"Nikodem Nijaki" <n...@g...pl> napisał:

>jesteś sfrustrowanym policjantem? czy działaczem jakiegoś komitetu
>osiedlowego, zwalczajacego obce pojazdy na swoim terenie?
Typowe zachowanie kogoś komu kończą się argumenty. Myślisz, że jeśli
nazwiesz mnie policjantem to sie obrażę ?
1. Ja odpowiadam na zadanie pytanie (konktertne pytanie)
2. Nikt nie pytał o wzór znaku B-1, a jedynie jak nalezy rozumieć
"słowo", a NIE o sam "znak".
3. Pod znakami (lub na nich) mogą być napisy, które stanowią
integralną ich część. Na próżno wzorów takich napisów szukasz w
rozporządzeniu-tam ich nie ma, a tym bardziej ich znaczenia.

>o ile wiem w sprawie znaków drogowych obowiązuje jedynie cytowane przeze
>mnie rozporządzenie, znasz inne?
A kto kwestionował rozp. ws znaków ? To ty stwierdziłeś, że nie ma tam
wspomnianego napisu. Ja się z tym zgadzam rzeczywiście nie ma !
Tylko dziwię się tobie, iż tam go poszukujesz i sie dziwisz, że go nie
ma ;-)

Artur Golański