eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozalalo mi mieszkanie :(Re: zalalo mi mieszkanie :(
  • Data: 2006-11-06 21:38:10
    Temat: Re: zalalo mi mieszkanie :(
    Od: "Tiger" <c...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> TAK PANOWIE ZE SPOLDZIELNI NAPRAWILI AWARIE!!!! - 3 RAZY..
    >>
    >> wychodze ze skory. prosze o odpowiedz czy mam szanse na pociagniecie do
    >> odpowiedzialnosci spoldzieline.
    >>
    > tak
    > to ciebie zalali a nie ty ich, to oni powinni miec ubezpieczenie lub
    > zaplaca z wlasnej kieszeni.
    > Zawiadom ich niech przyjda i zrobia ogledziny.
    > Spiszcie protokól co zostalo zniszczone, jeden egzemplarz zostaw sobie i
    > czekaj na ich ruch.
    > Warto zrobic zdjecia.
    > Jak cie kwota nie bedzie satysfakcjonowac pozostaje ci droga sadowa.

    Mozesz wymienic zalane tapety, pomalowac sciany i sufity (nawet niewielkie
    zacieki), wymienic zalane wykladziny i wszystko inne, co po zalaniu jest
    zniszczone. Nie oszczedzaj ich :-) Aha, robocizna za zrobienie tych remontow
    tez Ci sie nalezy od spoldzielni (jesli wynajmiesz robotnikow). Ale to juz
    proces cywilny. Oczywiscie mozesz pogadac ze spoldzielnia, pokazac im
    kosztorysy i zaproponowac ugode. Moj sasiad tak wywalczyl calkiem niezla
    sumke - i wszyscy byli zadowoleni. Spoldzielnia - bo zaplacila mniej, niz
    gdyby sasiad zrobil sobie caly remont przez firme remontowa, a moj sasiad -
    bo dostal pieniadze na przyzwoite materialy do odnowienia mieszkania.

    Pozdrawiam,

    Andrzej


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1