-
Data: 2006-04-06 21:24:32
Temat: Re: praca policji - kulejące procedury, czy po prostu farsa?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Hania [###v...@W...gazeta.pl.###] napisał:
> Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
>> 1) Policjant do dokonania przeszukania w takiej sytuacji nie
>> potrzebuje nakazu. Ale musi być osoba, która oficjalnie i
>> jednoznacznie stwierdzi, że ta siekiera jest pod tym adresem. Bo
>> trudno przeszukiwać wszystkie domy w poszukiwaniu siekiery, tym
>> bardziej że pewnie nie wiadomo dokładnie jak owa siekiera ma
wyglądać
>> i po czym ją odróżnić od siekiery sąsiadki.
> no wiec sprawę "olali" tym bardziej, ze ojciec siedział właśnie u
tej
> sąsiadki w mieszkaniu, a ja z owa sąsiadka przy policji dyskutowałam
(tzn.
> mówiłam jej, ze ukrywa przedmiot przestępstwa i bedzie miała kogoś
na
> sumieniu, ta dostała piany i wyżywała mnie od gówniar, wrzeszczała
ze
> jestem cyt.: "zbyt młoda, by to zrozumieć" - no wiec do licha co
> zrozumieć, i po co wrzeszczeć, jak nic się nie ma na sumieniu?????
Istnienie lub nie owej siekiery u sąsiadki nie jest w tej sytuacji
żadnym dowodem. Jej zabezpieczanie miało by sens, gdyby na niej były
jakieś ślady. Od samego biegania żadne ślady nie zostają.
>> 2) Spowodowanie zasinienia u kogokolwiek jest przestępstwem, ale
>> ściganym z oskarżenia prywatnego, bowiem nie wyobrażam sobie, by
>> spowodowało obrażenia trwające ponad 7 dni. Natomiast samo bieganie
z
>> siekierą, to już groźba karalna co najmniej, jeśli nawet nie
>> usiłowanie zabójstwa. A to już spokojnie podlega ściganiu przez
>> prokuratora, w najgorszym razie na wniosek.
> No wiec wniosek matka napisze, ale widać jest zbyt niewiarygodna dla
> pracowników policji, by zatrzymali gościa z piana na ustach
(siekierę
> oczywiście zdążył schować u owej sąsiadki). BTW siekier - jaki
problem
> zdjąć odciski, choćby i z dziesięciu podobnych przedmiotów? Nie
sadze,
> by na pow. ok. 43m2 ukryła ich więcej ;-//
Tu nie o to chodzi. czego dowodem mają niby być jego odciski palców na
siekierze leżącej u sąsiadki? Nie mamy w kraju zakazu brania do ręki
siekiery. A fakt, że ojciec latał za mamą będzie bardziej wynikał z
zeznań świadków, niz. z tych odcisków palców.
>> 3) Fakt, że przyjechali policjanci z innego rejonu był skutkiem
>> kategorii zdarzenia. Po otrzymaniu telefonu, że ktoś za kimś biega
z
>> siekierą Dyżurny "pcha" na zdarzenie to, co ma pod ręką i jest
>> najbliżej. Równie dobrze mógł przyjechać nawet Ruch Drogowy. Ale
nie
>> oczekuj od tych policjantów obsłużenia zdarzenia na miejscu, bo oni
>> nawet koniecznych druków nie moją ze sobą. Przyjechali z zadaniem
>> zatrzymania furiata i ratowania ludzkiego życia. Ale nie będą się
>> wdawać w prowadzeń śledztwa, bo najczęściej za kilka minut inny
furiat
>> lata z inną siekierą w innej dzielnicy.
> To akurat nie ja się dziwiłam, tylko pracownicy komisariatu
właściwego
> miejscu zamieszkania, czyli ludzie na godzien mający z podobnymi
> zdarzeniami do czynienia. Dla mnie był to pierwszy, oby ostatni
(choć w
> to nie wierze) raz.
Ja tam w tym nic dziwnego nie widzę i nie rozumiem czemu oni się
dziwili.
>> 4) Przestępstwo zgłasza się Policji, a nie policjantowi. Stąd
>> policjanci na miejscu jedynie pouczają o konieczności stawienia się
w
>> jednostce Policji. To, że jednostka właściwa terytorialnie o niczym
>> nie wiedziała wcale nie jest dziwny. No bo kto i po co miałby ją
>> informować? Jak mama przyszła, to przyjęto od niej zawiadomienie.
>> Gdyby trzeba było, to również bez Twojej wiedzy ustalono by, która
>> załoga przeprowadziła interwencję. Tyle, że trwało by to trochę
>> dłużej. Same materiały z interwencji, jeśli w ogóle jakieś
powstały,
>> to spokojnie kilka dni będą przesyłane. Tego się nie przesyła
faksem,
>> tylko tzw. pocztą resortową, bo przecież do akt musi być oryginalna
>> notatka z podpisem policjanta, a nie faks. No i wymaga to po drodze
>> kilku podpisów. Nie mniej niż trzy dni, a może i tydzień iść, jak
>> gdzieś kogoś akurat nie będzie.
