eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRuch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 282

  • 211. Data: 2008-10-30 17:12:35
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    szerszen pisze:

    >> Tia, a jak rzeczywistość jest sprzeczna z teorią, to należy ją
    >> ignorować?
    >
    > jak narazie to ty ignorujesz chocby fakt nie sygnalizowania przez
    > samochod jadacy prosto manewru powrotu na swoj poprzedni pas do jazdy na
    > wprost, o ignorowaniu innyc znakow, to juz nawet nie pisze

    Ignoruję także to, że nie miał zapiętych pasów, gaśnicy ani apteczki.

    Ale za to jechał prosto i zgodnie z ustawą miał pierwszeństwo. A cep
    skręcający w lewo zignorował pojazd, który jechał prosto i wyraźnie nie
    miał zamiaru skręcać.

    Czyli albo ślepy, albo głupi bo mu celowo drogę zajechał.


  • 212. Data: 2008-10-30 18:04:55
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    armar pisze:

    > Moim zdaniem mijasz się z prawdą, bo on chcąc utrzymać
    > dotychczasowy kierunek jazdy nie może jechać "prosto"
    > nie tylko ze względu na przepisy (znaki nakazują skręt w lewo),
    > ale również ze względu na to, że "prosto" ma pas ruchu
    > w przeciwnym kierunku!

    Ty trollujesz, czy serio takie brednie wypisujesz?


  • 213. Data: 2008-10-30 18:08:28
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    TomaSz. pisze:

    > Tak, od strony którą jedziesz widzisz, że to S-3, ale skąd wiesz, co wisi
    > nad pasem "a" ?

    Zapoznaj się z przepisami i przestań głupio trollować.


  • 214. Data: 2008-10-30 18:11:06
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    TomaSz. pisze:

    > Jak się ta wypowiedź ma do sytuacji, którą już Ci podrzuciłem w innym
    > miejscu tej rozmowy
    > http://i22.photobucket.com/albums/b325/oly5050/wlewo
    .gif
    > Skąd wiesz, co jest narysowane na pasie "a" i jaki sygnalizator nad nim
    > wisi? Wszak fantazja/niekompetencja drogowców nie ma granic.

    No beton... Ile razy można?

    Zapoznaj się wreszcie z paragrafem 97 (ze szczególnym wskazaniem na
    ustęp 3) wiadomego rozporządzenia i przestań kompromitować się swoją
    ignorancją.


  • 215. Data: 2008-10-30 22:10:19
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: armar <a...@p...fm>

    Andrzej Lawa pisze:
    > armar pisze:
    >
    >> Moim zdaniem mijasz się z prawdą, bo on chcąc utrzymać
    >> dotychczasowy kierunek jazdy nie może jechać "prosto"
    >> nie tylko ze względu na przepisy (znaki nakazują skręt w lewo),
    >> ale również ze względu na to, że "prosto" ma pas ruchu
    >> w przeciwnym kierunku!
    >
    > Ty trollujesz, czy serio takie brednie wypisujesz?

    Ty nie potrafisz sensownie wyrazić swojej opinii,
    czy też określenie "brednie" gdzieś usłyszałeś
    i Ci się tak spodobało, że teraz w kółko powtarzasz?
    Napisałem, że kierunek tym pasem na wprost był niemożliwy,
    więc jeśli chciał utrzymać ten kierunek jazdy,
    to musiał zmienić pas ruchu na sąsiedni.
    Co w moim wyjaśnieniu jest dla Ciebie takie trudne,
    że próbujesz osobistych wycieczek, zamiast zmusić się
    do umysłowego wysiłku?

    Staram się wykazać, że nawet jeśli kierujący pojazdem
    z północy miał ochotę jechać na wprost, to w tym celu
    musiał skręcić w prawo i w trakcie tego manewru
    nastąpiło zderzenie.
    Nikt Cię nie zmusza do odpowiedzi jeśli nie masz ochoty
    poświęcać swojego czasu na wyjaśnianie zawiłości
    w tak prostej wypowiedzi jak moja.
    Szczególnie, że Twoje wypowiedzi nie wnoszą niczego do dyskusji
    a to jest grupa dyskusyjna.

    --
    Pozdrawia Marek


  • 216. Data: 2008-10-30 22:45:26
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    armar pisze:

    > Ty nie potrafisz sensownie wyrazić swojej opinii,
    > czy też określenie "brednie" gdzieś usłyszałeś
    > i Ci się tak spodobało, że teraz w kółko powtarzasz?

