eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoznak osiedlowy i zakaz parkowania › Re: znak osiedlowy i zakaz parkowania
  • Data: 2008-08-13 17:57:33
    Temat: Re: znak osiedlowy i zakaz parkowania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0808131130250.3692@quad...

    >>>> A w praktyce? Pozwą do sądu o zaniechanie naruszania własności :-)
    >>> Nie, ale mogą wpaść na pomysł zakupu blokady. I cyk... wezmą i zamkną
    >>> auto żądając 100 zł opłaty za parkowanie.
    >> Oj! To się może skończyć dla kogoś zarzutem. Bez przesady. Że nie
    >> wspomnę, że osobie, której prawo własności naruszono poprzez załozenei
    >> blokady przysługuje prawo do samopomocy,
    > Powoli.
    > Przypomnę, że to któraś rada miasta "miała pomysła" z tezą o najmie.
    > Przyznaję ze nie wiem jak się skończyło, ale jeśli takiego postawienia
    > sprawy wykluczyć nie można, to mamy art.670 KC w akcji.
    > Przypomnę, że nienazwane umowy (dajmy na to - "spółkę cichą") przekłada
    > się na potrzeby interpretacji przepisów na umowy nazwane, opisane
    > w Kodeksie Cywilnym lub innych ustawach. Pod jaką umowę podpada "zajęcie
    > nieruchomości lub jej części na potrzeby samodzielnie wykonywanego
    > przechowania rzeczy ruchomwej", jak nie pod najem?

    Pod cokolwiek by nie podchodziło, to masz parwo sobie tego roszczenia przed
    sadem dochodzić. Nie chce mi sie nawet wdawać w spór co do tej kwestii,
    choć wydaje mi sie to cokolwiek utopijny pomysł.
    >
    >> Spróbuj zastsosować analogię polegającą na tym, że ktoś wjedzie na Twoje
    >> podwórko, a ty zamykasz bramę i żądasz od niego 100 zł za zezwolenie na
    >> wyjechanie z niego.
    > Najpierw dodaj, że tam było oznakowanie, że za zaparkowanie na tym
    > podwórku jest opłata 100 zł. I że samochód parkował, a nie "wjechał".

    Niech nawet będzie na Twoich zasadach. I co dalej? Uwazasz, że masz prawo
    komuś tens amochód ukraść?
    >
    > Próbujesz przekręcic nieadekwatnym przykładem:
    > - że za "sam wjazd" (bez faktycznego parkowania)
    > - że bez oznakowania

    Bo moim zdaniem to akurat nic nie zmienia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1