eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotaksowkarz odmawia wykonania uslugi › Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
  • Data: 2006-12-11 13:08:12
    Temat: Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    szerszen wrote:

    >> 100%, możliwa do 100% udowodnienia gwarancja - że nigdy, w żadnych
    >> okolicznościach żadnemu psu "grzecznie siedzącemu na podłodze" nagle coś
    >> nie odbije (przestraszy się albo co) i nie wykona nieoczekiwanego ruchu.
    >
    > hehe
    > powiedz ze kpisz
    > daj mi w takim razie taka 100% gwarancje ze takiemu taksowkarzowi cos
    > nie odpali, ze jego samochod nagle sie nie zapali, ze meteoryt nie
    > spadnie ci na glowe itd itp

    Gwarancją jest odpowiedzialność taksówkarza. On odpowiada - on
    gwarantuje. Jeśli ci się nie podoba - nie wsiadasz.

    Meteoryty pomijamy.

    [ciach]

    >> Do klatki wkładasz np. miękki ręcznik, klatkę przypinasz pasami i voila
    >> - zwierzę też zabezpieczone w podobnym stopniu, jak człowiek.
    >
    > hehehe
    > a co ci da recznik w klatce na podlodze, kiedy zwierzak wali w sciane,

    Jest jakiś przepis zakazujący wkładania ręcznika na tyle dużego, żeby
    wyściełał także boki?

    > moze wez ty i zapakuj, psa albo kota do klatki i zastosuj wlansne rady,
    > zobacz czy wogole sa realne

    Ja mam elastyczne torby transportowe. Przypina się pasem i po problemie.

    >> Inna sprawa, że tutaj głównie chodziło o zabezpieczenie _przed_
    >> zwierzęciem.
    >
    > do tego nie trzeba klatki, szczegolnie jesli chodzi o zwierze w pytaniu

    SezU.

    >> Owszem, widzę - np. żaden kot nie okaleczył nigdy człowieka, a zwłaszcza
    >> dziecka. A tym bardziej nie zabił.
    >
    > no teraz to pojechales po calosci, moze nie wypowiadaj sie na tematy o
    > ktorych jak widze nie masz zielonego pojecia, kot domowy tylko dlatego
    > nie zabije czlowieka, bo jest zamaly, oczywiscie doroslego czlowieka i

    Chyba nigdy nie widziałeś kocich pazurków a akcji - a rozpruta tętnica
    szyjna z reguły będzie śmiertelna...

    > dzialajac w pojedynke, bo w innych okolicznosciach mysle ze spokojnie da
    > rade, nie mowiac juz o troche wiekszych kotach, a mysle ze dorodny
    > samiec maine coona dalby rade i nawet zabic czlowieka, gdyby sie uparl

    Tylko że koty tego nie robią. A psy - owszem.

    >> Owszem, widzę - znikomy odsetek posiadaczy psów potrafi to posłuszeństwo
    >> i karność uzyskać.
    >
    > karnosc i posluszenstwo u kota :) powodzenia, kot z racji swej natury
    > nigdy nie bedzie taki jak pies, karny, posluszny i przewidywalny, bedzie
    > robil to co od niego chcesz tylko do tego momentu kiedy on tego bedzie
    > chcial

    I dlatego gestapo ani żadne inne podobne organizacje nie wykorzystywały
    kotów do terroryzowania ludzi ;->

    I dlatego ja swoje koty przewożę w specjalnych transporterkach.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1