eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowdowa z 2 małych dzieci prosi o pomoc › Re: wdowa z 2 małych dzieci prosi o pomoc
  • Data: 2006-06-22 11:40:49
    Temat: Re: wdowa z 2 małych dzieci prosi o pomoc
    Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > krys wrote:
    >
    >>> Nie "wycieczki osobiste", tylko nie załapałeś.
    >>
    >> Ty do tej pory nie zdołałeś załapać, że rozmawiasz z kobietą.
    >
    > Teraz jest równouprawnienie... W rozmowie staram się nie zwracać uwagi
    > na płeć.

    Hehe, równopurpawnieniem się zasłoń.;-)
    >
    >>> Tłumacząc na prosty język: twoje problemy z postrzeganiem są tylko i
    >>> wyłącznie twoimi problemami.
    >>
    >> A może jednak wskażesz dokładnie, w którym miejscu zachodzi ta wyższa
    >> konieczność?
    >
    > Kiedy 'poświęcone' zostaje 'dobro' w oczywisty sposób mniej warte od
    > tego, które się 'ratuje'.

    To teraz mi w oczywisty sposób wyjaśnij, które dobro jest w oczywisty
    sposób więcej warte. Dobro rodziny zmarłego, czy dobro powiedzmy firmy,
    która nie dostanie należnych jej pieniędzy, na skutek czego straci
    płynność finansową, upadnie, i rodzina właściciela zostanie bez grosza
    przy duszy.
    I wyjaśnij mi, czy mozesz zastosować wyzszą konieczniość "na zapas".
    >
    >>>> A wiesz coś o działaniu spółek? I o tym, co się dzieje, kiedy jeden
    >>>> ze wspólników umiera?
    >>> Z tego, co ty sugerujesz, wszyscy powinni olać cały świat i broń
    >>> Boże nie tykać działalności firmy, póki sprawa spadkowa się łaskawie
    >>> nie sfinalizuje.
    >>
    >> "Twoje problemy z postrzeganiem są tylko i wyłącznie twoimi
    >> problemami."
    >
    > Sama piszesz, że w twojej firemce po ewentualnym zgonie zrobiłby się
    > kompletny bajzel

    Nic takiego nie napisałam,a za Twoje interpretacje nie odpowiadam. Prawo
    jest, jakie jest, a to, że mi się nie bardzo podoba niczego nie zmieni.

    >> Nie mierz innych swoją miarą.
    >
    > Blondie, nie wykręcaj się teraz...

    Zapomniałeś o rownouprawnieniu.
    >
    > Nigdzie nie napisałem, że miałem tamtemu człowiekowi coś 'za złe'.

    Przestępstwa też mu nie wytykałeś. I przed prokuratorem go nie
    ostrzegałeś. Że facet o co innego pytał, to taki nieistotny szczegół.

    > Ty
    > sobie to uroiłaś i teraz uporczywie się swoich urojeń trzymasz
    > potwierdzając jeden z najpaskudniejszych stereotypów o kobietach (jak
    > sobie taka coś uroi, to za chiny ludowe zdania nie zmieni i wbrew
    > rzeczywistości będzie się upierać przy swoim).

    Nie martw się, Ty też potwierdzasz stereotyp o szowinistycznych
    facetach, co to nie znoszą, żeby kobiety śmiały z nimi dyskutować.

    Miałbyś problem, jakbym Ci nie zwróciła uwagi na płeć, nie? Nie mógłbyś
    się blondynką podeprzeć.

    --
    Pozdrawiam
    Justyna

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1