eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozabojca harfistkiRe: zabojca harfistki
  • Data: 2014-05-11 11:51:15
    Temat: Re: zabojca harfistki
    Od: xantiros <_...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-05-09 22:05, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Fri, 9 May 2014, xantiros wrote:
    >
    >> To sie nie da tak, bo przewaznie jest tak iż w momencie skazania
    >> dowody mogą byc jednoznaczne, i jak chcesz sędziego ukarać? W USA
    >> takim krokiem milowym bylo wprowadzenie badan DNA które to sporo ludzi
    >> od stryczka uwolniło i były przewaznie jedynym dowodem na niewinność.
    >
    >
    > Zwracam uwagę, że w powyższym tekście jest błąd logiczny.
    > Zgodnie z zasadami, nie ma powodu żądania "dowodu na niewinność",
    > taki dowód może znacząco pomóc w śledztwie (zwalniając organ je
    > prowadzący od brnięcia w ślepą uliczkę), ale NIE MOŻE być warunkiem
    > koniecznym nieskazania.

    Błąd logiczny to masz ty :D, jak można było żądać czegoś kiedyś jak
    czegoś nie było. Dziś DNA potwierdza lub wyklucza, i jest to raczej
    mocny dowód w procesie.

    > Jeśli badanie DNA jednoznacznie uwolniło skazanego od stryczka, to dowody
    > NIE MOGŁY BYĆ jednoznaczne.

    Były jednoznaczne, wystarczy poczytać o wielu przypadkach gwałtu z
    zabójstwem w USA, np: zgodność grupy krwi, brak alibi, wskazanie świadka
    jako poszlaka że skazany był widziany w pobliżu ofiary itd. w wielu
    takich przypadkach po latach DNA właśnie uwalniało z pierdla a nierzadko
    wskazywało prawdziwego zabójcę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1