eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawo konkubiny do lokalu › Re: prawo konkubiny do lokalu
  • Data: 2010-05-07 13:33:30
    Temat: Re: prawo konkubiny do lokalu
    Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-05-07 14:20, Jotte pisze:
    > W wiadomości news:hs0v13$hqs$1@news.onet.pl Roman Rumpel
    > <r...@s...gazeta.pl> pisze:

    >> Ale przecież sprawa wywołana jej poprzednim zgłoszeniem juz sie toczy,
    >> nikt nowej nie będzie zakładał.
    > Sprawa sprawą, ona może się domagać doraźnej interwencji - chce wejść do
    > lokalu, w którym zamieszkuje i gdzie znajduja się jej rzeczy.


    No i tu nie widzę podstaw do działania Policji. Od przywracania
    posiadania jest samopomoc albo sąd cywilny
    >
    >> czyli co - do tej samej sprawy ciagle będzie wzywała, ze jej wejść nie
    >> dają? No to i tak umorzą.
    > Nikt nie będzie nowej sprawy zakładał, no to i tak umorzą - lubisz się
    > bawić w jasnowidza...

    Znam życie. Może lokalnie, ale znam. Facetowi wyprowadziła sie z domu
    żona. Potem (nastepnego dnia)przyjechała pod jego nieobecność po swoje
    rzeczy, powynosiła trochę, za moją radą wieczorem zmienił zamki, ona
    przyjechala ponownie pod jego nieobecnośc kolejnego dnia, a tu zonk.
    Wezwala Policję (była zameldowana), facet powiedział, ze sie
    wyprowadziła. Policja go pouczyła, ze skoro była zameldowana to nie
    powinien zmieniać zamków przez trzy miesiące (!autentyczne!) i sobie
    pojechali.

    >
    >>> Nie. Ona zeznaje, że tam mieszka. Poza tym to chyba nie dom na pustyni,
    >>> co? Jacyś sąsiedzi widzieli, że jest, wchodzi, wychodzi, ma swoje klucze
    >>> itd. I oni - powołani na świadków - także zeznają.
    >> Powołani na świadków, czyli gdzieś po miesiącu. I zazwyczaj nic nie
    >> widza, nic nie wiedzą, a jak wiedzą to już nieaktualne
    > ... czy może w proroka?


    Powtarzam -życia nie znasz?
    >


    --
    Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
    tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
    adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
    nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
    kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
    wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1