W dniu 26.07.2023 o 21:55, Robert Tomasik pisze:

> Tu nie ma co tego brać na zdrowy rozsądek. Stawiany w poprzek drogi
> radiowóz, to Środek Przymusu Bezpośredniego. Przypadki, gdy można go
> użyć normuje art. 31 Ustawy o ŚPBiBP. Byś nie musiał tego przekopywać,
> to można go użyć w celu zapewnienia bezpieczeństwa konwoju lub
> doprowadzenia i zakładam, że w tym wypadku chodziło o konwój. Użycie
> pojazdu musi być poprzedzone sygnałem nakazującym zatrzymanie.


No to trochę popłynąłeś - nie było sygnału do zatrzymania i jego
zignorowania.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.07.2023 o 16:15, J.F pisze:

> Ale tu nie było zajechania drogi - tu radiowóz stał na jezdni
> wczesniej.
>
> Swoją drogą - musieli trafić na lukę w ruchu.
> A jakby nie było?

To by sobie "wyrąbali". Komendant kazał...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.07.2023 o 16:10, J.F pisze:
> On Thu, 27 Jul 2023 14:44:10 +0200, Robert Tomasik wrote:
>> W dniu 27.07.2023 o 12:51, J.F pisze:
>>>>>> No właśnie. Prosty test: postawiłbyś tak sam radiowóz na
>>>>>> polecenie > przełozonego? Bokiem, w poprzeg autostrady? I to
>>>>>> taki radiowóz gdzie
>>>>> te> łyskające na niebiesko światełka z boku to jakaś zupełna
>>>>> nędza?> Tego się nie da obronic. Tu nie ma co tego brać na zdrowy
>>>>> rozsądek. Stawiany w poprzek drogi radiowóz, to Środek Przymusu
>>>>> Bezpośredniego. Przypadki, gdy można go
>>> Naprawde ? :-)
>> Co "naprawdę"?
> Naprawde tak wpisany?
>
Sam zajrzyj.
>
>>>>> użyć normuje art. 31 Ustawy o ŚPBiBP. Byś nie musiał tego
>>>>> przekopywać, to można go użyć w celu zapewnienia bezpieczeństwa
>>>>> konwoju lub doprowadzenia i zakładam, że w tym wypadku chodziło o
>>>>> konwój. Użycie pojazdu musi być poprzedzone sygnałem nakazującym
>>>>> zatrzymanie.
>>> No, to mamy przekroczenie uprawnien i niedopelnienie obowiązków :-)
>> Zaczynasz "odlatywać" i to silnie.
> No jak. Sam piszesz ze musi byc poprzedzone, tymczasem nie było.
> A wiec z jednej strony Policjant uzył pojazdu bez poprzedzenia
> sygnałem, co jest przekroczeniem uprawnien,
> A z drugiej strony nie podał sygnału przed uzyciem ŚPB, co jest
> niedopełnieniem obowiązków przez tegoż .
> Masz inne zdanie ? :-)

Tak. Ale nie za bardzo mi się chce Ci to tłumaczyć.

> Tak czy inaczej - można było podjechac kawałek dalej i wyraźnie
> zastawic oba pasy.

No ale co tu ma do rzeczy to, czy było kawałek bliżej, czy kawałek dalej?

> A moze kazali tylko jeden zastawić?

