eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworozwódRe: rozwód
  • Data: 2003-10-24 06:50:12
    Temat: Re: rozwód
    Od: "" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Mam kilka pytan w zwiazku z czekajacym mnie rozwodem . I tak:
    > 1. czy na posiedzeniu pojednawczym jak rowniez na pozniejszych rozprawach
    > rozwodowych moge byc reprezentowany przez adwokata? Jesli tak to ile taka
    > przyjemnosc moze mnie kosztować?

    no pewnie, po to są adwokaci. Stawka minimalna za rozwód to 360 złotych. +
    ewentualnie 120 za orzeczenie odnośnie władzy rodzicielskiej + ewentualnie
    podział majątku wspólnego od 60 zł. do 7.200 zł. (w razie wspólnego wniosku 50
    % tego). Ale to są stawki minimalne, zapłacisz pewnie trochę wiecej.

    > 2. Rozprawa ma sie odbyc w miescie w ktorym poprzednio razem z zona
    > mieszkalismy - mimo, ze w tej chwili kazde z nas mieszka gdzie indziej, a z
    > tego co wiem rozprawa powinna sie odbywac w dotychczasowym miejscu
    > zamieszkania malzonkow pod warunkiem ze ktores z nich tam nadal mieszka a
    > jesli nie to w miejscu zamieszkania pozwanego czy mnie. Czy jesli juz
    > dostalem pozew to jest jeszcze szansa zmienic sad? Termin posiedzenia
    > pojednawczego zostal wyznaczony na 03.11 czy tuz tuz. Czy moge zlozyc
    > jakiegos odwolanie od wyznaczonego miejsca rozprawy?

    Art. 41. Powództwo ze stosunku małżeństwa wytacza się wyłącznie przed sąd, w
    którego okręgu małżonkowie mieli ostatnie wspólne zamieszkanie, jeżeli choć
    jedno z nich w okręgu tym jeszcze stale przebywa. W braku takiej podstawy
    wyłącznie właściwy jest sąd miejsca zamieszkania strony pozwanej, a gdy i tej
    podstawy nie ma - sąd miejsca zamieszkania powoda.


    jedno z małzonków nie ma mieszkać, a stale przebywać. To jest trochę co innego.
    Nie chodzi tu o zameldowanie, ani o miejsce zamieszkania, ale o stałe
    przebywanie. Np. mieszka u rodziców.

    Jeżeli tak nie jest to możesz (nawet powinieneś) próbować.

    > 3.Na wezwaniu widnieje informacja, iz mam ze zoba miec zaswiadczenie o
    > zarobkach tymczasem od jakiegos juz czasu jestem bez pracy. Jak mam
    > udowodnic sadowi, że jestem bezrobotny? Gdzie uzyskam stosowne
    > zaswiadczenie? Dodam, iz nie jestem zarejestrowany jako bezrobotny

    no to się zarejestrój, leży to w Twoim interesie.

    > 4. Rozwod ma sie obyc bez orzekania o winie czyli teoretycznie obie strony
    > powinny wspolnie poniesc koszt procesu,adekwatnie do wysokosci zarobkow - no
    > ale jesli ja nic nie zarabiam?

    Między innymi do tego jest Ci potrzebny kwit z Urzędu Pracy.

    Paweł

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1