eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawostrzelał do dzika › Re: strzela? do dzika
  • Data: 2021-08-05 11:49:32
    Temat: Re: strzela? do dzika
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 05.08.2021 o 00:39, a...@m...uni.wroc.pl pisze:

    > Tak, energie trzeba dodawac. Wynika to z Pitagotasa:
    > v^2 = vx^2 + vy^2
    > czyli
    > mv^2/2 = m vx^2/2 + m my^2/2
    > Czyli poprawne uzycie Pitagorasa do dodawanie energii...
    >
    No więc Olin ma rację i ja się zagalopowałem. Normalnie w praktycznych
    problemach broni strzeleckiej nikt tego nie rozkłada na dwa kierunki.
    Przeważnie pionową składową prędkości się pomija. Z broni palnej
    strzelasz pod kątem kilku stopni. Pocisk leci s prędkością porównywalną
    z prędkością dźwięku, a pionowa składowa, to jakiś ułamek metra na sekundę.

    Wyjątek, to właśnie badanie zagadnienia strzału ostrzegawczego i spadku
    kul na ziemię. Ale wówczas z kolei pomija się składowa poziomą, bo się
    przyjmuje strzał pionowo w górę. Oczywiście dokładnie w górę nikt nie
    strzela, ale pozioma składowa jest pomijalna.

    W bardzo nielicznych zastosowaniach te dwie składowe mają znaczenie.
    Wówczas powinno się policzyć teoretycznie to następująco. Najpierw z
    tabeli balistycznej otrzymujesz równanie V(s) (prędkość w funkcji
    drogi). Ponieważ w tabeli masz przeważnie 4 punkty, to przybliża się to
    wielomianem 2-go stopnia. Da się teoretycznie 3-go, ale przeważnie te
    punkty są na krzywej 2-go stopnia. Podejrzewam (bo tego nie wiem), że
    producenci amunicji mierzą prędkości w innych miejscach i wielu
    pocisków, a potem do tabel wpisują to właśnie przybliżone wielomianem.

    Następnie trzeba policzyć równanie różniczkowe i z funkcji V(s) przejść
    na funkcję V(t). I teraz mamy i poziomą i pionową składową V(t). Liczymy
    sobie funkcję Sx(t) i Sy(t) oraz ewentualnie różniczkując to prędkości.
    To wszystko się ostatecznie Pitagorasem liczy, bo interesuje nas miejsce
    i prędkość trafienia.

    Zapędziłem się z Energią Kinetyczną, bo nigdy tego wprost na szybkiego
    tak nie liczyłem, ale faktycznie energia nie jest wektorem i sumuje ją
    się wprost. Moja wina, bo na potrzeby USNET-u nie podszedłem do tego
    profesjonalnie i "z palca" napisałem, co mi się wydaje.

    Moim zdaniem zdecydowanie nie masz racji. Albo z Pitagorasa sumujemy
    prostopadłe prędkości (składową poziomą i pionową), albo dodajemy do
    siebie energie poprzez zwy

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1