eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoszkody w sklepie › Re: szkody w sklepie
  • Data: 2010-12-27 12:00:15
    Temat: Re: szkody w sklepie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27.12.2010 11:43, .B:artek. pisze:

    > Jak to jakie ma znaczenie? Podstawową przesłanką odpowiedzialności
    > odszkodowawczej jest wystąpienie szkody. Zacząłeś wątek o
    > odpowiedzialności odszkodowawczej sklepikarza za wadliwie umiejscowioną
    > ekspozycję. To Ci odpisałem, że odpowiada na zasadzie winy (a nie ryzyka
    > jak rodzice na nieupilnowanie dziecka, które zrobiło szkodę), ale żeby
    > odpowiedzialność odszkodowawcza zaistniała (sklepikarza), to prócz winy
    > jego ktoś musi ponieść wskutek tej wystawy szkodę.

    Poniósł. On sam/jego szef/właściciel firmy.

    >> Jeśli ty będziesz się domagać odszkodowania.
    >>
    >> W tym przypadku to on miał roszczenie i to on musiałby wykazać, że
    >> ekspozycja była prawidłowo ustawiona.
    >
    > Znowu, to nie sklepikarz musi wykazywać, że wystawa była ustawiona
    > prawidłowo. To rodzice dziecka - żeby uwolnić się od odpowiedzialności -
    > musieliby wykazać, że wystawa nie była ustawiona prawidłowo. Ta samo

    Jakby była, to by się nie zawaliła od dotknięcia przez małe dziecko.

    > jest na drodze - jak walisz swoim autem w kogoś, to poszkodowany nie
    > musi udowadniać, że jechał zgodnie z przepisami. To sprawca szkody -
    > jeżeli chce uwolnić się od odpowiedzialności - próbuje udowodnić, że
    > poszkodowany nie jechał zgodnie z przepisami i w ten sposób przyczynił
    > się do jej powstania.

    LOL

    Jak ktoś wymusi na mnie pierwszeństwo, to ja jestem sprawcą i muszę
    dopiero udowadniać, że on tym wymuszeniem się przyczynił?

    >> Twierdzisz, że ustawienie chwiejnej piramidy delikatnych przedmiotów,
    >> która spowoduje zniszczenie wielu z nich przy delikatnym potrąceniu
    >> jednego, jest prawidłowe?
    >
    > To już nadinterpretacja. W poście inicjującym wątek nie było nic na
    > temat chwiejnej piramidy delikatnych przedmiotów. Była po prostu wystawa
    > na środku sklepu.

    To był przykład.

    >> Tak na pierwszy rzut oka bezpośrednio żadnych przepisów nie narusza.
    >>
    >> Ale jednak domaganie się pokrycia strat w takiej sytuacji będzie
    >> bezzasadne.
    >
    > Ale bo, ponieważ, dlatego że... ? A jak kierowca postawi samochód
    > niedaleko wyjazdu z budowy (zakładając, że nie ma zakazu, jest miejsce
    > parkingowe), to w przypadku gdy mu auto zaczepi jakaś koparka czy inny
    > sprzęt budowlany nie ma prawa do odszkodowania, bo postawił w takim a
    > nie innym miejscu?

    Niekoniecznie, ale jak postawi tam, gdzie teoretycznie wolno ale przy
    widocznym ostrzeżeniu "uwaga - spadający gruz", to nie może mieć
    pretensji, jak mu gruz spadnie na maskę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1