Użytkownik "Russar" <j...@a...email.pl> napisał w wiadomości:

> Mam takie pytanie (nie dotyczy mnie ono bezposrednio ale mnie interesuje
> odpowiedz):
> (a raczej 2 pytania) :
> 1. Czy jezeli Polak zamieszka na stale za granica (np. w USA) to czy
bedzie
> mial prawo bez problemow zmienic nazwisko na "brzmiace amerykansko" (np.
> Smith) uzasadniajac to nowym miejscem zamieszkania ?

pytasz o zmianą nazwiska w Polsce czy USA?

> 2. Czy jezeli sad zezwoli na zmiane nazwiska (z roznych powodow np. dana
> osoba sie ukrywa lub jest po rozwodzie) to czy ma praktycznie dowolny
wybor
> nazwiska ?
> Czy moze podac praktycznie kazde nazwisko (nawet nie polskie) wykluczajac
> wszelkie dziwaczne, obrazliwe itp. ?

Zmianę nazwska trzeba dobrze uzasadnić, Jest nawet taki specjalny
forlmularz
do tego celu. Bez problemu można zmienić nazwisko jesli brzmi obrazliwie lub
zbyt mało
"po polsku" Np.czesto ludzie zmieniają nazwiska z "Baran" na "Baranowski"
Zadko spotyka się zmianę poslkiego nazwiska na "brzmiące amerykańsko" czy
jakieś
podobne. Oczywiście kilku artystów polskich zmieniało nazwiska na "obco
brzmiące",
ale oni mieli najczesciej bardzo uzasadnione powody, np. posługiwali się
jakimiś
psedonimami artystycznymi i poźniej nie identyfikowano ich z prawdziwymi
nazwiskami
tylko pseudonimami, wiec zmieniali nazwiska na psedonimy.
Jeśli chodzi o kwestie prawne, to o zmianie nazwiska poinformowane zostaną
wszelkie urzędy,
w tym US, ZUS i policja, Wiec i tak bedzie Ciebie łatwo znaleźć.


Rafał