eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzejechanie psaRe: przejechanie psa
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!ziutka.router!news
    From: Marcin Debowski <a...@n...net>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: przejechanie psa
    Date: Fri, 25 Jul 2003 10:42:59 +0800
    Organization: Osobista Chalupa
    Lines: 25
    Message-ID: <j...@z...router>
    References: <bfonji$9pe$1@druid.ceti.pl> <bfp08h$560$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <bfp16e$95b$1@nemesis.news.tpi.pl> <bfp21v$dmk$1@druid.ceti.pl>
    <bfp4e2$f4r$7@korweta.task.gda.pl> <bfp63g$f4n$1@druid.ceti.pl>
    NNTP-Posting-Host: 218.186.140.82
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: galaxy.uci.agh.edu.pl 1059101102 27407 218.186.140.82 (25 Jul 2003 02:45:02
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@u...agh.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 25 Jul 2003 02:45:02 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.7.4 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:157002
    [ ukryj nagłówki ]

    In article <bfp63g$f4n$1@druid.ceti.pl>, Michal Kosek wrote:
    > Janusz 'Kali' Kaliszczak <k...@w...pl> wrote:
    >> Dnia 2003-07-24 18:38, Użytkownik Michal Kosek napisał:
    >>> No dobrze, a co w sytuacji, gdy nikt się nie szwędał koło drogi, tylko
    >>> wypuszczał psy z własnego domu na ogród? Psy się zaś wyślizgnęły i
    >>> przeskoczyły przez siatkę. Czy taki przypadek może zostać inaczej
    >>> (łagodniej) potraktowany?
    >>
    >> chyba tylko jako nauczka na przyszlosc zeby nauczyc psy trzymania sie
    >> zdala od drogi, chyba ze ida przy nodze.
    >
    > Ech, no przecież piszę, że to był ogród przy własnym domu, z którego
    > uciekły. Wiem, zaraz ktoś powie, że to nauczka, żeby nie budować domów
    > w niewielkiej odległości od szos. Litości...

    Szczerze? To Twoje i wyłącznie Twoje zaniedbanie. Przez Twoja i nikogo
    innego lekkomyślność zginał Twój pies a Ty zachowujesz się tak jakbyś
    swoją ewidentną winę próbował zepchnąć na kogos innego. Sam mam psa i
    lubię psy i żal mi zwierzaka ale fakty są jakie są.
    Facet się nie zatrzymał - moralnie faktycznie takie sobie. Kto wie czy się
    zwyczajnie nie obawiał że trafi na kogoś takiego jak Ty ale z nieco
    bardziej bojowym charakterze.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1