Użytkownik "Agnieszka Sliwowska" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:40031C33.3EFB892D@go2.pl...
> Michał Gwiazdowski napisał(a):
>
> > moja znajoma miala raczej nieprzyjemne spotkanie z panem w plaszczu,
> > dodam pro forma ze pan ten sie obnazyl..
>
> Czy wiesz, czym jest ekshibicjonizm? Bo o to pojecie chodzi w twoim
> poscie.... Jesli nie - polecam google.

http://www.pfm.pl/u235/back/169081/navi/169082
----

Ekshibicjonizm

Wystawiactwo lub obnażalstwo. Oznacza osiąganie satysfakcji płciowej poprzez
publiczne, zaskakujące obnażanie własnych narządów płciowych wobec
anonimowych osób przeciwnej płci. Najczęściej ekshibicjoniści są niegroźni,
gdyż rzadko próbują stosować przemoc w celu odbycia stosunku, mimo, że
podczas obnażania się mogą to proponować.

Podstawową motywacją tych osób jest przestraszenie obserwatora, wiążące się
z wywołanym zainteresowaniem oraz fascynacją. Im silniejsza jest reakcja u
obserwatora, tym większą sprawia rozkosz. Wynika to ze skrytego życzenia, by
wzbudzić tak silne podniecenie w kobiecie, by sama dążyła do kontaktu
seksualnego lub też wspominała to zdarzenie z dużym napięciem emocjonalnym.
Tego typu reakcje wzmacniają zachowania ekshibicjonistyczne. Rekcja
obojętności budzi rozczarowanie i zmniejsza motywację tych osób do obnażania
się.

Ekshibicjonizm należy do dość często występujących parafilii. Spotyka się go
niemal wyłącznie u mężczyzn, głównie młodych. Najczęściej wynika z
nieśmiałości, kompleksów i lęku wobec kobiet, rzadziej towarzyszy chorobom
psychicznym.

----

uwazasz, ze obnazanie sie nie jest ekshibicjonizmem?
to przeczytaj ze zrozumieniem..

> > niestety pare dni pozniej spotkala tego samego pana ponownie,
> > tym razem juz chyba "w cywilu" na ulicy,
> > pisze to po to zeby wyjasnic, ze go rozpoznala bez zadnych watpliwosci..
>
> Najpierw jw., a potem: co z tego, ze twoja znajoma rozpoznala osobnika?

to ze rozzuchwalony koles za ktoryms razem kogos zgwalci bo mu nie starczy
samego pokazywania
siusiaka?
naprawde dziwie sie,ze kobieta o takie rzeczy pyta..

> > no i teraz tak: namawiam ja zeby poszal na Policje i zglosila zanim ten
> > zboczeniec zrobi komus krzywde
>
> na jakiej podstawie twierdzisz, ze: 1. to zboczeniec?; 2. ze komus zrobi
> krzywde?

1.na podstawie dostepnej wiedzy medycznej - zajrzyj na te strone
2.j.w.

> > i w zwiaku z tym mam pytania:
> > -jak zglosic zawiadomienie o przestepstwie?na Policje isc po prostu?
>
> 1. Na jakiej podstawie twierdzisz, ze publiczne obnazanie sie jest
> przestepstwem?
> 2. Czy wiesz, CO TO JEST PRZESTEPSTWO?

a po co napisalem na te grupe?moze zeby mi ktos wyjasnil z jakiego to
paragrafu?
i nie rob mi testow, jakbym mial zamiar zostac prawnikiem to bym poszedl na
takie studia..

> > -czy ja moge isc z nia i byc obecny przy skladaniu zeznan?
>
> Nie mozesz - nie byles swiadkiem czegokolwiek. Mozesz tylko stanowic
> podpore duchowa, ale prywatnie (na korytarzu jakiegokolwiek organu
> wladzy, do ktorego chcialbys sie zglosic w tej sprawie).

to ze nei moge to wiedza kodeksowa czy takie gdybalstwo?

> > (czy moge np dac w morde policjantowi jak bedzie glupio gadal, ze np
sama go
> > sprowokowala?;)
>
> 1. Mozesz - i cie zamkna za napasc na funkcjonariusza panstwowego
> (publicznego, czy jak go zwal)
> 2. Nie mozesz - jesli tak usilnie chcesz przestrzegac prawa.

to byl zart, chyba nie wymagal dodatkowego komentarza?

> pzdr
> A.
> PS. Potrafiles napisac na grupe - zatem twierdze, ze potrafisz rowniez
> googlowac, a zatem - potrafisz znalezc i poczytac kodeks karny.
> A.

kodeks karny?moje pytania dotyczyly praktyki, po co mi kodeks prawny?
zakladam ze w polskim prawe to przestepstwo jest, myle sie?

pozdrawiam, a nastepnym razem jak sie bedziesz chciala przyczepic to bardzo
prosze przemysl to..
--
mihau