eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoznowu ten rutkowski (detektyw) › Re: znowu ten rutkowski (detektyw)
  • Data: 2006-03-21 23:35:28
    Temat: Re: znowu ten rutkowski (detektyw)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:
    > Jeśli szantażysta umówił się z ofiarą, że będzie czekał na ławce w
    > parku z czerwonym goździkiem w klapie i będzie dłubał w prawym uchu, a
    > złapany przez Rutkowskiego siedział tam, miał goździk w klapie i
    > dłubał w uchu faktycznie, to próba przekonania sąd, że to przypadek
    > raczej się nie uda. Wiem, że teoretycznie jest taka możliwość, ale w

    Rany Boskie... To ja się muszę modlić, żeby jakiś szantażysta nie umówił
    się np. w herbaciarni i żeby jako znaku rozpoznawczego nie wybrał
    zamówienia mojej ulubionej herbaty... Bo, z tego co piszesz, jak tak się
    pechowo złoży, to mam przesrane...

    A tak poważniej, to w tym przypadku przybzdurzyłeś solidnie -
    inteligentny przestępca mógłby choćby zorganizować taką podpuchę (np.
    umówił się z jakimś Bogu ducha winnym czowiekiem - pod dowolnym pozorem,
    nawet czysto towarzystkim z jakiegoś anonsu - prosząc żeby ten miał
    jakiś określony znak rozpoznawczy).

    Tak więc w takiej sytuacji goździk to żaden dowód.

    > praktyce nie przejdzie. Zwłaszcza, jak się później okaże przykładowo,
    > że nagrano głos szantażysty i biegły z fonoskopii potwierdzi, że to ta
    > sama osoba. Szantażysta wbrew pozorom zostawia cały szereg uchwytnych
    > śladów za sobą.

    O, wtedy to tak.

    Ale raczej trudno byłoby tego dokonać wpadając jak wyposzczony komandos
    do burdelu ;->

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1