eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzedawnienie? › Re: przedawnienie?
  • Data: 2005-07-05 17:15:55
    Temat: Re: przedawnienie?
    Od: "Lori" <lori@@polbox.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    news:dae73c$qai$1@inews.gazeta.pl...
    > Lori wrote:
    >>
    >> dzięki za info ale tak spytam, co to znaczy to co powiedział(e)aś wyżej?
    >> co mam robić? o czywiście najlepiej zapłacić.
    >> czekać na co?
    >> zresztą te pisma przychodzą na adres gdzie już nie jestem zameldowany...
    >>
    > firma ma prawo dochodzić roszczeń zawsze.
    > Przedawnienie to przywilej z któremo możesz skorzystać.
    > Procedura wygląda tak.
    >
    > Firma idzie do sądu, sędzie ogląda ich papiery, oni tłumaczą co i jak,
    > sędzie kiwa głową, przyznaje im rację i przyklepuje, że im sie należy.
    > W tym momencie dostajesz do domu pisemko z sądu, w którym informują cię,
    > że właśnie odbyła się sprawa i że fimie jesteś winien xxx zł.
    > A na dole jest napisane, że jak się nie zgadzasz, to masz prawo wnieść
    > odwołanie w ciągu 14 dni.
    >
    > No i piszesz odwołanie, że się nie zgadzasz z wyrokiem, bo roszczenie się
    > przedawniło.
    > Wówczas sędzia zaprasza już obie strony do siebie, a ty z usmiechem
    > mówisz, że roszczenie jest z roku xxx i sie przedawniło w yyy, w związku z
    > czym kasa się nie należy. Sędzia pyta co firma na to, firma albo wyciąga
    > papierki, że np. uznałeś dług w 2003 roku, poprzez np. potwierdzenie
    > pisemne, że taki dług istnieje w związku z czym o przedawnieniu nie ma
    > mowy, albo rozkłada ręce, że nic więcej nie ma do powiedzenia.
    > No to sędzia mówi, że jak nie ma nic do powiedzenia, to roszczenie oddala,
    > a kosztami obciąża firmę. No i koniec pieśni.
    >
    >
    > Zwykle firma zdaje sobie sprawę, że tak się kończy w związku z tym do sądu
    > nie idą bo nie mają po co, ale podręczyć cię zawsze mogą, a może "głupi
    > zapłaci"
    >
    > Ale jak pójdą, to liczą, że zignorujesz i wówczas masz bliskie spotkania 3
    > stopnia z komornikiem wielce zdziwiony jak komornik może ci coś zabrać.
    > No wtedy już może.
    >
    super wyczerpująca odpowiedź, bardzo dziękuję.
    i pozdr.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1