Samochod byl jeszcze do niedawna na meza.
Chcielismy, bym w dowodzie rejestracyjnym widniala i ja.
Poszlismy do Wydzialu Komunikacji i zapytalismy czy mozna tak zrobic i co
jest wymagane (umowa kupna byla na meza)
Otoz nic nie potrzeba, tylko maz musial wypelnic takie oswiadczenie, ze sie
na to zgadza.
Oplacilismy nowy dowod rejestracyjny, poczekalismy 2 tyg. i jestem wpisana
jako wspolwlasciciel.
Ponoc nabywam po mezu znizke w skladkach ubezpieczeniowych.


Witam,
mam pytanie: w jaki sposób pojazd zakupiony w trakcie trwania małżeństwa
przez jednego z małżonków może być zarejestrowany z drugim z małżonków
jako współwłaścicielem? Małżonkowie mają wspólnośc majątkową. Pan z
Urzędu Gminy telefonicznie przebąkuje coś o niemożliwości takiej
rejestracji i sugeruje taką drogę: notarialne wyłączenie samochodu ze
wspólności majątkowej, umowa darowizny od jednego z małżonków na
drugiego połowy samochodu i dopiero wspólna rejestracja. Moim zdaniem to
kompletny absurd - skoro samochód *jest* ich wspólny (bo należy do
wspólnego majątku, nawet jeśli formalnie kupił go tylko mąż - faktura
zakupu z salonu jest na niego), to
powinien być zarejestrowany na nich oboje. Jutro idę do UG osobiście
wyjaśnić tę sprawę ale wcześniej chciałem się zapytać - czy to naprawdę
może być aż tak pokomplikowane?

dziękuję,pozdrawiam
dw.