m...@w...pl napisał(a):

> Panowie. Nie sądzę aby złożenie donosu do US coś dało.

Satysfakcję :)

> Potrzebuję wiedzieć co mam
> zrobić aby jeszcze trochę poczekała aż mi się poprawi sytuacja i będę
> mogła jej zapłacić. Tymczasem ona nie chce o tym słyszeć i mówi, że
> nie będzie czekać. Dlatego pytałam czy mam jakieś szanse w tej sprawie.

Niestety chyba nic nie możesz zrobić. Fakty są takie, że jesteś tej pani
winna pewną kwotę (i nie sądzę, żeby to były grosze) i wcale się nie
dziwię, że ta pani chce te pieniądze od ciebie odzyskać. Pani nie jest
bankiem żeby rozkładać ci płatność na raty.
Chyba jedynym wyjściem będzie zapożyczenie się w banku lub u rodziny i
oddanie długu.


--
Marek Witbrot

www.ecdis.pl