eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopotracenie rowerzysty przez samochod - pytanie › Re: potracenie rowerzysty przez samochod - pytanie
  • Data: 2005-08-02 13:59:11
    Temat: Re: potracenie rowerzysty przez samochod - pytanie
    Od: "gardziej" <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Rozumiem ze jedzie samochod droga, obok jest sobie sciezka rowerowa i
    > rowerzysta nagle zjedzie na jezdnie i zajedzie droge kierowcy, to ten
    > majac do wyboru probe wyminiecia/zahamowania i kontrolowanego walniecia w
    > rowerzyste, powinien wybrac to drugie? Tym samym nauczy rowerzyste na
    > przyszlosc przestrzegania przepisow

    przesympatyczny kolego badzio!

    przyznam, rozmyslalem przez moment, kiedy widzialem kontem oka, ze pan bez
    kierunkowskazu zajezdza mi droge na temat wyminiecia , ale nie moglem
    znalezc slow, jakie bym musialem w liscie do kierowcy napisac, jak bardzo
    uczynil zle i jak mi przykro, ze jezdzic nie potrafi; niestety bylem zbyt
    zajety decydowalem, czy wyminac go z lewej i wjechac pod inny samochod,
    ktory mogl jechac szybciej, czy moze wyminac z prawej (czyli przejechac
    przed nim???), czy moze zahamowac, stracic panowanie nad rowerem i wsliznac
    mu sie pod tylnie kolo... przypuszczam, ze kazda inna decyzja byla by dla
    mnie jeszcze mniej wesola, nie mowiac o tym, ze ktos jednak musial mi
    zwrocic za uszkodzony rower. moze koledze po poprzednim poscie moim wydawalo
    sie, ze jechalem sobie wolno i swawolnie, niestety mi sie w tamtym momencie
    wydawalo, ze moge zakonczyc zywot. wiec prosze sobie te ironie schowac do
    kieszeni i nie interpretowac moich slow na wynos

    pozdrawiam
    pawel

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1