eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoznów chory psychicznieRe: znów chory psychicznie
  • Data: 2025-01-22 21:16:31
    Temat: Re: znów chory psychicznie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 22 Jan 2025 20:08:19 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 22.01.2025 o 19:56, J.F pisze:
    >>>> Zeby nie był groźny, bo kara tu może nic nie załatwic.
    >>>
    >>> Cynicznie mówiąc to jednak coś załatwia, bo przynajmniej jak siedzi to
    >>> nie zagraża społeczeństwu, ale ja nie o tym.
    >>
    >> To jest izolacja.
    >>
    >> Taka osoba kary może nie zrozumieć, i nie dotrze do niego.
    >
    > Dlatego tego nie postuluje i wyraźnie napisałem że ja nie o tym. Tylko
    > sprostowałem że to nic nie załatwia w "groźności" bo jednak coś załatwia.

    Póki siedzi, to siedzi.
    A potem wypuszczą, a on jeszcze bardziej chory ...

    >>> Dlatego trzeba go leczyć - jeśli popełnia czyny zabronione to zamiast
    >>> kary pod nadzorem - jeśli trzeba to przymusowo, jeśli dalej nie pomaga
    >>> to w zakładzie zamkniętym.
    >>
    >> Jakoś tak, ale nie nazywajmy leczenia karą.
    >
    > A gdzie ja nazwałem?

    A tak jakoś zabrzmiało..

    >>> Generalnie powinno być tak, że jak za dane
    >>> wykroczenie grozi ileś tam aresztu bądz więzienia to tyle dostaje
    >> np "od 6 miesięcy do 5 lat lub kara grzywny" :-)
    >
    > No to niech sąd ustala ile. Grzywna odpada, bo to kara.

    Ale grozi. Więc wymierzyć tyle w leczeniu :-)

    >> A gdzie tam.
    >> Leczenie to leczenie. Ma trwać do wyleczenia, a przynajmniej do
    >> chwili, gdy nikomu nie zagraża.
    >
    > I dalej pod nadzorem do końca okresu. Bo zwykle jest tak że wyleczony to
    > on jest dopóki ktoś pilnuje żeby leki łykał. A jak go puścisz samopas i
    > nie masz bata, to w większości przypadków odpuszcza leczenie.

    kurator, czy dozór policji? :-)

    >> Ale nie ma na to środków. A na więzienia są ..
    > Są - są kuratorzy, jest opieka społeczna, jest dzielnicowy. Wystarczy
    > zeby go nadzorować i był instrument żeby go do leczenia zmusić.

    Nic z powyzszych nie wyleczy.
    Psychiatra, szpital psychiatryczny ...

    >>> Jeśli recydywa to obligatoryjnie do zakładu
    >>> zamkniętego, bo widać że otwarte leczenie nie działa.
    >> Jeśli nie działa, to lekarz w trakcie leczenia powininen stwierdzić.
    > Jeszcze raz - w zdecydowanej większości przypadków działa dopóki leki
    > bierze.

    Nie znam się.

    >> Gorzej z tymi, gdzie działa, ale wymaga przyjmowania leków,
    >> a na wolności nie przyjmuje.
    >
    > Dlatego nie będzie przyjmował i popełniał czyny zabronione to
    > obowiązkowo zakład zamknięty.

    Ale karny czy szpitalny?

    >> Bo tak bardziej ogólnie, to chyba niezbyt.
    >> No i patrząc na działanie:
    >> -wiedział, że źle robi? Chyba myślał, ze dobrze.
    >>
    >> -wiedział, jakie będą konsekwencje? Chyba nie całkiem do niego to
    >> docierało.
    >
    > Takich mamy biegłych...

    Akurat bym nie narzekał.
    Sąd rozpatrzył po sądowemu, i skazał.

    A czy on taki całkiem poczytalny ... bezpieczniej będzie, jak siedzi
    ...

    >> W każdym bądź razie tak mu pobyt w więzieniu pomógł.
    >
    > Dlatego miejsce chorych jest na wolności jak biorą leki i nie zagrażają
    > społeczeństwu lub w zakładzie leczniczym jak nie biorą i popełniają
    > czyny zabronione z powodu swojej choroby.

    No w zasadzie tak.
    Pozostaje kwestia jak dopilnować po wyleczeniu/diagnozie ..

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1