eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 128

  • 51. Data: 2011-01-03 19:42:52
    Temat: Re: [OT]Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ... - tolerancja prędkościomierza
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    mvoicem <m...@g...com> writes:

    > Apropos prędkościomierza, to we wszystkich samochodach jakimi dotąd
    > jechałem, prędkościomierz zawyżał wskazanie o 5-10 km/h. Czyli jak
    > wskazywał 50km/h - naprawdę to było 40km/h. Jak 120 - naprawdę to było
    > 115km/h.
    >
    > Czy to jest reguła, czy miałem akurat takie szczęście? Jeżeli to jest
    > reguła, to powoływanie się na tolerancję prędkościomierza nie jest chyba
    > najwłaściwsze w tym przypadku.

    To jest reguła. Ponieważ przepisy mówią, że prędkościomierz nie może
    zaniżać, a może zawyżać o ileśtam, to z reguły producenci ustawiają
    fabrycznie na zawyżanie o kilka km/h.

    MJ


  • 52. Data: 2011-01-03 19:49:25
    Temat: Re: [OT]Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ... - tolerancja prędkościomierza
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/3/2011 12:52 PM, PioPio wrote:
    >
    >> raczej nie znosi. PrÄ&#65533;dzej fotoradar. JeĹ&#65533;li wykaĹźesz, Ĺźe
    mĂłgĹ&#65533; Ĺşle zmierzy
    >> Ä&#65533; to
    >> sÄ&#65533;d musi to uwzglÄ&#65533;dniÄ&#65533;. MoĹźe w instrukcji pisaÄ&#65533;
    np, Ĺźe w pewnych warunkac
    >> h
    >> moĹźe duĹźy bĹ&#65533;Ä&#65533;d pomiaru mieÄ&#65533;...
    >>
    > No właśnie, przecież fotoradar jest zasilany akumulatorem, który może mieć
    > zmienne warunki zasilania a do tego nie ma żadnej homologacji. Gdzieś
    > czytałem, że jakiś sprytny kierowca w taki sposób się wybronił z mandatu i w
    > sądzie mu przyznali rację.
    >

    gdzies to moze czytales, ale sie niestety nie wybronił.


  • 53. Data: 2011-01-03 19:50:16
    Temat: Re: [OT]Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ... - tolerancja prędkościomierza
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (03.01.2011 20:42), Michal Jankowski wrote:
    > mvoicem <m...@g...com> writes:
    >
    >> Apropos prędkościomierza, to we wszystkich samochodach jakimi dotąd
    >> jechałem, prędkościomierz zawyżał wskazanie o 5-10 km/h. Czyli jak
    >> wskazywał 50km/h - naprawdę to było 40km/h. Jak 120 - naprawdę to było
    >> 115km/h.
    >>
    >> Czy to jest reguła, czy miałem akurat takie szczęście? Jeżeli to jest
    >> reguła, to powoływanie się na tolerancję prędkościomierza nie jest chyba
    >> najwłaściwsze w tym przypadku.
    >
    > To jest reguła. Ponieważ przepisy mówią, że prędkościomierz nie może
    > zaniżać, a może zawyżać o ileśtam, to z reguły producenci ustawiają
    > fabrycznie na zawyżanie o kilka km/h.

    Czyli powoływanie się na niedokładność prędkościomierza może być, jak to
    ktoś ładnie powiedział, przeciwskuteczne.

    p. m.


  • 54. Data: 2011-01-03 19:52:00
    Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/3/2011 12:49 PM, PioPio wrote:
    >
    >> czyli jest winna.
    >> ona nie jest winna przekroczenia predkosci, bo sprawcy nie wykryto.
    >> ona jest winna wykroczenia z kodeksu wykroczen w zwiazku z art 78.4 PORD
    >> czyli niewskazania osoby mimo nalożonego na nią takiego obowiązku
    >>
    > A wskazanie (zakłądając, że jest to prawdą), że samochód prowadził Heniek,
    > którego poznałem w dniu zdarzenia i nie znam ani jego nazwiska ani adresu.

    to twoj blad. PORD mowi wyraznie, ze masz wiedziec. a ty dalej nie wiesz
    komu dales samochod.



    > Nie
    > mam prawa legitymować swoich znajomych a kontakt z nim urwał się po tej
    > przejażdżce.
    > Ciekawe co na to SM?
    >

    Ty nie masz prawa go legitymowac, ale on dobrowolnie pokazac dokumenty
    prawo ma. Nikt mu tego nie zabrania Nie pokaze dokumentow, nie dostanie
    samochodu. I tyle.


  • 55. Data: 2011-01-03 19:52:17
    Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/3/2011 1:16 PM, Krzysztof 45 wrote:
    > witek napisał(a):
    >> jakie oszustwo?
    > Proste walenie ziomala w dupe.

    a jaki to paragraf?


  • 56. Data: 2011-01-03 19:57:36
    Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/3/2011 1:27 PM, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
    > W dniu 2011-01-03 17:51, witek pisze:
    >
    >> o przepisie wiedziec i sie do niego przygotowac, wiedzac, ze w
    >> kazdej chwili mozesz zostac zapytany komu dales samochod.
    >
    > Ale ja wskazuję kto prowadził, któraś z osób na pokładzie.
    >
    > Dla ułatwienia, prowadzić mogła albo kobieta, albo 2 mężczyzn, i
    > potrzebuję więcej informacji ... bo a nuż zmienialiśmy się minutę
    > wcześniej/później.
    >

    ale nikt cie nie pyta kto prowadzil.
    Zwroc uwaga, ze pytanie brzmi komu powierzyles pojazd, a nie kto
    siedzial za kółkiem o 14.15.

    pytanie o kierujacego jest tylko w kontekscie czy to ty na fotce. Nie w
    kontekscie kto to jest na fotce.


