-
Data: 2010-07-30 21:34:33
Temat: Re: umowa o dzieło na zwolnieniu lek.?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Liwiusz pisze:
>> No właśnie. I tak się czepiasz tego jednego dnia - ale generalnie chodzi
>> o to, że nawet jak wykonujący dzieło ma ileś czasu na jego wykonanie, to
>> nie oznacza, że musi przez cały czas, dzień w dzień, to dzieło
>> wykonywać, w szczególności w okresie zwolnienia lekarskiego.
>
> Również nie twierdzę, że dzieło koniecznie trzeba wykonywać przez cały
> czas umowy, zwróciłem tylko uwagę, że jeśli ktoś będzie robił fuchy na
Widzisz.
> dzieło w czasie trwania zwolnienia, to powinien to zrobić w ten sposób,
> aby w razie sporu nikt nie miał wątpliwości, że mógł dzieła wykonać poza
> okresem zwolnienia.
Wątpliwości pazerny fiskus może mieć nawet względem tego, czy kupując
witaminy dla sąsiada przy okazji zakupów przepisanych leków dla siebie
nie robisz tego za wynagrodzeniem. I faktycznie mamy taką patologiczną
sytuację, że fiskus może tak założyć w drodze decyzji administracyjnej i
potem ty będziesz musiał się tłumaczyć, że nie jesteś wielbłądem.
Ale w takiej sytuacji, będąc na zwolnieniu, należałoby się obawiać w
ogóle wstawania z łóżka ;)
Zwracam też uwagę na to, że "papierologicznie" umowy o dzieło i organ
zawiadujący wypłacaniem zasiłków chorobowych nie są ze sobą powiązane -
pomijając przypadek umowy o dzieło z własnym pracodawcą.
>>> A jakie to ma znaczenie w dyskusji? Że niby nie można udowodnić, że
>>> wykonanie danego tłumaczenia *musi* zająć dłużej jak 1 dzień?
>>
>> A jak chcesz to udowodnić?
>
> W skrajnych przypadkach na podstawie doświadczenia życiowego, np.
> wybudowanie domu w tydzień.
A to zależy JAKI dom. Stan surowy zamknięty drewnianego szkieletora,
przy użyciu prefabrykatów, spokojnie możesz uzyskać w tydzień.
> Poza tym mogą znaleźć się dowody (świadkowie itp.), że dzieło było
> wykonywane w danym czasie.
To już zakłada wcześniej planowaną inwigilację. Byłaby to lekka
paranoja, nie uważasz? ;)
> Na okoliczność przetłumaczenia 1000 stron w 1 dzień też można, jak się
> ktoś nie zna, znaleźć biegłego, który w odpowiedni sposób przekona sąd,
> czy jest to realne do wykonania, czy nie.
Patrz dalej.
>> Pomijając powoływanie biegłego, bo wtedy można znaleźć kontr-biegłego ;)
>
> To wcale nie znaczy, że należy zaprzestać z korzystania z biegłych.
A gdzie ja napisałem, że należy?
>> Biorąc pod uwagę możliwą szybkość pisania na klawiaturze - tych stron na
>> dobę może być całkiem dużo. A przy rutynowych tłumaczeniach najczęściej
>> to jest limitem - samo tłumaczenie wykonują zasadniczo autonomiczne
>> rejony mózgu, bez większego angażowania uwagi. A jak jeszcze w tekście
>> są liczne powtórzenia to z wykorzystaniem programów wspomagających
>> wydajność może być jeszcze wyższa.
>
> Istnieją pewne granice absurdalnych tłumaczeń. Jednym z nich jest
> twierdzenie, że można przetłumaczyć 0,7 strony na minutę przez całą
Zgoda, niemniej jednak ponownie przypominam, że tego typu umowy są
układane z zapasem. Albo wręcz są antydatowane.
> dobę. Uważasz, że obalenie takiego twierdzenia jest niewykonalne?
Zależy od wymaganej jakości ;) Patrząc na niektóre instrukcje obsługi -
ewidentnie produkowane z użyciem wyłącznie programu tłumaczącego -
spokojnie można taki efekt uzyskać ;->
>> Oczywiście nikt tego nie robi normalnie (tj. pracuje z maksymalną
>> możliwą wydajnością) bo (1) czasem zdarzają się haczyki wymagające
>> zastanowienia się, a co gorsza (2) byłoby to zbyt duże obciążenie.
>
>
> A coś na temat wątku? ;)
>
To jest na temat. Wczytaj się.
Następne wpisy z tego wątku
- 30.07.10 22:39 Jotte
- 30.07.10 22:46 Liwiusz
- 30.07.10 23:06 Jotte
- 30.07.10 23:00 Gotfryd Smolik news
- 31.07.10 06:25 Liwiusz
- 31.07.10 11:10 Andrzej Lawa
- 31.07.10 15:17 Jotte
Najnowsze wątki z tej grupy
- I znowu prokuratura szuka paragrafu
- zalanie mieszkania jakie kwoty?
- Re: USA/Chicago: 2 lata za "usługi prawne" po 54 latach jako radny
- Re: USA/Chicago: 2 lata za "usługi prawne" po 54 latach jako radny
- Re: O prawnej kulturze "odcinania się" i "wycofywania się rakiem" [Izraelscy piłkarze w Łodzi MIELI zagrać]
- deptanie trawnika PL,D,SK,CZ,HR
- 75%...
- Ukraincy wypie....ac !
- Bodnar chciał ODWOŁAĆ 80 prezesów sądów
- "Karma wraca"
- Many
- Starali się o podwyższenie emerytury
- Lokdałny
- WTF
- Tworzenie prawa w PL i wykopki.
Najnowsze wątki
- 2024-06-25 I znowu prokuratura szuka paragrafu
- 2024-06-25 zalanie mieszkania jakie kwoty?
- 2024-06-25 Re: USA/Chicago: 2 lata za "usługi prawne" po 54 latach jako radny
- 2024-06-25 Re: USA/Chicago: 2 lata za "usługi prawne" po 54 latach jako radny
- 2024-06-24 Re: O prawnej kulturze "odcinania się" i "wycofywania się rakiem" [Izraelscy piłkarze w Łodzi MIELI zagrać]
- 2024-06-24 deptanie trawnika PL,D,SK,CZ,HR
- 2024-06-24 75%...
- 2024-06-23 Ukraincy wypie....ac !
- 2024-06-23 Bodnar chciał ODWOŁAĆ 80 prezesów sądów
- 2024-06-21 "Karma wraca"
- 2024-06-20 Many
- 2024-06-19 Starali się o podwyższenie emerytury
- 2024-06-19 Lokdałny
- 2024-06-18 WTF
- 2024-06-18 Tworzenie prawa w PL i wykopki.