eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozajebali mi motór › Re: zajebali mi motór
  • Data: 2023-08-14 20:43:26
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.08.2023 o 18:30, Shrek pisze:

    >>>> I wcześniej ne wiedzieli, ze będzie wieczór?
    >>> Wcześniej mówili że najpierw jedziemy potem zeznania.
    >> Czemu to się zmieniło?
    > Bo tak pracuje policja - przestań mi wmawiać że zrobiłem coś nie tak -
    > zrobiłem wszystko co do mnie należało a nawet więcej i wszystko odbyło
    > się w dość przyjaznej atmosferze. Reszta to twoje domysły żeby nie
    > powiedzieć urojenia.

    Ależ ja absolutnie nie mam żadnych urojeń. Po prostu się zastanawiam i
    tyle.
    >
    >> Ja nie pisałem, ze nie będzie tego nikt szukać. to jest Twój wymysł.
    >> Mnie zdziwiło, że wystarczyło kilka chwil rozmowy z Tobą, by zapał do
    >> pościgu spadł.
    > Napisz w końcu co sugerujesz. Sugerujesz że policjanci nie podjeli
    > obowiązków z powodu pozamerytorycznych wniosków płynących z twoich
    > niczym nieuzasadnionych domysłów? Jednym zdaniem winny braku działań
    > policji jest zawiadamiający bo... nie wiem - zbyt mało głeboko się
    > ukłonił czy co?

    Ja nie sugeruję absolutnie nic. nie mam zielonego pojęcia co się tam nie
    powiodło. To możesz wiedzieć tylko Ty oraz policjanci.
    >
    >>> Gdzie się zagląda? Regularnie pod adres właściciela z cepiku?
    >> Do akt.
    > Z tym że motocykl nie leży w aktach. Pytam o to jak sądzisz kiedy ktoś
    > się pojawi u właściciela busa. Bo wydawałoby się że powinien praktycznie
    > natychmiast.

    Czemu mnie pytasz? Ja sądzę, że jeśli nie pojechali natychmiast, to
    mieli jakieś powody i wnosząc [po tym, że najpierw chcieli tę oczywistą
    czynność wykonać, a po rozmowie z Tobą się rozmyślili, to powodem
    musiało być coś, co w tej rozmowie się ujawniło. Przecież ja nie mam
    innych, niż pochodzące od Ciebie informacji.
    >
    >>>> Czyli o 17:30 chcieli jechać, a 20:00 już nikogo nie było?
    >>> Tak mniej więcej powiedzieli.
    >> Czyż to nie intrygujące?
    > Zdradzisz w końcu tą tajemnicę?
    >
    Ogarnij, ze ja nie wiem. Po prostu stwierdzam fakt i tyle. I to
    stwierdzam go na podstawie tego, co Ty piszesz.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1