eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosprawa sadowa - niemcy czy polska ?Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
  • Data: 2009-04-28 14:43:31
    Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
    Od: Johnson <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik pisze:

    >
    > Ja bym był skłonny dostosowania raczej art. 27 Ustawy z dnia 12
    > listopada 1965 r. Prawo prywatne międzynarodowe, a ta wskazuje jako kraj
    > właściwy Polskę. Art. 61 kc nijak mi tu nie pasuje. On określa czas
    > złożenia oświadczenia woli, a nie miejsce zawarcia umowy.

    Znamy, na razie ;) 4 wymiary wszechświata. Ktoś jest w danym czasie w
    określonym jednym miejscu o określonych współrzędnych.



    > Tu pewne rozbieżności mogą być w wypadku, gdyby sprzedający był
    > profesjonalistą, a kupujący konsumentem i dodatkowo aukcja była na
    > zasadzie "kup teraz" (czyli bez licytacji).

    Tu, jak się dowiedziliśmy wcześniej nie było żadnej umowy. Więc
    odpowiedzialność będzie miała zapewne charakter deliktowy. Więc jeśli
    już mielibyśmy sięgać do ppm to art. 31.

    >
    > Natomiast w odniesieniu do ewentualnych działań związanych z nieuczciwą
    > konkurencją, to już powołanie się na art. 61 kc jest niedorzecznością.

    Nie, ja odpowiedziałem tylko na twoje wyraźne pytanie - jak ustalić
    gdzie została zawarta umowa w Allegro. Bez związku z nieuczciwa
    konkurencją i tym konkretnym wypadkiem.


    > Wszak potencjalny pokrzywdzony (niemiecki przedsiębiorca) żadnego
    > oświadczenia woli tu nie składa. Potencjalny sprawca znajduje się w
    > Polsce, tu działa i absolutnie mają do niego zastosowanie polskie
    > przepisy, a nie niemieckie. Co więcej niemiecki nabywca - nawet
    > konsument - musi się liczyć z tym, że to oferta polska i podlegająca
    > polskiemu prawu. Więc jeśli maja tam jakieś rozbieżności w
    > uprawnieniach, to albo wybiera sobie niemiecką ofertę i korzysta z
    > niemieckich praw, albo polską, ale z "dobrodziejstwem inwentarza", czyli
    > opartą na polskich przepisach.

    To art. 31 ppm. Nie ważne gdzie działa tylko ważne gdzie nastąpiło
    zdarzenie będące źródłem zobowiązania. A wynika że nastąpiło ono na
    niemieckim ebey, więc możemy założyć że w Niemczech.

    Ale tak czy inaczej: prawo prywatne międzynarodowe obowiązuje sąd
    polski, a nie sąd niemiecki.
    Nie wiem jak jest w Niemczech, ale gdyby niemiec zrobił coś na polskim
    allegro nasz sąd miałby jurysdykcję krajową dla takiego zdarzenia. Więc
    chyba możemy założyć że w Niemczech będzie podobnie i sąd niemiecki
    podejmie się rozstrzygnięcia sprawy.

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1