eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowspolwlasnosc samochodu › Re: wspolwlasnosc samochodu
  • Data: 2003-10-15 18:06:42
    Temat: Re: wspolwlasnosc samochodu
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Pat" <p...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:bmjhmq$1u9a$1@foka.acn.pl...
    > Moj chlopak dzisiaj kupil samochod na fakture. Ze wzgledu na to, iz nie
    maa
    > on zadnych znizek w ubezpieczalni,samochod zostal zakupiony na niego i
    jego
    > ojca ktory te znizki posiada. Jednak jedynym uzytkownikiem ma byc moj
    > chlopak. Po udaniu sie do referatu komunikacji okazalo sie ze pani w
    okienku
    > nie chciala zarejestrowac tego samochodu na mojego chlopaka( i jako
    > wspolwlasciciel ojciec,ktory zameldowany jest w innej dzielnicy) poniewaz
    na
    > fakturze pierwszy jest ojciec i to on powinien byc pierwszym
    > wspolwlascicielem. I tu powstaje moje pytanie, czy pani ta dziala zgodnie
    z
    > prawem? przeciez wspolwlasnosc polega na posiadaniu rownych czesci,nie ma
    > wazniejszego lub mniej waznego wspolwlasciciela, a tym bardziej absurdalna
    > wydajee mi sie waznosc kolejnosci osob na fakturze. Kto ma racje? Gdzie
    > moge znalesc ewentualne przepisy na ten temat?
    >
    Oczywiśćie, że nie ma "lepszego" i "gorszego" współwłaściciela. To, który
    zostanie wpisany na pierwszej stronie dowodu powinno byc kwestią uzgodnienia
    między nimi. Problem jak zwykle powstaje na styku prawa cywilnego i
    administracyjnego. Niestety ustawodawca nie przewidział wyraźnie, że auto
    może być przedmiotem współwłasności i stąd pewne "łatanie" tym, że się
    współwłaścicieli dopisuje na końcu. Należy tu jednak zaznaczyć, że nie ma
    żadnego wpływu na stosunki własnosciowe - nawet pominięcie któregokolwiek
    nic w tym nie zmienia.

    Nie wiem jednak na czym polega problem. Wpisanie ojca, który ma zniżki jest
    nawet bardziej korzystne, bo w przypadku wpisania chłopaka należy się
    przygotować na przeprawę z ubezpieczycielem, bowiem, ZTCW oni nie wnikają w
    sostunki własnościowe tylko kalkuluja składkę na podst. osoby
    zarejestrowanej jako właściciel.

    Czyli - ja bym się nie kłócił, bo niby dlaczego? Fajna fura i chłopak chce
    szpanować, że jest wpisany w dowodzie/nie chce, żeby ktos pomyslał, że się
    wozi taty furą? ;-)

    Pozdrawiam

    --
    Depi.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1