eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosprawa o pobicie (?)Re: sprawa o pobicie (?)
  • Data: 2004-12-09 23:14:45
    Temat: Re: sprawa o pobicie (?)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "ts" <t...@t...skasuj.o2.pl> napisał w wiadomości
    news:fvcgr0lkhjmmnvetkgivi42adgis99kjk0@4ax.com...

    Poradź koledze, by swoje wyjaśnienia oparł na obronie koniecznej. Nie
    popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni,
    bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. (art. 25). I w tej
    sytuacji nie jest wcale wymagane, by to atakowano tę osobę. Bo z przepisu to
    wcale nie wynika.

    Kluczowe znaczenie ma kwestia, czy ów napastnik w momencie, gdy kolega Twój
    dobiegł do nich atakował ojca, czy nie. Bo jeśli już było po ataku, to
    niestety nie będzie mowy o obronie koniecznej i faktycznie może grozić mu
    odpowiedzialność za pobicie.

    Przy czym, jeśli do uderzenia wcześniej doszło, a w chwili gdy dobiegł
    napastnik może i nie bił, ale z jego postawy, zachowania wynikało, że ma
    zamiar ponownie zaatakować, to podkreślać właśnie tę okoliczność.

    W konsekwencji sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet
    odstąpić od jej wymierzenia. Sąd zawsze odstępuje od wymierzenia kary,
    jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub
    wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1