> OK, może się czepiam. Jednak ta powszechna niewiedza, wręcz
"udawanie
> głupiego", odsyłanie matki od jednych drzwi do drugich właśnie takie
> podejrzenia powodują...podejrzenia, ze skoro siekiery nie było, to
sprawy
> nie było, to i z notatek sobie można zrobić latawce, bo co taka
stara,
> zastraszona kobieta z tym zrobi??? Posiedzi i poczeka na CD...aż
wreszcie
> bedzie do czego przyjeżdżać.
Jak już pisałem sama siekiera dowodem niczego tak naprawdę nie jest.
Równie dobrze mama mogła by wiedzieć, że sąsiadka ma za drzwiami
siekierę i widząc wchodzącego do sąsiadki ojca wezwać Policję
informując, ze została zaatakowana.
>> Natomiast dziwię się, że po otrzymaniu zawiadomienia o tym bieganiu
z
>> siekierą nie zatrzymano Twojego ojca. Chyba, ze zbiegł przed
>> przyjazdem policjantów. Bo w przeciwnym wypadku spokojnie były
>> podstawy.
> Nie, siedział spokojnie u sąsiadki, tzn. nie tyle spokojnie: jak ja
> zapukałam do jej drzwi zaczął wrzeszczeć i radzić jej, by wytoczyła
mi
> sprawę do kolegium o naruszanie spokoju itd. - koleś jest do kar
kolegiów
> przyzwyczajony, bo co chwila dostaje karę za to, ze się kłóci i
wyzywa
> funkcjonariuszy drogówki czy służb miejskich (brak wladzy mu
> dokucza)...no i mysli, ze wszyscy tak powinni...
A nie próbowaliście go leczyć? Bo z tego co piszesz, to jemu bardziej
jest lekarz niż prokurator potrzebny. Inna sprawa, że nie wiem po co
tam pukałaś.
Następne wpisy z tego wątku
- 07.04.06 10:16 Hania
- 07.04.06 19:32 Robert Tomasik
- 09.04.06 00:13 Hania
- 09.04.06 05:56 Y
- 09.04.06 21:12 Hania
Najnowsze wątki z tej grupy
- kryminalni i dochodzeniowcy
- Bez żadnego trybu
- Śmierć mózgu a narządy do pobrania
- Duńskie precedensy w sprawie odsprzedawania terytoriów USA [Wyspy Dziewicze (1917)]
- pogromca ksiezy
- Czy WYNIESIENIE UE-posła Brauna z sali obrad UE-parlamentu stanowiło naruszenie jego immunitetu i godności?
- Jest Trump prezydent jest Meta/FBook/Instagram ugoda za 25 mln. USD
- "Zorganizowana Grupa Przestępcza" poczeka na decyzję o ekstradycji z UK na wolności [RARS]
- Zdalny podpis
- Prawo jak je [nie]rząd rozumie.
- nr KW to jednak dana osobowa
- Lokalizacja telefonu
- Kto ma PRAWNĄ rację? poseł KO mec. R. Giertych v. mec. B. Lewandowski
- Trump-2 JUŻ bardzo łaskawy [1_500 ułaskawień skazanych za Bidena za "Kawkę na Kapitolu"]
- mandat za śmiecenie
Najnowsze wątki
- 2025-02-03 kryminalni i dochodzeniowcy
- 2025-02-03 Bez żadnego trybu
- 2025-02-01 Śmierć mózgu a narządy do pobrania
- 2025-01-31 Duńskie precedensy w sprawie odsprzedawania terytoriów USA [Wyspy Dziewicze (1917)]
- 2025-01-30 pogromca ksiezy
- 2025-01-30 Czy WYNIESIENIE UE-posła Brauna z sali obrad UE-parlamentu stanowiło naruszenie jego immunitetu i godności?
- 2025-01-30 Jest Trump prezydent jest Meta/FBook/Instagram ugoda za 25 mln. USD
- 2025-01-29 "Zorganizowana Grupa Przestępcza" poczeka na decyzję o ekstradycji z UK na wolności [RARS]
- 2025-01-29 Zdalny podpis
- 2025-01-29 Prawo jak je [nie]rząd rozumie.
- 2025-01-28 nr KW to jednak dana osobowa
- 2025-01-27 Lokalizacja telefonu
- 2025-01-27 Kto ma PRAWNĄ rację? poseł KO mec. R. Giertych v. mec. B. Lewandowski
- 2025-01-26 Trump-2 JUŻ bardzo łaskawy [1_500 ułaskawień skazanych za Bidena za "Kawkę na Kapitolu"]
- 2025-01-25 mandat za śmiecenie