eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozasiłek dla bezrobotnej w ciąży › Re: zasiłek dla bezrobotnej w ciąży
  • Data: 2005-09-01 09:22:37
    Temat: Re: zasiłek dla bezrobotnej w ciąży
    Od: badzio <b...@n...epf.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mithos napisał(a):
    > Ale teraz nastaly czasy, ze rozni ludzie robia sobie doktoraty na
    > roznych ezgotycznych kierunkach i podrzednych uczelniach za pieniadze
    > wszystkich obywateli. A po co to komu?
    Co do podrzednych uczelni to sie zgadzam. Tylko po co robic w ogole
    magistra na takiej podrzednej uczelni?
    > Nie sposob sie nie zgodzic z wypowiedzia prof Rockiego (rektor SGH),
    > ktory powiedzial, iz nie widzi czemu bezplatne maja byc kierunki
    > studiow, ktore przeznaczone sa dla pasjonatow, a ktorych wartosc rynkowa
    > jest dosyc mizerna.
    A jak ocenic rynkowa wartosc kierunku? Na jakiej podstawie? Jakie
    kierunki wg Ciebie maja wartosc rynkowa?
    Poza tym - wydaje mi sie ze obecnie tendencja jest taka, ze praca czesto
    nie pokrywa sie z kierunkiem studiow. Zwiazane jest to m.in. z ogromnym
    przyspieszeniem nauki/techniki i rozpoczynajac studia nie mozna
    przewidziec czy wybrany zawod za 5 lat bedzie mial racje bytu (patrz
    swoeg czasu wielki szturm na kierunki ekonomiczno-zarzadzajace). Wg mnie
    studia powinny przygotowac delikwenta do doroslego zycia - samodzielnosc
    (mamusia juz nie przyjdzie na wywiadowke, czesto studia = wyjazd do
    innego miasta), umiejetnosc uczenia sie (nikt nie poda wiedzy na tacy),
    systematycznosc (na upartego mozna sie uczyc 2x w roku - do sesji
    zimowej i letniej).
    No i jeszcze nalezy wziac pod uwage fakt ze duza czesc odkryc naukowych
    powstala przypadkiem. Malo tego - w dziedzinie nauk typu fizyka, chemia,
    czesto jest tak, ze ktos sobie robi jakies doswiadczenia, ktore sa na
    pozor nikomu niepotrzebne, powstaje publikacja bo wartosc naukowa jakas
    jest tylko brak zastosowania, brak wartosci komercyjnej... po jakims
    czasie ktos inny zaczyna badac inne zagadnienie, w trakcie badan
    napotyka sie wlasnie na ten problem ktory ktos wczesniej badal, szuka,
    czyta publikacje i nagle eureka - napotyka na wydawaloby sie
    niepotrzebna publikacje i czytajac ja wpada na genialny pomysl, dzieki
    ktoremu doswiadczenia moga isc dalej
    ps a tak w ogole to autorka postu nic nie napisala na temat tego gdzie i
    z czego robi doktorat, wiec czemu zakladac ze jest to podrzedna uczelnia
    i lipny kierunek?
    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ: 76259763
    Skype: badzio

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1