Może.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

On Thu, 27 Jul 2023 17:41:57 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 27.07.2023 o 16:10, J.F pisze:
>> On Thu, 27 Jul 2023 14:44:10 +0200, Robert Tomasik wrote:
>>> W dniu 27.07.2023 o 12:51, J.F pisze:
>>>>>> użyć normuje art. 31 Ustawy o ŚPBiBP. Byś nie musiał tego
>>>>>> przekopywać, to można go użyć w celu zapewnienia bezpieczeństwa
>>>>>> konwoju lub doprowadzenia i zakładam, że w tym wypadku chodziło o
>>>>>> konwój. Użycie pojazdu musi być poprzedzone sygnałem nakazującym
>>>>>> zatrzymanie.
>>>> No, to mamy przekroczenie uprawnien i niedopelnienie obowiązków :-)
>>> Zaczynasz "odlatywać" i to silnie.
>> No jak. Sam piszesz ze musi byc poprzedzone, tymczasem nie było.
>> A wiec z jednej strony Policjant uzył pojazdu bez poprzedzenia
>> sygnałem, co jest przekroczeniem uprawnien,
>> A z drugiej strony nie podał sygnału przed uzyciem ŚPB, co jest
>> niedopełnieniem obowiązków przez tegoż .
>> Masz inne zdanie ? :-)
>
> Tak. Ale nie za bardzo mi się chce Ci to tłumaczyć.

Szkoda, bo ciekawy jestem bardzo.


>> Tak czy inaczej - można było podjechac kawałek dalej i wyraźnie
>> zastawic oba pasy.
>
> No ale co tu ma do rzeczy to, czy było kawałek bliżej, czy kawałek dalej?

No tak koledzy zastawili, ze nie wiadomo - można ominąć lewym pasem,
czy nie można ...

>> A moze kazali tylko jeden zastawić?
> Może.

J.

do góry

On Thu, 27 Jul 2023 17:15:56 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 27.07.2023 o 16:15, J.F pisze:
>
>> Ale tu nie było zajechania drogi - tu radiowóz stał na jezdni
>> wczesniej.
>>
>> Swoją drogą - musieli trafić na lukę w ruchu.
>> A jakby nie było?
>
> To by sobie "wyrąbali". Komendant kazał...

No, syreny na maksa, koguty, i prawy pas zwolni i stanie ...

J.

do góry

W dniu 27.07.2023 o 18:48, J.F pisze:

>> To by sobie "wyrąbali". Komendant kazał...
>
> No, syreny na maksa, koguty, i prawy pas zwolni i stanie ...

Przecież ta suka nie miała nawet belki, więc nie było czego dawać na
maksa. Jednego możesz być pewny - nie odpuściliby tylko dlatego że
samochody jadą:P

Czasem się zastanawiam czy oni są tak odważni czy odważni i głupi. Dwa
razy wiedziałem jak tu ściągali gościa z lewego pasa - w tym raz jak
kulson był już na środkowym to mu za plecami tir przejechał...

https://www.google.pl/maps/@52.2963181,20.9630296,3a
,75y,131.86h,100.2t/data=!3m6!1e1!3m4!1sc-7NMpMkPF0P
hoNM-AIQiw!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu

Albo jak był kończący się pas przy spójni i każdy kierowca w warszawie
widział że raz na rok ktoś się o budynek spójni rozbija to kulsony na
tym pasie sobie samochody zatrzymywały. Do czasu aż jednego sprasowało
jak na tą biedną gromadkę wpierdolił się kolejny który normalnie by się
zabił na tym budynku jak wszyscy kozacy przed nim. No ale dla policjanta
drogóki który przecież wiedział ile osób w tym miejscu zginęło ważne
było żeby tam sobie mandaty wypisywać. A potem smutek...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.07.2023 o 17:44, J.F pisze:
>>>>>>> użyć normuje art. 31 Ustawy o ŚPBiBP. Byś nie musiał tego
>>>>>>> przekopywać, to można go użyć w celu zapewnienia bezpieczeństwa
>>>>>>> konwoju lub doprowadzenia i zakładam, że w tym wypadku chodziło o
>>>>>>> konwój. Użycie pojazdu musi być poprzedzone sygnałem nakazującym
>>>>>>> zatrzymanie.
>>>>> No, to mamy przekroczenie uprawnien i niedopelnienie obowiązków ?
>>>> Zaczynasz "odlatywać" i to silnie.
>>> No jak. Sam piszesz ze musi byc poprzedzone, tymczasem nie było.
>>> A wiec z jednej strony Policjant uzył pojazdu bez poprzedzenia
>>> sygnałem, co jest przekroczeniem uprawnien,
>>> A z drugiej strony nie podał sygnału przed uzyciem ŚPB, co jest
>>> niedopełnieniem obowiązków przez tegoż .
>>> Masz inne zdanie ? ?
>> Tak. Ale nie za bardzo mi się chce Ci to tłumaczyć.
> Szkoda, bo ciekawy jestem bardzo.
>
Pisałem już szereg razy. Nowemu by wyjaśnił, ale Tobie? Weź byle program
z orzecznictwem sądów i poczytaj sobie orzecznictwo do art. 231 kk. W
skrócie sądy zwracają uwagę na to, że poza odpowiedzialnością karną
urzędnicy (w tym policjanci) podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Co więcej, by w ogóle mówić o odpowiedzialności, konieczna jest wina.
Nie wystarczy wykazać, że coś było merytorycznie wadliwe, ale jeszcze
trzeba dowieść, że sprawca o ty wiedział, albo przynajmniej mógł się
dowiedzieć.