    Kulą w płot. Jest to po prostu najdelikatniejsze określenie twoich
    "wywodów".

    > Napisałem, że kierunek tym pasem na wprost był niemożliwy,
    > więc jeśli chciał utrzymać ten kierunek jazdy,
    > to musiał zmienić pas ruchu na sąsiedni.
    > Co w moim wyjaśnieniu jest dla Ciebie takie trudne,
    > że próbujesz osobistych wycieczek, zamiast zmusić się
    > do umysłowego wysiłku?

    Trudne? Nic. Bzdurne? Prawie wszystko.

    > Staram się wykazać, że nawet jeśli kierujący pojazdem
    > z północy miał ochotę jechać na wprost, to w tym celu
    > musiał skręcić w prawo i w trakcie tego manewru
    > nastąpiło zderzenie.

    I tutaj właśnie uporczywie bredzisz - pojawia ci się urojona zmiana
    *kierunku* jazdy.


  • 217. Data: 2008-10-31 07:38:41
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: "Steel" <d...@K...pl>

    >> zapominasz ze przed pane z polnocy mogl jechac inny samochod ktory
    >> skrecal w lewo (co jednoznacznie moglo okreslac przeznaczenie tego
    >> pasa jak i jego
    >
    > Kolejne brednie ignoranta, który nigdy nie widział połączonych kilku
    > strzałek (ani nie doczytał do końca par.87 ust.1 rozporządzenia w
    > sprawie znaków i sygnałów drogowych).

    Andrzej musze to powiedziec... jestes wyjatkowym zawodnikiem... zeby nie
    uzyc bardziej dosadnego slowa...
    nie dosc ze obrazasz innych to jeszcze wymyslasz cos co ci moze pomoc...

    Niestety:
    Pasy lewoskretow leza na przeciw siebie, co skutecznie uniemozliwia jazde
    prosto i jednoznacznie okresla przeznaczenie pasa.
    Zgodnie z oznakowaniem skrzyzowanie na pasie z ktorego gosc z polnocy
    pojechal "prawie prosto" byl znak P-8b czyli gosc mogl pojechac TYLKO w lewo
    lub zawrocic jesli nie bylo znaku zakazujacego tego.

    Co do par. 87. ust.1
    Znaki:
    1) P-8a "strzałka kierunkowa na wprost",
    2) P-8b "strzałka kierunkowa do skręcania",
    3) P-8c "strzałka kierunkowa do zawracania"
    oznaczają, że jazda z pasa ruchu, na którym są umieszczone, jest dozwolona
    tylko w kierunku wskazanym strzałką; połączone symbole znaków P-8a, P-8b lub
    P-8c oznaczają zezwolenie na ruch w kierunkach wskazanych strzałkami
    kierunkowymi.

    Wiec w jaki sposob chcialbys polaczyc strzalke w lewo ze strzalka na wprost
    jesli na wporost jest pas biegnacy w przeciwnym kierunki?! Sa 3 pasy z
    polnocy. jeden jest przeznaczony do jazdy na wprost i nie jest to lewy z
    ktorego gosc pojechal "na wprost?

    Wiec wez stuknij sie w czolo i zastanow sie nad soba. Skoncz obrazac innych
    bo jestes zenujacy. A obrazaniem innych nie tylko nie uwiarygadniasz swoich
    tez ale tez pokazujesz swoja niedojrzalosc jesli chodzi prowadzenie
    dyskusji.


    --
    Steel



  • 218. Data: 2008-10-31 07:50:57
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: "Steel" <d...@K...pl>

    >> Napisałem, że kierunek tym pasem na wprost był niemożliwy,
    >> więc jeśli chciał utrzymać ten kierunek jazdy,
    >> to musiał zmienić pas ruchu na sąsiedni.
    >> Co w moim wyjaśnieniu jest dla Ciebie takie trudne,
    >> że próbujesz osobistych wycieczek, zamiast zmusić się
    >> do umysłowego wysiłku?
    >
    > Trudne? Nic. Bzdurne? Prawie wszystko.

    Andrzej to ze ty akurat tak myslisz nie znaczy ze jest to "bezwzglednie
    prawda"
    Jak juz wielokrotnie udowodniles twoje teorie czesto mijaja sie z prawda..

