eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSamowola budowlana - pomocySamowola budowlana - pomocy
  • Data: 2003-12-12 19:02:17
    Temat: Samowola budowlana - pomocy
    Od: Paweł Janicki<k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Na dniach zawita do mnie powiatowy inspektor nadzoru budowlanego z
    nakazem wstrzymania robót budowlanych. Co robić? Sytuacja wygląda
    tak:
    W sierpniu 2002 wystapilem o warunki zabudowy na adaptacje strychu
    na cele mieszkalne, przy czym trzeba zaznaczyc, ze rozmawialem z
    inspektorem w dzielnicowym urzedzie architektury i slowo adaptacja
    bylo adekwatne do mojego przedsiewziecia budowlanego,
    polegajacego na nadbudowie (sic!)
    W pazdzierniku 2002 ja dostalem.
    Bylem przekonany o tym ze wszytsko jest ok do momentu kiedy
    wystapilem o pozwolenie na budowe - okazalo sie ze potrzebuje
    decyzji o warunkach zabudowy dla >nadbudowy< a nie adpatacji. W
    miedzyczasie wystapilem o pozwolenie na budowe w sprawie ocieplenia
    budynku (jest to budynek wielorodzinny) ktore to pozwolenie
    dostalem, gdzie na rzutach elewacji bylo zaznaczone ze jest
    nadbudowa. Wczesniej jeszcze Urzad sugerowal zebym zmienil decyzje
    o warunkach zabudowy poprzez dodanie slow "nadbudowa" w pieciu
    miejscach. Dalo mi to pewnosc, ze moje zamierzenie bedzie zgodne z
    WZIZT wydanymi wczesniej (pazdiernik 2002). Oczywiscie probowalem
    zmienic WZIZT za namowa urzedu staralem sie o zgode na zmiane
    decyzji wysylajac do strony (zakladu Administrowania
    Nieruchomosciami) pismo czy zgadzaja sie na taka zmiane, jednak
    strona (Zaklad Administrowania Nieruchomosci) odpowiedzial,
    poniekad slusznie, iz nie jest to w jego gestii. Zrezygnowany we
    wrzesniu 2003 wystapilem o nowe warunki zabudowy. Zmienily sie
    jednak przepisy o zagospodarowaniu przestrzennym i WZiZT wymagaly
    teraz opini konserwatora zabytków, ktory to po wizycie w dniu 25
    listopada powiadomil o samowoli Powiatowy Inspektorat nadzoru
    budowlanego.
    Musze wyjasnic jeszcze ze:
    wystepujacym o pozwolenie na budowe jest Wspolnota mieszkaniowa,
    ktora sprzedala aktem notarialnym powierzchnie nadbudowy
    inwestorom - czterem - ktorzy w akcie notarialnym sa wlascicielami
    >mieszkania<!!!

    Nie wiem co robic, jestem na skraju zalamania psychicznego. Co i
    komu grozi za zlamanie prawa? Kto bedzie obciazony oplata
    legalizacyjna? Czy wysokosc oplaty moze byc zmniejszona? Czy
    bardziej oplaca mi sie wystepowac przed Powiatowym Inspektoratem
    Budowlanym jako inwestor prywatny, czy jako Wspolnota (jestem i
    jednym i drugim)(Zarzad wspolnoty dziala spolecznie).
    Prosze goraco o pomoc.
    Jestem zainteresowany porada prawna w tym zakresie - jesli ktos
    mnie wyciagnie z tego szamba gotow jestem zaplacic - nie wiem tylko
    komu.

    Zdesperowany i zalamany.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1