eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolicja pomagaRe: policja pomaga
  • Data: 2024-05-10 00:49:11
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-05-09, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > https://wykop.pl/link/7429961/zostalem-oszukany-pols
    ka-policja-odmawia-wszczecia-postepowania
    > https://www.instalki.pl/news/internet/polska-policja
    -broni-oszusta-sprzedajacego-karty-graficzne/
    >
    > Choc stop - może obrażam dzielnych Policjantów, wszak odmówił
    > prokurator.
    > Czy jednak nie, bo pod pismem "podpis policjanta" ?
    >
    > Robercie, co ty na uzasadnienie ?
    > Bo ja rozumiem, że można uzasadnić "zgłaszający nie uprawdopodobnił,
    > że zostały spełnione kodeksowe wymagania oszustwa",
    > ale tu policjant/prokurator jakby przyznaje, ze oszustwo miało
    > miejsce, tylko poszkodowany sam sobie winien, bo nie powinien kupować
    > w internecie, gdzie jak wiadomo oszusci grasują ... i wiadomo,
    > ze policja nic z tym nie zrobi :-)

    Po pierwsze, to się dziwię, że się wysilono na jakieś dywagacje
    dotyczące oszustwa bo z opisu poszkodowanego niekoniecznie wynika, że
    było to oszustwo. Oczywiście, człowiek oczekuje, że policja pomoże i w
    takiej sprawie, więc nie sugeruję, że powinni pogonić człowieka na
    drzewo, ale co do samej kwalifikacji, jeśli był to wybryk jednostkowy
    sprzedawcy, to bardzo wątpię aby się udało go za oszustwo udupić.

    Po drugie, co do samego pisma. To jest w tym jakaś logika, no bo skoro
    miał świadomość, że coś śmierdzi (w tym konkretnym przypadku, nie że "w
    Internecie są oszuści", jak to widzę jest kłamliwie podawane na równych
    portalach) to tak trochę zaprzecza temu, że go wprowadzono w błąd. W tym
    momencie to nie jest oszustwo a pewnie (w najlepszym wypadku) usiłowanie
    oszustwa. Tyle, że patrz paragraf wyżej.

    A czy przyznaje, że było oszustwo? Z tego pierwszego linku i skanu pisma
    nie widzę, aby gdzieś tak twierdzono. Uzasadnienie odnosi się do
    wprowadzenia w błąd będącego warunkiem koniecznym takiej kwalifikacji.
    Tyle czy to powinno wszystko tak wyglądać, ale pewnie nie ma
    przeciwskazań. Zasadniczo sytuacja jest taka, ze przychodzi do nich gość
    i mówi, że ukradziono mu warzywa, po czym dostaje odmowę, bo okazuje
    się, że formalnie pomidor to owoc.

    Pytanie czy mają obowiązek podjęcia z urzędu czynności przy podejrzeniu
    usiłowania oszustwa.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1