?

do góry

Alek pisze:
> Użytkownik "SlawcioD" <s...@p...onet.pl> napisał
>>>>
>>>> penie gonilbys dwoch dwumetrowych zawodnikow sekcji Judo (chyba w
>>>> Plocku sie panowie z w/w sekcji dolaczyli do akcji)
>>>
>>> Po co gonić? Zastrzelić! Skoro popierasz samosąd na osobie, która
>>> zaparkowała nie tam gdzie ktoś sobie życzył to pewnie poprzesz
>>> i samosąd na chuliganie który uszkodził auto.
>>
>> pokaz mi gdzie masz uszkodzone auto od naklejki na szybie.
>
> No przecież sam napisałeś: NA SZYBIE. Takie auto nie nadaje się
> do jazdy, wymaga naprawy w postaci oczyszczenia szyby.

naprawa... hahaha dobre...;D kon by sie usmial... to i tak mala cena za
zaparkowanie na miejscu ON - poswiecic pare minut na zdjecie tej ulotki
z szyby vs mandat za parkowanie w nie dozwolonym miejscu.

>
>> i jeszcze jedno. pozatym nie glupi pomysl z tym strzelaniem. jak taki
>> pajac zaparkuje na miejscu ON to mozna by mu bylo przestrzelic kolana
>> - wtedy uzyskal by prawo do zajmowania tego miejsca*;)
>
> Od początku wiedziałem że pomysłodawcy i zwolennicy tej akcji
> to skończeni idioci.

tiaaa... a ci parkujacy na miejscu dla ON to sa debesciaki... brawo moze
wogole zamknac ON w jakims obozie i nie zwracac uwagi na ich blache
potrzeby...

>
>> ps.* dobrze ze w polsce do broni maja (przynajmniej teoretycznie) os.
>> pelnosprawne umyslowo.
>
> Szkoda za to że debile mają dostęp do naklejek.
>

tak sie zastanawiam czy pisal bys sie na eksperyment w ktorym przez 7
dni jezdzil na wozku i kompletnie nie uzywal nog - ciekawe jak dlugo bys
wytrzymal. stawiam ze w 2 dniu bys sie poddal (pierwszy dzien wytrzymal
bys tylko z przekory)...

pozdrawiam
SlawcioD

do góry

gargamel pisze:
>> Parkujesz na miejscach dla niepełnosprawnych?
>
> a tak mnie zastanawia kto to jest niepełnosprawny?
>
> ten kto ma niesprawną nogę/rękę/głowę, czy ten kto jest sprawny i ma w
> papierach niepełnosprawność?

w zalozeniu mowimy o ON ktore rzeczywiscie sa ON i nie maja
'zdobycznych' uprawnien. bo Ci drudzy to <tu wstaw stosowne inwektywy>

pozdrawiam
SlawcioD

do góry

Użytkownik "SlawcioD" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gap30d$l85$1@news.onet.pl...


> Ta akcje popiera straz miejska (np. katowic)

A możesz jakieś źródło tej wiadomości podać? Tylko na tyle wiarygodne, by
można było się w dokumencie urzędowym na nie powołać, a nie informację
anonimowego Janka KOWALSKIEGO.

, ponadto rzeczeni judocy wspierają w tej akcji os niepełnosprawne

Co masz na myśli to pisząc? Niepełnosprawni sami przyklejają te naklejki w
eskorcie judok-ów? Toż to już powoli zaczyna się robić związek przestępczy
:-)

> - jezeli to dla Ciebie jest powodem wykluczenia ich ze zwiazku no to
> gratuluje Ci wartosci jakimi sie kierujesz w zyciu.

Nie ma za co. Generalnie uważam, że anarchia nie jest na dłuższa metę
rozwiązaniem. Nawet, jeśli chwilowo służy do ścigania przestępców.

> ps. tak z ciekawości - parkujesz na miejscach dla ON (zakladajac ze nie
> masz uprawnien)?

Nie, co nie oznacza, ze niszczę każdy samochód, który tam parkuje, bo to po
prostu przegięcie.

jeśli już ktoś koniecznie chce wspomóc niepełnosprawnych w walce o te
miejsca parkingowe, to zamiast kretyńskich nalepek po prostu powinien
zrobić fotkę i wysłać do Straży Miejskiej czy Policji.

do góry

Użytkownik "SlawcioD" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gap3b6$mca$1@news.onet.pl...

>> No przecież sam napisałeś: NA SZYBIE. Takie auto nie nadaje się
>> do jazdy, wymaga naprawy w postaci oczyszczenia szyby.
>
> naprawa... hahaha dobre...;D kon by sie usmial... to i tak mala cena za
> zaparkowanie na miejscu ON - poswiecic pare minut na zdjecie tej ulotki z
> szyby vs mandat za parkowanie w nie dozwolonym miejscu.

Tu nie chodzi o cenę. Zajrzyj do kodeksu wykroczeń i zobacz, jak jest
skonstruowany ten artykuł. Naklejka na szybie niewątpliwie powoduje
chwilową niemożliwość korzystania z rzeczy, jaką jest samochód w sposób
zgodny z prawem. Podobnie zresztą, jak przykładowo spuszczenie powietrza z
opon. Z wyrokami na naklejki się jeszcze nie spotkałem, ale w sprawie
spuszczania powietrza z opon już kilka było. A też wystarczy przecież
napompować koła i można jechać.

do góry