I ja w tym miejscu odnoszę się ogólnie do zagadnienia, a nie akurat do
tego konkretnego blokującego autostradę radiowozu. Zakładam, ze ktoś to
będzie wyjaśniał i podejmie kroki zmierzając do zapobieżenia powtórzeniu
się takiej sytuacji, która faktycznie wygląda na niebezpieczną.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 27.07.2023 o 23:51, Robert Tomasik pisze:

> Co więcej, by w ogóle mówić o odpowiedzialności, konieczna jest wina.
> Nie wystarczy wykazać, że coś było merytorycznie wadliwe, ale jeszcze
> trzeba dowieść, że sprawca o ty wiedział, albo przynajmniej mógł się
> dowiedzieć.

Chcesz powiedzieć że oni byli za głupi, żeby wiedzieć że nie należy
wykorzystywać radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego i bez
wezwania do zarzymania stawiać w poprzek na autostradzie? To dlaczego
jeszcze pracują - nie ma jakiegoś wymogu że trzeba być bardziej
ogarniętym od małpy?

> I ja w tym miejscu odnoszę się ogólnie do zagadnienia, a nie akurat do
> tego konkretnego blokującego autostradę radiowozu. Zakładam, ze ktoś to
> będzie wyjaśniał i podejmie kroki zmierzając do zapobieżenia powtórzeniu
> się takiej sytuacji, która faktycznie wygląda na niebezpieczną.

No przecież już się komendant pochyli i stwierdził, że przecież dobrze było.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 26.07.2023 o 02:26, Marcin Debowski pisze:

> No właśnie. Prosty test: postawiłbyś tak sam radiowóz na polecenie
> przełozonego? Bokiem, w poprzeg autostrady?

Czy kogoś zdziwiło że robert nie udzielił odpowiedzi na tak proste
pytanie? ;)

No to już wiecie czy by stanął:P


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 2023-07-28 o 06:56, Shrek pisze:
> W dniu 27.07.2023 o 23:51, Robert Tomasik pisze:
>
>> Co więcej, by w ogóle mówić o odpowiedzialności, konieczna jest wina.
>> Nie wystarczy wykazać, że coś było merytorycznie wadliwe, ale jeszcze
>> trzeba dowieść, że sprawca o ty wiedział, albo przynajmniej mógł się
>> dowiedzieć.
>
> Chcesz powiedzieć że oni byli za głupi, żeby wiedzieć że nie należy
> wykorzystywać radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego i bez
> wezwania do zarzymania stawiać w poprzek na autostradzie? To dlaczego
> jeszcze pracują - nie ma jakiegoś wymogu że trzeba być bardziej
> ogarniętym od małpy?

Nie zauważyłeś, że cokolwiek głupiego by nie zrobili,
to zawsze się znajdzie jakieś wytłumaczenie i usprawiedliwienie?
Więc tacy głupi chyba nie są skoro wiedzą, że ich koledzy obronią.

do góry