-
Data: 2004-05-25 13:21:47
Temat: Republika kolesi.
Od: "Jurek" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Witam ( szurnięcie nóżką )
Opis sytuacji z 24 maja
Znalazłem robotę w firmie powiedzmy A , załatwiłem badania ,wszystkie
szkolenia papiery itd.Zgłosiłem sie
do pracy zostałem przeszkolony przez prezesa firmy A .
Jako ,że miałem zapoznac sie ze wszystkimi pracami w firmie A prezes wsadził
mnie do samochodu i chciał mnie przewiezć przez teren firmy E celem
zapoznania z miejscem mojej pracy.Jest to
teren dzierżawiony przez firmę A na terenie firmy E.I nnej drogi przejazdu
nie ma.
No i się zaczeło nie puscił nas przez bramę komendant straży firmy E gdyż ma
zakaz
wpuszczania mnie na teren zakładu !!!! Prezes firmy A pokłócił się z nim
dokładnie
złapał na komórę dzwoni do swojego szefa przedstawia sprawę i prosi o
interwencję u prezesa firmy E .Za chwilę oddzwania gość po interwencji u
prezesa firmy E i przedstawia sprawę. I tu się zaczynają jaja.Twierdzi, że
to jest decyzja
prezesa firmy E i nie puszczą mnie przez teren zakładu gdyż jestem oskarżony
o
spowodowanie strat na sumę kilkuset tysięcy złotych w firmie G ( firma G
leży na terenie firmy E ) i jest wniesiona apelacja od wyroku I instancji
do sądu okręgowego.
Po przejsciu na mocy art.23 prim z firmy E do firmy G , ta druga po 3
tygodniach zwolniła mnie zarzucając mi brak kwalifikacji oraz spowodowanie
strat na sumę kilkuset tysiecy złotych.Sprawę w sądzie pracy wygrałem
wygrałem ,znam uzasadnienie wyroku gdzie miedzy innymi pisze
,że firma G nie dostarczyła do sądu żadnego dowodu w jakiej wysokosci
poniesli straty a tylko gadali o sumie i za każdym razem o innej.Wniesli
apelację od wyroku ( takie ich zbójeckie prawo ) o której dowiedziałem sie
20 maja bo wtedy dostałem powiadomienie z sądu o odpowiedz w terminie 2
tygodniowym.
W takiej sytuacji prezes firmy A podziękował mi ( grzecznie ) za pracę
gdyż potrzebuje faceta do róznych robót.
Prezesi firmy E i G to kumple. Firma G powstała z kawałka firmy E
Pytanie jakie przepisy naruszył prezes firmy E nie pozwalając mi przejechac
do miejsca pracy przez swój teren do firmy A i czy mógł tak postapic w
swietle jego tłumaczenia i co ewentualnie moge zrobic w tej sprawie.
serdecznosci
------------------------------------------------
j...@p...onet.pl
j...@w...pl
--
------------------------------------------------
j...@p...onet.pl
j...@w...pl
Następne wpisy z tego wątku
- 25.05.04 13:21 Arek
- 25.05.04 17:13 Robert Tomasik
- 25.05.04 21:49 Grzegorz S.
- 26.05.04 08:00 Jurek
- 25.05.04 22:11 Robert Tomasik
Najnowsze wątki z tej grupy
- Prawo u polaczków
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Czyli się da
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Re: lider unieważnionych wyborów niedopuszczony do powtórki
- Prawo "gminne"
- oszustwo na kupno auta
- stopcham - odznaka policyjna
- Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- Zaniepokojeni mieszkańcy
- Teraz kolej na studentów
- Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- Narkotyki na Uniwersytecie
- Gdy ministrowie sa golodupcami
Najnowsze wątki
- 2025-03-12 Prawo u polaczków
- 2025-03-11 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-10 Czyli się da
- 2025-03-10 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-10 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-09 Re: lider unieważnionych wyborów niedopuszczony do powtórki
- 2025-03-08 Prawo "gminne"
- 2025-03-07 oszustwo na kupno auta
- 2025-03-06 stopcham - odznaka policyjna
- 2025-03-06 Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- 2025-03-05 Zaniepokojeni mieszkańcy
- 2025-03-04 Teraz kolej na studentów
- 2025-03-03 Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- 2025-03-03 Narkotyki na Uniwersytecie
- 2025-03-03 Gdy ministrowie sa golodupcami