eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawa dwa › Re: prawa dwa
  • Data: 2019-05-29 01:07:53
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 28.05.2019 o 22:44, Robert Tomasik pisze:

    >> A może być na gruncie prawa bozi, skoro to dotyczy jej pracowników?
    >> Zdaje się, że przed zawarciem małżeństwa to u nich nie wolno.
    >> Przytłaczająca większość duchownych nie była w małżeństwie (co nie
    >> przeszkadza im być specjalistami w tej dziedzinie i nawet
    >> przygotowywać do życia w małżeństwie innych), więc w teorii powinni
    >> być prawiczkami;)
    >
    > Wiesz, że zastanawiałem się już kilka razy nad tym i o ile zakaz
    > cudzołóstwa dotyczy mężatek, to trudno o tym mówić w wypadku osoby,
    > która nie jest poślubiona.

    A ty co - islamista - mężatek tak, a mężów już nie? Wydaje mi się, że
    oni przez cudzołóżstwo rozumieją również seks pozamałżeński. Nie mój
    problem;)

    Kościół niby naucza o tym zakazie, ale jak
    > zapytać, z czego on konkretnie wynika, to to już gorzej ze wskazaniem
    > powiedzmy konkretnego fragmentu Ewangelii.

    Łatwo czy ciężko -tak naucza, więc teoretycznie znakomita większość
    kleru to powinni być prawiczki.

    > Po za tym ksiądz jest księdzem od chwili święceń. Ale wcześniej?

    A wcześniej na ogół katolikiem. I te zasady go tak samo obowiązują. Co
    chcesz udowodnić - że to hipokryci, który głoszone przez siebie zasady
    mają głęboko w dupie (często dosłownie)?

    >>> Bo zgwałcenie jest przestępstwem umyślnym, więc gdyby tak p
    >>> opijanemu to było nieumyślne, to wiele wyroków by można obalić.
    >> A - o to ci chodzi. Zgwałcenie może i tak, seks niekoniecznie. Nie
    >> wnikając w szczegóły, niejednemu zdarzyło się obudzić i nie pamiętać
    >> jakiegoś wyraźnego zamiaru uprawiania seksu. A jednak się zdarzyło;)
    >
    > Jak nie pamięta, to czasem trudno stwierdzić, czy chciał/a, czy nie.
    > Stąd czasem są różne kontrowersje. Kobieta nie pamięta, by wyrażała
    > zgodę - ale czy z tego wynika, że nie wyrażała? Czasem rzecz się wydaje
    > oczywista. ale czasem wcale nie.

    O tym mówię - ale to temat bardzo poboczny w naszym wątku.

    > Serial pt. "Ksiądz Mateusz", to niby taka bajka, ale czasem są tam fajne
    > aspekty przemycane. Co ma zropbić ksiądz, który dowie się podczas
    > spowiedzi świętej o planowanym zabójstwie?

    Nie mam telewizora - serio. I co ma zrobić?

    >> No to jak nie był problem, ale zaniechali, to trudno - teraz trzeba
    >> ponosić konsekwencje - a konsekwencje są takie, że większość uważa,
    >> że hierarchowie kryli pedofili. Niby też żaden problem, a jednak
    >> kogoś widać uwiera.
    >
    > Nie zawsze większość ma rację. Poza tym czy na pewno większość?

    A jakie znaczenie ma czy większość? Ja tak uważam. I wolno mi - prawda?

    > To
    > nagonka dziennikarska. Ile Ty osobiście znasz ofiar pedofilii księży?

    A jakie ma to znaczenie? A ile ty znasz ofiar pedofili wogóle? Nie znam
    też osobiście (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) ofiar gwałtów,
    kradzieży na wnuczka, księży szykanowanych przez SB ani nikogo kogo by
    zamordowano na komisriacie - i co z tego?

    > Wiesz, moim zdaniem jak gość wyjedzie, to po pewnym czasie ludzie po
    > prostu zapomną.

    No i widzisz - przez takich wrednych Sekielskich nie zapomniano - to
    dobrze czy źle? Poza tym w pedofilii w kościele nie chodzi o to, żeby
    zapomniano.

    > Takie pomówienia - jeśli to pomówienia - mogą wynikać z
    > czegoś. Ktoś kogoś nie lubi. Ktoś chce zaistnieć.

    O tego jest prokurator, żeby sprawdzić. Najwyżej kóremuś z hierarchów
    postawi zarzuty - skoro stawia się zarzuty matce, której zmarło dziecko
    (dla jej dobra), to w czym problem? Ksiądz z zarzutami powinien być
    wdzięczny - ma speclajne prawa, sprawa zostanie uczciwie wyjaśniona...
    (oczywiście ironia, gdybyś się nie domyślił).

    > Przeniesienie
    > powoduje, że można to zweryfikować. Jeśli w nowej parafii będą te same
    > problemy, to problem jest z księdzem.

    Noż kurwa mać. Podejrzeń o pedofilie nie weryfikuje się podsuwając
    podejrzanemu nowe dzieci! Czy ty jesteś normalny?

    > Jeśli w starej kolejny ksiądz
    > okaże się pedofilem, top problemem nie jest ksiądz, a parafia. W każdym
    > razie nie powiesz, ze to niedorzeczna taktyka.

    Oczywiście, że powiem. To jest kurwa tak głupie, że aż ciężko uwierzyć,
    że wyszło spod klawiatury policjanta? Wychowawcę też kurwa przeniesiesz
    do innego przedszkola?

    >> Takiem mam zdanie - dla niektórych jest oczywiste, że jak człowiek
    >> "trochę nie oddycha" to należy mu udzielić pomocy, a jak są
    >> podejrzenia że ksiądz rucha dziecko to należy powiadomić prokuratora
    >> (jak nie ksiądz to oczywiście też). Widać nie dla wszystkich jest to
    >> oczywiste.
    >
    > Powiedzmy, że przyjdzie ktoś i pomówi o pedofilię twojego kumpla z
    > roboty. Polecisz do prokuratora, czy uznasz, ze skoro przyszedł do
    > Ciebie, to może iść też do prokuratora, skoro tak uważa?

    Jeśli będzie przekonywujący to raczej sam do proka pójdę. Z tym, że moja
    robota nic do rzeczy nie ma.

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1