gore wrote:
>
> Moje pytania:
> a) Jak zmusić zarząd wspólnoty do wprowadzenia rozliczenia ciepła w sposób
> indywidualny? Czy jest na to jakis artykuł prawny? (demokratyczny wybór nie
> wchodzi w gre -- większość jest za rozliczeniem ryczałtowym)

na tym właśnie polega demokracja.
Skoro większość jest za to tak zostanie.
Jakby większość była przeciw a tylko zarząd nie chciał, to zwołujecie
walne zgromadzenie mieszkańców i uchwalacie, że albo montujecie liczniki
ciepła na wlocie do każdego mieszkania (jak się da) albo ustalacie inny
sposób rozliczania zaakceptowany przez większość).
Jeśli nowa metoda ci się nie spodoba masz prawo zaskarżyć uchwałę do
sądu. w ciągu zdaje się miesiąca od podjęcia czy jakoś tak.

>
> b) Jak zmusić/przekonać dostawce ciepła (tutaj ZGKiM) na założenie liczników na
> grzejniki w wybranym mieszkaniu. Pani w ZGKiM lakonicznie poinformowała mnie, że
> sposób rozliczenia pozostaje w gestii wspólnoty. Ich interesuje tylko licznik na
> wejściu budynku i systematyczność wpłat.

Nijak. I słusznie cię pani poinformowała. To biznes wspólnoty a nie ich.

>
> c) Jak walczyć z "zacietrzewiałą kliką" wspólnoty, która steruje pozostałą
> mniejszością ?!?!? (sądy?)
zaskarżytć świeżą uchwałę do sądu albo się wyprowadzić.

>
> d) Czy możliwe jest wyjście ze wspólnoty w bloku? Jakie są tego realia?

Tak. Sprzedać mieszkanie.
>
> Z góry dzięluję za rzeczowe odpowiedzi. gore.
>

A u nas zrobili to tak:
jeśli ktoś ma zużycie mniejsze niż 50% średniego zużycia w bloku to i
tak płaci 50% niezależnie od wyliczeń wynikających z podzielników.

jeśli ktoś ma więcej niż 200% to płaci 200% niezależnie od wyliczeń.

uzasadnienia były dwa.
a) nie będzie się opłacało oszczędzać na innych
b) ci którzy mieszkają na górze albo mają niedocieplone mieszkania a
spółdzieli nie stać na zrobienie tego w tym roku nie muszą płacić ekstra.

Uchwała przeszła i obowiązuje.