eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosymbole religijne w klasie › Re: symbole religijne w klasie
  • Data: 2009-12-01 16:51:12
    Temat: Re: symbole religijne w klasie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 1 Dec 2009, Andrzej Lawa wrote:

    > Zygmunt pisze:
    >
    >> 1. Ludzie żyją na wspólnym terenie, współdzielą ten zasób, są więc cały czas
    >> we wzajemnym nieustającym konflikcie, w konflikcie o wspólne zasoby, nie ma
    >> więc neutralnego zachowania. Albo ty albo ktoś inny.
    >
    > Tylko ludzie prymitywni. Ludzie na nieco wyższym poziomie umysłowym
    > i mentalnym są w stanie bezkonfliktowo podzielić się tymi zasobami.

    Doskonale pokazuje to "zasób dzielony" pt. skrzyżowanie :P

    Jak nad jadącymi nie ma "bata", to praktyka pokazuje, czy przy
    zakazie "wjazdu kiedy być może nie da się zjechać" zasada sobie
    a praktyka "w razie czego powiem że myślałem" :P sobie, czy
    przy ograniczeniu prędkości jadących z pierwszeństwem aby
    z boku mieli szanse się włączyć - "co mi cham będzie wjeżdżał,
    w razie kolizji to on będzie winien, mi się śpieszy" (nie
    znasz aby zwolennika takiej postawy?)

    I powiedz że tak NIE JEST :>

    Patent z wykrywaniem za szybko jadącego pojazdu i odpalaniem
    wtedy czerwonego światła przy najbliższej przecznicy (choćby
    to była droga "pół pieszego na godzinę" też widać był
    potrzebny - nie w .pl, bo nie jest AFAIK stosowany, a na
    owym "Zachodzie", gdzie to podobnoż teraz przepisów
    przestrzegają ;)
    Albo to:
    http://www.zm.org.pl/?a=nl_raffi_buspasy&img=9
    (najbardziej podoba mi się uwaga o 'odporności na przynależnoœci
    partyjne, immunitety, "dyplomatyczne" numery rejestracyjne i wszelkie
    inne kolesiostwo' - stąd:
    http://www.zm.org.pl/?a=nl_raffi_buspasy
    ...pokazuje, że zawierzanie "wyższemu poziomowi" swoją drogą,
    a niezawierzanie - swoją.
    Owszem, ludzie "mogą". Bezkonfliktowo.
    Pytanie na ile "chcą".
    Z tym bywa różnie.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1