eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowypadek drogowy a korupcja w sądach › Re: wypadek drogowy a korupcja w sądach
  • Data: 2008-07-23 19:22:40
    Temat: Re: wypadek drogowy a korupcja w sądach
    Od: castrol <j...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    gargamel pisze:

    > podczas wjeżdżania z drogi bocznej na drogę główną (skręt w prawo) nastąpiło
    > czołowe zderzenie z autem które w tym czasie wyprzedzało,

    Czyli wjezdzal z drogi podporzadkowanej i nie ustapil pierwszensta.

    > problem w tym ze w sytuacji wbrew oczywistym faktom (np czołowe, połowa
    > lewej strony przodu, wgniecenie auta, jest przecież niezbitym dowodem że
    > auto w momencie kolizji już znajdowało się na drodze i miało pierwszeństwo
    > przed wyprzedzającym z na przeciwka) sąd obarczył winą znajomego, a nie
    > wyprzedzającego.

    Oczywiste fakty to nieustapienie pierwszenstwa pojazdom znajdujacym sie
    na drodze z pierwszenstwem przejazdu. Sad prawidlowo obarczyl wina
    znajomego. Wyprzedzajacy znajdowal sie na drodze z pierwszenstwem.

    > i teraz pytanie, w jaki sposób podważyć wyrok sprzeczny z masą oczywistych
    > faktów, oraz kogo i w jaki sposób pociągnąć do odpowiedzialności?

    Z jaka masa oczywistych faktow?
    Fakt nr 1: znajomy wyjezdzal z drogi podporzadkowanej?
    Fakt nr 2: nie ustapil pierwszensta pojazdom znajdujacym sie na drodze z
    pierwszenstwem przejazdu?

    To ze zdazyl zajechac droge autu nie zmienia faktu ze wymusil pierwszenstwo.

    --
    Pozdrawiam
    Jacek Kustra

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1