eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzeszukanie › Re: przeszukanie
  • Data: 2004-02-02 16:49:05
    Temat: Re: przeszukanie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Roman G." <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
    wiadomości news:bvivff$p7d$1@inews.gazeta.pl...
    > > A czytałeś tę ustawę? Bo coś mi się zdaje, że nie. To, że to impreza
    > > szkolna nie wyklucza jej masowości.
    >
    > Piszę konkretnie o studniówce, a nie wyobrażam sobie takiej, która ze
    względu
    > na liczbę uczestników podpadałaby pod tę ustawę. Sądziłem, że mój skrót
    > myślowy jest oczywisty i czytelny dla wszystkich.

    Ostatnio w Telekspresie pokazywano studniówkę na 600 uczestników. A to już
    impreza masowa i pod tę ustawę podlega. Tak więc nie pisz, że to
    niemożliwe. W budynku zamkniętym granicą jest 300 osób. Jeśli w szkole
    robi się imprezę dla wszystkich klas maturalnych, to sumując uczniów,
    osoby towarzyszące, rodziców i nauczycieli przekroczyć 300 osób można
    podejrzewam już przy jakiś 3 klasach. A są szkoły liczniejsze.
    >
    > > A ewentualnie jakiś argument, że ta ustawa nie ma zastosowania?
    >
    > Jak wyżej.

    To znaczy co jak wyżej? Bo akurat nie widzę za bardzo sensu. Ochronę można
    zapewnić nawet przy urodzinach na 5 osób i możesz sobie postawić
    koncesjonowaną agencję i ochroniarze będą mieli uprawnienia wynikające z
    tej ustawy.
    >
    > Jak biskup będzie organizatorem, to zgodnie z prawem kanonicznym
    odpowiadać
    > będzie za taką organizację całości, żeby nie działo się tam nic, co
    mogłoby
    > być sprzeczne z zasadami wiary.
    > Biskup będzie też miał prawo zaprosić wyselekcjonowanych gości i
    postawić
    > warunek poddania się przed wejściem kontroli bagażu na okoliczność
    wnoszenia
    > petard na przykład, jeśli ma uzasadnione podejrzenia, że niektórzy
    zaproszeni
    > goście petardy te chcieliby tam wnosić.
    > Poddajesz się kontroli - wchodzisz, odmawiasz - to do widzenia.

    Świetnie, pod warunkiem że to będzie impreza zamknięta. Jak biskup sobie
    to zrobi w kościele parafialnym i postawi przed drzwiami kilku kleryków,
    to choćby nie wiem co uprawnienia do przeszukania mieć nie będą. Mogą
    sprawdzać wejściówki lub inne dokumenty upoważniające do wejścia, ale
    przeszukania zrobić nie mają prawa. W razie podejrzenia, że facet wnosi
    bombę muszą wezwać policję.
    >
    > Po raz kolejny ton Twojego postu, kiedy dyskutujemy o szkole i prawie
    > oświatowym, każe mi snuć przypuszczenia, że swój prawniczy obiektywizm w
    tej
    > dziedzinie troszkę sobie odpuszczasz. Masz jakieś urazy ze szkoły?

    Raczej nie. Na mojej studniówce opili się i nauczyciele i uczniowie. Dwóch
    rodziców się pobiło, zresztą też po spożyciu, bo mieszkali niedaleko
    siebie i mieli jakieś tam zadrażnienie o miedzę. Najbardziej pijany był
    przedstawiciel kuratorium i trzeba go było wynieść do samochodu. Impreza
    odbywała się w internacie na terenie Szkoły i jakoś z tego tytułu nikt nie
    przeszukiwał nikomu kieszeni. Ale wódka była w butelkach po oranżadzie. I
    osobiście nie uważam, by to było coś zdrożnego.
    >
    > Czyli odmawiasz organizatorowi prawa do selekcji gości przed wejściem?
    > Znaczy, że zrobię jakąkolwiek imprezę, na przykład dla członków PTTK,
    Rady
    > Parafialnej, Rady Przyjaciół Harcerstwa, dopuszczę możliwość przyjścia z
    > osobą towarzyszącą, ale postawię warunki, których taka osoba nie będzie
    > chciała spełnić, i nie będę mógł nie wpuścić jej na salę z uwagi na jej
    > niezbywalne prawa obywatelskie?

    Selekcję możesz sobie dokonać do woli. Wydać zaproszenia nawet ze zdjęciem
    dla pewności, ze obcy się nie wkradnie. Ale przeszukiwać wchodzących Ci
    nie wolno, bo tego zabrania ustawa.
    >
    > > W wypadku wycieczki pełnoletniemu uczniowi zabronić nie możesz, o ile
    > > jakieś inne przepisy tego nie zabraniają.
    >
    > Przyznam się, że akurat po Tobie nie spodziewałem się tak nieprawdziwej
    pod
    > względem prawnym wypowiedzi.

    Wskaż przepis prawa zabraniający uczniowi pełnoletniemu spożycia alkoholu.
    Zaznaczam spożycia, a nie upojenia alkoholowego i robienia burdy. Bo
    naruszenie statutu może co najwyżej spowodować karę dyscyplinarną.

    > Szkoda. Ale póki nie zechcesz rzetelnie sobie odpowiedzieć na to
    pytanie,
    > dalsze nasze dyskusje na temat mocy prawnych statutów i zakresu ich
    regulacji
    > nie mają sensu. Ileż można powtarzać w kółko te same argumenty?

    Przyjmij do wiadomości, że nie polemizuję z Tobą co do faktu prawa do
    spożywania alkoholu przez kogokolwiek, tylko prawa do dokonania
    przeszukania. A to zupełnie różne rzeczy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1