eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRenoma - kontrola w KM
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 99

  • 11. Data: 2006-01-09 22:37:25
    Temat: Re: Renoma - kontrola w KM
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Marcin Wasilewski napisał(a):
    > Jeśli kierowca, kontroler sprawdza bilety przy wchodzeniu np. do
    > autobusu to OK. Natomiast jeśli ludzie stoją na przystanku, a renomiarz
    > krzyczy - bileciki do kontroli, to niech sobie krzyczy. Tak samo jeśli
    > po opuszczeniu pojazdu kontroler chce jakieś bilety, na jakiej podstawie?

    Tego że przed chwilą byłeś w tym pojeździe.

    KG


  • 12. Data: 2006-01-09 22:39:03
    Temat: Re: Renoma - kontrola w KM
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Maciej Bebenek napisał(a):
    > Ale zdaje się, że w odróżnieniu od wszelkiego rodzaju zobowiązań, nie ma
    > obowiązku przechowywania biletów przez 3 czy 10 lat? ;-P

    Obowiązku przechowywania niczego nie ma.
    Nie ma też zakazu dochodzenia roszczeń z umowy przewozu po kilku
    miesiącach. :)

    KG


  • 13. Data: 2006-01-09 22:41:06
    Temat: Re: Renoma - kontrola w KM
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    ObywatelX napisał(a):
    > Wskaż bramki kontrolujące w metrze a w pkp?
    > Czy przebywanie na peronie metra wymaga więc biletu? Tak.
    > A to samo na peronie PKP? Nie.
    > Wnioski?

    Byłeś w pociągu. Nie miałeś biletu. Kontroler to stwierdził i wszczął
    stosowną procedurę. Odmówiłeś okazania mu dokumentu, do czego jesteś
    zobowiązany. Nie czytałeś ustawy o ochronie danych osobowych. Koniec
    wniosków.

    KG


  • 14. Data: 2006-01-09 22:43:20
    Temat: Re: Renoma - kontrola w KM
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Marcin Wasilewski napisał(a):

    > Jeśli kierowca, kontroler sprawdza bilety przy wchodzeniu np. do
    > autobusu to OK. Natomiast jeśli ludzie stoją na przystanku, a renomiarz
    > krzyczy - bileciki do kontroli, to niech sobie krzyczy. Tak samo jeśli
    > po opuszczeniu pojazdu kontroler chce jakieś bilety, na jakiej podstawie?

    Art. 16. PP

    1. Umowę przewozu zawiera się przez nabycie biletu na przejazd lub
    spełnienie innych określonych przez przewoźnika warunków dostępu do
    środka transportowego, a w razie ich nieustalenia - przez samo zajęcie
    miejsca w środku transportowym.

    M.


  • 15. Data: 2006-01-09 22:49:08
    Temat: Re: Renoma - kontrola w KM
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    ObywatelX napisał(a):

    > Czy przebywanie na peronie metra wymaga więc biletu? Tak.
    > A to samo na peronie PKP? Nie.

    Obecnie nie. Ale nie ma żadnego problemu, żeby wrócić do dawnego pomysłu
    biletów peronowych ;-)

    > Wnioski?

    Nieznajomość prawa szkodzi.

    M.


  • 16. Data: 2006-01-09 22:55:52
    Temat: Re: Renoma - kontrola w KM
    Od: " Konfabulator" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>

    ObywatelX <o...@a...email> napisał(a):

    > Chwileczkę. Ja nie uważąm, ze jestem super fair, wiem, że zrobiłem coś
    > nie tak, powinienem mieć bilet na kolejne 30 minut jazdy pociągiem - OK.
    > W moim poście natomiast pisałem o zachowaniu kontrolllera z renomy
    > zatrudnianego przez KM, oraz o zachownaiu pannnna polllicjanta. I o nie
    > mi właśnie chodziło.

    Sytuacja analogicza: bandyta włamuje się do domu i kradnie przedmioty.
    Właściciel łapie go na gorącym uczynku i zatrzymuje. Dzwoni po kolegę i
    dzielnicowego. A złodziej ma jeszcze pretensję, że ktoś go szarpał!

    Pozostaje tylko żałować, że nie obili ci mordy i nie spuścili ci na prawde
    porządnego lania. Złodziejstwo trzeba tępić jak się tylko da.


    K.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 17. Data: 2006-01-09 23:07:41
    Temat: Re: Renoma - kontrola w KM
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    ObywatelX [###o...@a...email.###] napisał:


    Masz racje i jednocześnie nie masz racji. Kontroler jak najbardziej
    mógł Cię zatrzymać po wyjściu z pociągu, ale powinien wezwać Policję,
    nie zaś kolegę, czy znajomego dzielnicowego. W tym wypadku mają
    zastosowanie przepisy o zatrzymaniu obywatelskim (wiem, że niektórzy
    tutaj są zdania, że niemożliwe jest zatrzymanie w tym trybie, ale
    chwilowo nie jest to istotne, bo i tak kontroler dał ciała), a więc
    miał obowiązek niezwłocznego przekazania Cię policji. To niezwłoczne w
    tym wypadku realizuje się poprzez telefon na 997. Gdyby wówczas
    oczekiwał z Tobą tę godzinę, to nie ma sprawy.