    Poczytaj jeszcze raz co nakazuje ta strzaleczka namalowana na drodze i
    skoncz pipeprzyc ze autor mogl sie spodziewac ze gosc pojedzie prosto, skoro
    nie bylo zadnej mowy o zmianie organizacji ruchu na tym skrzyzowaniu a
    pozniejsze ogledziny potwierdzily to!


    >> Staram się wykazać, że nawet jeśli kierujący pojazdem
    >> z północy miał ochotę jechać na wprost, to w tym celu
    >> musiał skręcić w prawo i w trakcie tego manewru
    >> nastąpiło zderzenie.
    >
    > I tutaj właśnie uporczywie bredzisz - pojawia ci się urojona zmiana
    > *kierunku* jazdy.

    W koncu musial wrocic na pas ktory pozwala mu jazde na wprost.
    Wiec jesli lamie przepisy to powinien to zasygnalizowac, by zagrozenia nie
    stwarzac a jego zamiary byly jasne.

    To zupelnie jak z karetka (na sygnale ze swiatlami) na skrzyzowaniu...
    ktorej obowiazani jestesmy pierwszenstwa ustapic, ale jednak gdy lamie ona
    przepisy musi zachowac sie tak by nie stwarzac zagrozenia w ruchu, bo w
    przeciwnym razie wine poniesie kierowca karetki. Bo uprzywilejowanie nie
    daje bezwzglednego prawa przejechac na czerwonym czy wymuszania
    pierwszenstwa.

    Pozdrawiam
    --
    Steel



  • 219. Data: 2008-10-31 08:15:05
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: armar <a...@p...fm>

    Andrzej Lawa pisze:

    > I tutaj właśnie uporczywie bredzisz - pojawia ci się urojona zmiana
    > *kierunku* jazdy.

    Pas ruchu po którym poruszał się był w kierunku "na lewo".
    Pas ruchu na który wjechał był przeznaczony w kierunku "na wprost".
    Uporczywie twierdzę, że zmieniając pas ruchu zmienił kierunek jazdy,
    bo skręcił w prawo - co dla Ciebie jest "urojonym" faktem. ;)

    Nawet jeśli byś jakimś cudem udowodnił swoimi niemiłymi wypowiedziami,
    że zmiana pasa ruchu może się odbyć bez zmiany kierunku jazdy
    (zazwyczaj jest to prawda tylko na zakręcie),
    to i tak w żaden sposób nie dowiedziesz,
    że ten z północy nie zmienił pasa ruchu.
    No, chyba, że znów się będziesz starał kreować
    na znerwicowanego starca i odpiszesz "brednie". :)

    I jeszcze raz kawałek PoRD pasujący do zachowania kierowcy z góry:

    Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy
    lub zajmowany *pas* *ruchu* tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.

    W czasie zmiany pasa ruchu nastąpiło zderzenie, było więc
    bezpośrednim następstwem tej zmiany.

    --
    Pozdrawia Marek


  • 220. Data: 2008-10-31 09:30:01
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: "Nadszyszkownik" <p...@o...pl>

    A ja mysle ze najlepiej by było dla tej dyskusji gdybys zrobil zdjecie tego
    skrzyzowania i podlinkowal. Bardzo duzo skrzyżowań zbudowanych jest tak, ze dla
    pasa do skretu w lewo niejako wymuszany jest tor jazdy w lewo (brak pasa za
    skrzyzowaniem do kontynuacji jazdy na wprost) a miejsca zatrzymania sie
    pojazdow skrecajacych w lewo w celu ustapienia pojazdom jadacym na wprost
    wyznaczane sa NA PASIE z ktorego skreca sie w lewo z kierunku przeciwnego.
    Nawet czasem sa wymalowane półokragle pasy ruchu wskazujace bezkolizyjny tor
    jazdy pojazdow skrecajacych w lewo. Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi,
    moze znajde jakies zdjecie. W takim wypadku interpretacja kolizji przez
    policjantow pewnie bylaby zupelnie inna choc pod wzgledem formalnym jest to
    takie samo skrzyzowanie. Wg mnie w opisywanej sytuacji wieksza wine ponosi
    jadacy na wprost kierowca. Choc wiem jak zaskakujace moga byc interpretacje
    takich zdarzen (vide wyjezdzajacy z prawej strony kierowca jadacy pod prad na
    skrzyzowaniu rownorzednym). Formalnie sprawa pewnie przegrana, merytorycznie
    mysle ze werdykt policjantów byl dla Ciebie krzywdzacy.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1