eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolicyjne morderstwo › Re: policyjne morderstwo
  • Data: 2006-08-02 17:24:42
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Przemek R." <p...@t...gazeta.
    pl>
    napisał w wiadomości news:eaqht0$1g1$1@inews.gazeta.pl...

    >> W elu zatrzymania żywego, co nie wyklucza, że może się to nie udać.
    >
    > a jezlei istnieje bardzo znikoma szansa ze przezyje, bo w tej konrtnej
    > sytuacji o to sie rozchodzi, a i zagrozenia bezposredniego w mmencie
    > strzelania NIE BYLO ? Gdyby koles jezdzil na motocyklu i strzelal do ludzi to
    > rzeczywiscie dzialanie policjanta byloby sluszne. Jak stwierdzil zreszta
    > strzelal w ochronie swego zycia. Wiec jezeliu przyjac jego tlumaczenie za
    > p[rawdziwe to z racji tego ze strzelal w momencie gdy motocyklista byl juz za
    > nim , przekroczyl jednak pewne granice.

    Przemku! Zrozum, że sensem strzelania do uciekającego jest przede wszystkinm
    zapobiegnięcie stwarzania przez niego zagrożenia w dajacej sie przewidzieć
    przyszłości. Ustawodawca uznał, ze jak mamy do czynienia ze sparwcą zabójstwa
    czy rozboju, to istnieje realna szansa, że gry ucieknie, może zaatakować jeszcze
    raz. Strzał ma zapobiec temu. I niestety w tym wypadku spowodowanie śmierci
    uciekającego też realizuje ten cel, bowiem eliminuje zagrożenie. Oczywiście nie
    jest to najkorzystniejsze z możliwych rozwiązań, ale z dwojga złego, to wolę by
    zginą uciekający, niż jakaś przypadkowa ofiara.

    Smutne jest to, że gość przez własną głupotę zginął, bowiem najprawdopodobniej z
    całym zdarzeniem będącym powodem tak nerwowych działań Policji nie miał nic
    wspólnego. No ale w tym konkretnym momencie po prostu jego zachowanie było
    porównywalne z próbą wyciągnięcia atrapy pistolety podczas zatrzymania przez
    policję. Niby też żadnego zagrożenia nie było, a żaden sąd nie powie
    policjantowi złego słowa za strzał.

    Teraz, jak już ochłonąłeś z emocji możemy ewentualnie wrócić do dyskusji
    merytorycznej. Właśnie z powodów o których piszesz postulowałem, by policjant
    zawsze miał prawo strzelać do uciekającego. Wówczas nie było by nieporozumień i
    uciekający znał by potencjalne skutki swoich działań. A tak, to jak tu już wielu
    zauważyło, motocykliści żyją w przekonaniu, że nie da się ich zatrzymać. I
    zazwyczaj tak jest, bo nikt nie będzie strzelał do każdego idioty chcącego się
    zabawić i popisać. Gdyby policjanci strzelali, to wówczas przeważająca większość
    tych normalnych motocyklistów by nie próbowała uciekać. Uciekali by Ci "normalni
    inaczej" albo przestępcy. Nastąpiła by dość szybka eliminacja marginesu i życie
    powróciło by do równowagi.

    Moim zdaniem, wbrew pozorom, udzielenie uprawnień Policji do użycia broni w
    trakcie pościgu za osobą, która nie zatrzymuje się do kontroli powinno
    zwiększyć, a nie zmniejszyć zagrożenie. Bo uciekający motocyklista - nawet nie
    goniony - również stwarza potencjalne zagrożenie na drodze. W nerwach może w
    kogoś uderzyć. Jeśli ktoś prowadzi za nim pościg, to również istnieje jakaś tam
    szansa, że dojdzie do nieszczęścia. Generalnie jest to dość niebezpieczna zabawa
    i taki strzał miałby na celu zlikwidowanie tego zagrożenia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1