    Policjant, skoro się już skądś tam wziął - chwilowo nie jest istotne
    skąd - miał prawo, a nawet obowiązek udostępnić Twoje dane
    kontrolerom. Nie miał natomiast obowiązku przyjęcia od Ciebie
    zawiadomienia o przestępstwie, albowiem przestępstwo zgłasza się
    Policji, a nie policjantowi. Do obowiązków policjanta należało
    podjęcie interwencji, gdyby popełniano na Tobie przestępstwo oraz
    wobec Twoich zarzutów podniesionych wobec kontrolera pouczenie o
    odpowiedniej drodze postępowania. Jak rozumiem z chwilą pojawienia się
    na miejscu policjanta, nie wnosisz pretensji co do bezprawności
    zatrzymania. Zostałeś zatem niejako "przy okazji" odbity z rąk
    porywaczy - jeśli uznać, że działania kontrolera były bezprawne, co
    chwilowo nie jest jednoznaczne.

    Teraz spokojnie możesz złożyć zawiadomienie o bezprawnym pozbawieniu
    Cię wolności przez kontrolera Renomy polegającym na tym, iż zamiast po
    zatrzymaniu Cię za jazdę bez biletu wezwać niezwłocznie policję,
    wzywał kolegów. Przy czym z faktu, że sugeruję taką drogę proszę nie
    wyciągać wniosku, że na pewno zostanie uznana Twoja racja. Przede
    wszystkim zacznie się problem z ustaleniem o której faktycznie
    zostałaś zatrzymany. Poza kontrolerem Renomy i Tobą nie ma innych
    świadków. Fakt, że zatrzymał Cię poza dworcem może uzasadniać choćby
    Twoją ucieczką i bezpośrednim pościgiem. W każdym razie, skoro
    uważasz, ze naruszono Twoje prawa, to złóż zawiadomienie, a zostanie
    ono rozpatrzone.


  • 18. Data: 2006-01-09 23:13:51
    Temat: Re: Renoma - kontrola w KM
    Od: ObywatelX <o...@a...email>

    Dnia Mon, 9 Jan 2006 22:55:52 +0000 (UTC), Konfabulator napisał(a):

    >> Chwileczkę. Ja nie uważąm, ze jestem super fair, wiem, że zrobiłem coś
    >> nie tak, powinienem mieć bilet na kolejne 30 minut jazdy pociągiem - OK.
    >> W moim poście natomiast pisałem o zachowaniu kontrolllera z renomy
    >> zatrudnianego przez KM, oraz o zachownaiu pannnna polllicjanta. I o nie
    >> mi właśnie chodziło.
    > Sytuacja analogicza: bandyta włamuje się do domu i kradnie przedmioty.
    > Właściciel łapie go na gorącym uczynku i zatrzymuje. Dzwoni po kolegę i
    > dzielnicowego. A złodziej ma jeszcze pretensję, że ktoś go szarpał!

    To są 2 różne sytuacje.

    > Pozostaje tylko żałować, że nie obili ci mordy i nie spuścili ci na prawde
    > porządnego lania. Złodziejstwo trzeba tępić jak się tylko da.

    Nie czuję się urażony tym co napisałeś powyżej :)
    Ale Twoja nauczycielka od języka polskiego ze szkoły podstawowej (hint:
    czytanie ze zrozumieniem) - powinna się poczuć głęboko urażona. (hint:
    pierwszy post rozpoczynający topic - bilet okresowy)

    Nie pozdrawiam, bo nie mam ochoty.
    ObywatelX


  • 19. Data: 2006-01-09 23:28:05
    Temat: Re: Renoma - kontrola w KM
    Od: "Marcin Wasilewski" <radmar@usun_to.gorzow.mm.pl>

    Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
    news:dpuon1$p1a$2@inews.gazeta.pl...
    > Maciej Bebenek napisał(a):
    >> Ale zdaje się, że w odróżnieniu od wszelkiego rodzaju zobowiązań, nie ma
    >> obowiązku przechowywania biletów przez 3 czy 10 lat? ;-P
    >
    > Obowiązku przechowywania niczego nie ma.
    > Nie ma też zakazu dochodzenia roszczeń z umowy przewozu po kilku
    > miesiącach. :)

    Dochodzenia roszczeń być może, natomiast do kontroli biletów po kilku
    miesiącach podstaw nie widzę, a bez tej ciężko mieć jakieś roszczenia.


  • 20. Data: 2006-01-09 23:32:02
    Temat: Re: Renoma - kontrola w KM
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    ObywatelX napisał(a):

    > Ale Twoja nauczycielka od języka polskiego ze szkoły podstawowej (hint:
    > czytanie ze zrozumieniem) - powinna się poczuć głęboko urażona. (hint:
    > pierwszy post rozpoczynający topic - bilet okresowy)

    Uważasz że nieważny bilet okresowy jest ważny? Odważna teza.

    M.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1