eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolicja, przeszukanie, uzasadnione podejrzenieRe: policja, przeszukanie, uzasadnione podejrzenie
  • Data: 2018-03-03 14:51:53
    Temat: Re: policja, przeszukanie, uzasadnione podejrzenie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03-03-18 o 01:00, T...@s...in.the.world pisze:

    > No wlasnie ta przyczyna była niejasna.

    Jakby wiedział, że to złodziej, to by go zatrzymywał procesowo, a ne
    bawił się.

    > Policjant podal ze szuka zlodzieja rowerow.
    > To co on sie spodziewal znalezc?
    > Miniaturowa pile do ciecia metalu ukryta pod postacia pilnika do
    > paznokci?
    > Mozesz jakos uzasadnic sensownosc tego przeszukania w tym przypadku?

    Trzeba by było policjanta zapytać. Zimą rowery raczej pod sklepami nie
    stoją. Wytrych, brzeszczot. Przede wszystkim poczytaj to rozporządzenie.
    Cel, celem, ale szuka się przedmiotów mogących stanowić dowód, których
    posiadanie jest zabronione albo niebezpiecznych. Zawsze wszystkiego.
    >
    >> 2) sprawdza zawartość odzieży osoby kontrolowanej i przedmioty, które
    >> znajdują się na jej ciele, nie odsłaniając przykrytej odzieżą
    >> powierzchni ciała;
    >> 3) sprawdza zawartość podręcznego bagażu oraz innych przedmiotów, które
    >> posiada przy sobie osoba kontrolowana;
    >> 4) odbiera osobie kontrolowanej posiadaną broń lub inne niebezpieczne
    >> przedmioty mogące służyć do popełnienia przestępstwa lub wykroczenia
    >> albo przedmioty mogące stanowić dowody w postępowaniu lub podlegające
    >> przepadkowi;
    >> 5) legitymuje osobę kontrolowaną.
    >>
    >>> Rewizje osobista tez mogli przeprowadzic?
    >>>itymowany nie strzeliłw plecy.
    >> Zakładając, że piszesz o przeszukaniu osoby, to też mogli,ale to inny
    >> protokół i inne podstawy prawne.
    >
    > Jasne. Znaczy jak sie taki funkcjonariusz uprze to nawet na ulicy moze
    > to przeprowadzic?

    To nie ma nic z uporem wspólnego. Podstawowego sprawdzenia musisz w
    miejscu interwencji dokonać, żeby Ci legitymowany w plecynie strzelił.
    Co do reszty, no to juz w zależności od sytuacji. Można wejść do bramy,
    pojechać do jednostki Policji, w radiowozie to zrobić. Czasem po prostu
    szkoda czasu - przede wszystkim rowerzysty.
    >
    > A czy obywatel ma jakas szanse na przerwanie takiej zenujacej akcji?

    Może walczyć. Z tym, że przeważnie to dla niego kończy się smutno. Choć
    byli tacy, co przykładowo uciekali. :-) A poważnie? Jak nie masz nic
    niedozwolonego, to szkoda czasu. Gdy masz, to nic nie da pieniaczenie
    się. Reasumując,sensu większego to nie ma..

    > Natychmiastowy telefon do przelozonego takiego policjanta?
    >
    Nie znam przełożonego, który nie będąc na miejscu by kazał tę czynności
    przerwać. Na jakiej podstawie? No i takie szczegóły, skąd weźmiesz
    telefon do tego przełożonego i kto Ci gdzieś pozwoli dzwonić? Telefony
    komórkowe właśnie są sprawdzane, czy nie kradzione :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1