eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu › Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
  • Data: 2005-12-05 13:04:51
    Temat: Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
    Od: "T" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    > Użytkownik " 666" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:dn1975$3h5$1@news.interia.pl...
    > >A co to ma do rzeczy??
    > > JaC
    > no chyba to, że wydziedziczyć można z tych powodów...? brak kontaktu jest
    > jednym z nich


    Chyba jednak nie.

    Co do dzziedziczenia - jak Ona umrze a On nadal zyje to dzidziczy On i ich
    wspolne dziecko razem. Jak potem On umrze to dziedziczy i to ich wspolne dziecko
    i to z pierwszego zwiazku - razem.

    Jezeli On umrze pierwszy to dziedziczy Ona i obie corki - wspolna i z pierwszego
    zwiazku razem.

    Co do wydziedziczenia - nie ma w polskim prawie takiego czegos, przynajmniej w
    potocznym znaczeniu.

    Mozna "wydziedziczyc", tj. pozbawic zachowku, z nastepujacych przyczyn:
    - uporczywe postepowanie wbrew zasadom wspolzycia spolecznego i woli spadkodawcy
    -dopuszczenie sie wzgledem spadkodawcy lub jego najblizszych umyslnego
    przestepstwa przeciwko zyciu, zdrowiu, wolnosci albo razacej obrazy czci
    - uporczywe niedopelnianie wzgledem spadkodawcy obowiazkow rodzinnych

    Takie "wydziedziczenie" musi nastapic w testamencie. Ale nijak nie mozna do
    przyczyn uzasadniajacych takie cos zaliczyc braku kontaktow z dzieckiem. No nijak.

    Natomiast co do "wydziedziczeni" w odniesieniu do spadku (z pominieciem praw do
    zachowku) - wystarczy spisac testament negatywny, czyli taki, w ktorym
    spadkodawca wyraza swoja wole odsuniecia od dziedziczenia jakiejs osoby. Mysle
    ze ten sam efekt osiagnie sie poprzez rozdysponowanie calego majatku pomiedzy
    innych - niz delikwent - spadkobiercow. Tu nie ma jakis szczegolnych przeslanek.

    Ale wytlumacz mi przede wszystkim DLACZEGO on chce "wydziedziczyc" wlasne
    dziecko?? I to tylko dlatego, ze nie ma z nim kontaktu... Przeciez to nadal jego
    dziecko!

    T

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1