    > Przejazd z nad morza do centrum polski, człek może być zmęczony, i
    > poprosić o zmianę ...

    to sie jego zapytaja komu powierzyl pojazd. o rekurencji juz pisałem.


    >
    > Ja nie chcę uniknąć odpowiedzialności - ja próbuję ustalić kto
    > odpowiedzialność winien ponieść, a jest mi to uniemożliwiane. Do tego
    > wmawia mi się na psp, że należy mi się mandat "za utrudnianie" ustalenia.
    >
    > Ależ ja próbuję właśnie ustalenie przebiegu zdarzenia UŁATWIĆ !

    ale ty nie masz ustalac przebiegu zdarzenia. to policja ma zrobic.
    Ty masz odpowiedziec na pytanie komu dales samochod, a to nie wymaga
    ustalenia czegokolwiek bo to powinienes wiedziec w momencie dawania
    samochodu.


  • 57. Data: 2011-01-03 20:23:21
    Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    witek napisał(a):
    > a jaki to paragraf?
    j.w.
    --
    Krzysiek


  • 58. Data: 2011-01-03 20:48:04
    Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
    Od: Marcin Jan <t...@g...pl>

    W dniu 11-01-03 04:23, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
    > SM Bobolice przysłała mi fotkę, z żądaniem co bym wskazał, kto prowadzi
    > na fotce samochód.
    >
    > Auto przekroczyło dozwoloną prędkość o bodaj 7 km/h. Ale to nie ma
    > znaczenia.
    >
    > Jako, że fotkie przysłali w formie zwykłej kserówki, a żądali
    > rozpoznania twarzy - zwróciłem się do nich z prośbą o przesłanie "pliku
    > źródłowego" na maila ...
    >
    > Fakty:
    >
    > - zdjęcie zrobione o jakiejś 2 w nocy w obszarze zabudowanym
    > - zdjęcie zrobione od tyłu
    > - na pokładzie pojazdu 5 osób, w tym 2 nieletnie, wykluczam by prowadziły
    > - na fotce z trudem rozpoznałem olbrzymią (bo taką mam) naklejkę pmsową.
    > - choćby skały srały, z marnej kserówki pokazującej, że SM BOBOLICE
    > oszczędza na tonerze widać czarne auto z śnieżnobiałą rejestracją na
    > pupie i śnieżnobiałą naklejką pms ... żadnych dodatkowych szczegółów. 3
    > dorosłe osoby na pokładzie posiadają prawko, i każda z nich (tym razem
    > na poważnie) mogła prowadzić. Nie mam pojęcia kto prowadził 5 miesięcy
    > temu 0 2 w nocy. Wiem na 100 % kto przebywał na pokładzie.
    >
    >
    >
    > Zwróciłem się do SM 1,5 miesiąca temu o zdjęcie lepszej jakości bym mógł
    > określić kto prowadził furkie pare miesięcy temu w środku nocy - brak
    > odpowiedzi.
    >
    > Pozwą mnie na wariata, czy wpakują do kosza ?
    >
    > Pismo wysłałem *nie anonimowo*, podpisałem się z
    > imienia,nazwiska,pesela,wzrostu,koloru oczu. Opisałem i wskazałem
    > "pozostałych podejrzanych", naprowadziłem znaki szczególne (1 kierowca
    > mógłbyć w tzw "patentach" tj okularach bez ramek ... 2 kierowca -
    > okulary z ramkami, 3 kierowca - bez okularów).
    >
    > Bać się szeryfa z Bobolic, czy już ich olać ? :)
    >
    obstawiam że wywali do kosza, choć powinni Ci coś w tej sprawie napisać.
    Zresztą jak pisałem wielokrotnie jak nie widać twarzy to wskaż jedną z
    tych osób co była w aucie. I tyle. Niech tamten się nie przyzna i wskaże
    na Ciebie i w tym momencie to już jest problem SM kto kierował a nie
    Twój. Więc pójdzie do umorzenia w wyniku braku wykrycia sprawcy.
    pozdrawiam
    marcin


  • 59. Data: 2011-01-03 22:51:37
    Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    Dnia Mon, 03 Jan 2011 12:27:36 -0600, witek napisał(a):
    /.../
    >> Zwykłe oszustwo. Coś jak wyłudzenie
    >
    > jakie oszustwo?

    Takie że nieuczciwie zawyżają składkę.


  • 60. Data: 2011-01-03 23:33:14
    Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/3/2011 4:51 PM, Smok Eustachy wrote:
    > Dnia Mon, 03 Jan 2011 12:27:36 -0600, witek napisał(a):
    > /.../
    >>> Zwykłe oszustwo. Coś jak wyłudzenie
    >>
    >> jakie oszustwo?
    >
    > Takie że nieuczciwie zawyżają składkę.

    kwestia uczciwosci jest względna
    wystarczy zapisac ja w regulaminie i juz bedzie uczciwa.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1