eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
  • Data: 2022-11-01 01:03:49
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-10-31, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Mon, 31 Oct 2022 09:32:36 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2022-10-31, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Mon, 31 Oct 2022 00:01:50 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>> On 2022-10-30, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >>>>> W dniu 30.10.2022 o 12:12, Shrek pisze:
    >>>>>>> A może mi ktoś wytłumaczyć ten fenomen:
    >>>>>>> https://www.bloomberg.com/news/articles/2022-09-28/f
    ighter-jets-escort-singapore-airlines-flight-after-b
    omb-threat
    >>>>>>> A Singapore Airlines Ltd. flight en-route from San Francisco was
    >>>>>>> escorted by fighter jets after a passenger allegedly claimed there was a
    >>>>>>> bomb in his carry-on bag and assaulted the crew, according to the
    >>>>>>> police.
    >>>>>>> Te dwa F16 to jakby się tą bombą włamał do kabiny, czy żeby rozbić na
    >>>>>>> drobniejsze spadające po wybuchu kawałki?
    >>>>>> Chyba zawsze wysyła się parę dyżurną do "uncontrolled plane".
    >>>>> W Polsce na pewno. Za granicą - któż to wie.
    >>>>
    >>>> Mówicie, że wystarczy, że jakiś dupek oznajmi na pokładzie, że ma bombę
    >>>> i zaraz będą towarzyszyły 2 msyśliwce? Przecież on nie miał żadnego
    >>>> dostępu do kokpitu ani chyba nawet nie wszczął większej rozróby, poza
    >>>> tym, że nie dał się załodze związać.
    >>>
    >>> Pod grozbą bomby mogl sie jednak dostac do kokpitu, a potem scenariusz
    >>> 9/11.
    >>
    >> O, to jest jakiś pomysł. Ale jak nie ma bomby to zawsze też może się
    >> dostać pod jej groźbą, więc skoro wystarczającym powodem jest
    >> deklaracja, to może koniecznym byłoby jakieś uprawdopodobnienie? Po co
    >> angażować myśliwce jeśli nawet nie próbuje się dostać.
    >
    > Piloci mowia, ze sie nie probuje ... a moze juz sterroryzowani są.
    > Albo juz nie zyja, inni mowią.

    Też prawda, ale jak nie ma pewności to tym bardziej nie będzie jej przy
    odpowiedzi na pytanie, czy go zestrzelić. No ale wtedy może byc za
    póżno.

    > No i tak mi jeszcze przyszlo, ze gdyby bomba wybuchla w powietrzu,
    > to asysta innego samolotu moze sie przydac.
    > Ocena uszkodzen, sprowadzenie na lotnisko ...

    To tak. Ale poderwać zawsze można jeśli już wybuchnie a się utrzymuje. W
    zasadzie to wydawałoby się, że możnaby te myśliwce poderwać a po ocenie
    sytuacji zawrócić, a dalej w razie potrzeby rakieta. Tylko pewnie nie
    zredukowałoby to wcale koszty operacji a może i zwiększyło.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1