-
1. Data: 2010-05-06 17:01:53
Temat: prawo konkubiny do lokalu
Od: miszka <...@n...here>
Witam,
Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
Sytuacja wyglada tak ze nasz zwiazek juz nie istnieje (poznalem inna kobiete,
zakochalem sie :) i chce sie zenic z ta druga). Chcialbym aby nowa partnerka
zamieszkala ze mna, ale obecna 'lokatorka' utrudnia to.
Moja obecna (byla) partnerka upiera sie ze nie opusci domu, robi to celowo i
swiadomie
zeby udreczac mnie i nowa partnerke. Nie bo nie :)
Jest jakis prawny sposob aby wyniosla sie z mojego domu? Dzieci ani wspolnego majatku
nie mamy, ma gdzie mieszkac (mieszkanie po babci) no po prostu ewidentnie robi to
zlosliwie.
uwazam ze powinna sie wyniesc, dalem jej duzo czasu, sluze pomoca przy przeprowadzce,
no robie wszystko zeby zachowac sie w miare poprawnie, niestety upór i zlosliwosc
mojej ex zakrawa na wariatkowo. 'Nie i koniec'
Pozdrawiam
M.C.
-
2. Data: 2010-05-06 17:09:25
Temat: Re: prawo konkubiny do lokalu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "miszka" <...@n...here> napisał w wiadomości
news:20100506190153.07c697eb.m@not.here...
Musisz wnieść pozew o jej eksmisję. Tyle będzie łatwiej, że jak rozumiem ma
lokal, do którego może się wyprowadzić, więc nie będziecie musieli czekać
na wskazanie przez glinę lokalu zastępczego.
-
3. Data: 2010-05-06 18:17:35
Temat: Re: prawo konkubiny do lokalu
Od: "Janina Kolina" <k...@y...com>
> na wskazanie przez glinę lokalu zastępczego.
zmień zamki
jk
-
4. Data: 2010-05-06 18:20:14
Temat: Re: prawo konkubiny do lokalu
Od: grzeda <g...@t...pl>
miszka pisze:
> Witam,
>
> Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
Zameldowana?
pozdr
PG
-
5. Data: 2010-05-06 18:29:59
Temat: Re: prawo konkubiny do lokalu
Od: miszka <...@n...here>
On Thu, 6 May 2010 20:17:35 +0200
"Janina Kolina" <k...@y...com> wrote:
> zmień zamki
> jk
Nie chce zadnych problemow prawnych ze swojej strony, a zmienianie zamkow chyba
podpadalo by pod utrudnianie wspolzycia czy cos takiego?
-
6. Data: 2010-05-06 18:31:37
Temat: Re: prawo konkubiny do lokalu
Od: miszka <...@n...here>
On Thu, 06 May 2010 20:20:14 +0200
grzeda <g...@t...pl> wrote:
> miszka pisze:
> > Witam,
> >
> > Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
>
> Zameldowana?
Nie, obowiazek meldunkowy chyba zniesiono...
-
7. Data: 2010-05-06 18:35:21
Temat: Re: prawo konkubiny do lokalu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
miszka pisze:
> On Thu, 06 May 2010 20:20:14 +0200
> grzeda <g...@t...pl> wrote:
>
>> miszka pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
>> Zameldowana?
>
> Nie, obowiazek meldunkowy chyba zniesiono...
Nie zniesiono.
--
Liwiusz
-
8. Data: 2010-05-06 18:40:26
Temat: Re: prawo konkubiny do lokalu
Od: miszka <...@n...here>
On Thu, 06 May 2010 20:35:21 +0200
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> miszka pisze:
> > On Thu, 06 May 2010 20:20:14 +0200
> > grzeda <g...@t...pl> wrote:
> >
> >> miszka pisze:
> >>> Witam,
> >>>
> >>> Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
> >> Zameldowana?
> >
> > Nie, obowiazek meldunkowy chyba zniesiono...
>
> Nie zniesiono.
OK, to cos zmienia w mojej sprawie? Mam ja zameldowac a potem eksmitowac?
-
9. Data: 2010-05-06 18:41:52
Temat: Re: prawo konkubiny do lokalu
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
miszka wrote:
> Witam,
>
> Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
>
> Sytuacja wyglada tak ze nasz zwiazek juz nie istnieje (poznalem inna kobiete,
zakochalem sie :) i chce sie zenic z ta druga). Chcialbym aby nowa partnerka
zamieszkala ze mna, ale obecna 'lokatorka' utrudnia to.
> Moja obecna (byla) partnerka upiera sie ze nie opusci domu, robi to celowo i
swiadomie
> zeby udreczac mnie i nowa partnerke. Nie bo nie :)
>
> Jest jakis prawny sposob aby wyniosla sie z mojego domu? Dzieci ani wspolnego
majatku nie mamy, ma gdzie mieszkac (mieszkanie po babci) no po prostu ewidentnie
robi to zlosliwie.
> uwazam ze powinna sie wyniesc, dalem jej duzo czasu, sluze pomoca przy
przeprowadzce, no robie wszystko zeby zachowac sie w miare poprawnie, niestety upór i
zlosliwosc mojej ex zakrawa na wariatkowo. 'Nie i koniec'
>
> Pozdrawiam
> M.C.
pozew do sądy o eksmisje ze wskazaniem jej mieszkania po babci jako
miejsca do eksmisji. Przy takim obrocie sprawy uwiniesz sie w kilka
miesiecy za jednym posiedzeniem.
-
10. Data: 2010-05-06 18:42:09
Temat: Re: prawo konkubiny do lokalu
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
grzeda wrote:
> miszka pisze:
>> Witam,
>>
>> Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich
>> rodzicach.
>
> Zameldowana?
>
bez znaczenia.
Mieszka.