eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowypadek przy pracy+zwolnienie pracownika (dluuugie) › Re: wypadek przy pracy+zwolnienie pracownika (dluuugie)
  • Data: 2004-06-22 08:37:24
    Temat: Re: wypadek przy pracy+zwolnienie pracownika (dluuugie)
    Od: "bella" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "peg" <peg81[no-spam]@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:cb7d8u$6jn$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > pisze na grupe w imieniu mojej mamy(ktora nie zbliza sie do komputera, a
    ma
    > problem), ktora jest wlascicielka sklepu. sprawa wyglada tek : 4 lata temu
    > dwaj zamaskowani panowie napadli na sklep, sterroryzowali
    > sprzedawczynie(prawdopodobnie brzytwa) i zabrali pieniadze z
    kasy.pracownica
    > nie doznala zadnego uszczerbku fizycznego, nie zyczyla sobie tez urlopu po
    > owym zdarzeniu. teraz, po 4 latach owa pracownica (ktora nadal pracuje w
    > sklepie) postanowila postarac sie o odszkodowanie za tamto zdarzenie.
    > nazwala je wypadkiem przy pracy i zazyczyla sobie od mojej mamy
    sporzadzenie
    > protokolu o wypadku przy pracy...moja mama poprosila o sporzadzenie owego
    > protokolu pana ktory sie zajmuje sprawami bhp. pan ten powiedzial, ze
    > poszedl tej pracownicy na reke i sporzadzil ten protokol, a jako
    uszkodzenia
    > wpisal uraz psychiczny (to calkiem inna bajka, ale owa pracownica leczy
    sie
    > przychiatrycznie). pracownica po przeczytaniu sporzadzonego protokolu
    > stwierdzila, ze ona nie przyjmuje go do wiadomosci, bo moja mama i pan od
    > bhp chca, cytuje "zrobic z niej wariatke".
    > i teraz pytania zasadnicze: jak to jest, czy zaistniale wydarzenie
    > kwalifikuje sie w ogole jako wypadek przy pracy?( rozmawialismy z 4
    > prawnikami i zdania sa podzielone)w kodeksie pracy wyczytalam, ze wypadek
    > przy pracy jest wtedy, kiedy osoba dozna jakiegos uszkodzenia tkanek lub
    > narzadow - wiec urazu fizycznego!czy ta sprawa nie jest juz przedawniona (
    > rowniez opinie prawnikow sa podzielone)?
    > i jeszcze jedno: pracownica jest osoba problemowa od poczatku...moja mama
    > juz nie moze z nia wytrzymac(nie chciala jej zwalniac, bo mieszkamy w
    malej
    > miejscowosci, a moja mama ma za dobre serce), ostatnio pracownica
    przyniosla
    > zwolnienie od psychiatry (w dniu w ktorym moja mama nie koniecznie chciala
    > sporzadzac protokol o wypadku przy pracy), przychodzi, robi awantury,
    > straszy kontrolami , chce sama sobie zmieniac protokol o wypadku(sama??),
    i
    > wiele innych uciazliwych rzeczy...wiec: jak sie teraz pozbyc takiego
    > pracownika legalnie( bo straszenie sadem pracy tez juz padlo)...sytuacja
    > jest bardzo nerwowa, a kazdy prawnik mowi co innego..jak z tego
    wszystkiego
    > wybrnac? bede wdzieczna za kazda wskazowke...
    > pozdrawiam
    > małgorzata
    >
    >

    moim zdaniem sprawa jest przedawniona, bo jak można sporządzać protokół z
    wypadku po 4 latach????????? o jaki uraz chodzi jeśli wogóle nie brała
    zwolnienia???? Irytują mnie tacy ludzie, aż idę zajrzeć do KP.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1