eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
  • Data: 2022-10-24 04:21:17
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-10-23, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 23.10.2022 o 04:40, Marcin Debowski pisze:
    >>> Czasem bywa trywialna, a czasem nie. Wiele zależny od tego, w co
    >>> konkretnie kula trafi, Jeśli nie trafi w żadną kość, to leci sobie
    >>> robiąc siłą bezwładności znacznie większy kanał rany, niż kaliber
    >>> pocisku pocisku. Potem ten kanał się zbiega.
    >> Tak to sobie właśnie wyobrażam - czyli skoro się zbiega to powinno się
    >> dać określić gdzie wlot a gdzie wylot nawet jeśli po otworach na skórze
    >> się nie bardzo daje.
    >
    > Źle mnie zrozumiałeś. Pocisk leci bardzo szybko. Wpadając w ciało dziurę
    > robi nie tyle swoim przekrojem, ale napędza prostopadle do osi lotu.
    > Tkanki odskakują o wiele dalej, niżby to wynikało z kalibru, ale potem

    I nie jest to w żaden sposób pochodna prędkości pocisku, a ta z kolei
    jest różna na wlocie i na wylocie?
    O, nawet sobie guglnąłem:
    http://lutzmoeller.net/Ballistik/Zielwirkung/Frog.ph
    p

    > wraca, bo jest sprężyste. A przecież kanał rany badasz już o wiele

    To odkształcenie to tak do końca elastyczne z pewnością nie jest.

    > później. U żywej ofiary, to przecież nawet zaczyna się "zarastanie".

    A rzeczony z nożyczkami to przeżył?

    > Przy strzale z bliska - a chyba tu tak było - idzie jeszcze fala
    > ciśnienia. pamiętasz Blidę, która się śmiertelnie postrzeliła ślepym
    > nabojem? Tu już kanał rany w ogóle jest "sfałszowany" tym ciśnieniem,
    > które rozrywa tkanki.

    I będą one rozerwane na wlocie czy wylocie?

    > Brak włókien w ranie może być jeszcze wynikiem masywnego krwotoku, który

    Może być. Ale to wszystko jest zawsze na zasadzie jak coś jest to jest,
    ale jeśli nie ma, to nadal może być. Więc jak mimo krwotoku znajdą się
    głęboko w ranie włókna to może pomóc w ustaleniu wejścia kuli.

    > to wypłukuje. Po za tym, jak będziesz miał ubranie z jakiegoś materiału
    > "sztucznego", to gorący pocisk to bardziej przepala, niż dziurawi. Weź
    > na strzelnicy strzel do koszulki bawełnianej i takiej z poliamidowej.

    Myślę, że z temperaturą pocisku ma to niewiele wspólnego o ile kula nie
    kończy w tej tkaninie. Raczej obstawiałbym na tarcie.

    >> Dla jasności, nie uważam, żeby to zawsze musiał być proces trywialny, bo
    >> znaleźć kilka włókien w samym kanale, w ciele to jest coś z szukania
    >> igły w stogu siana. Bardziej niepokoi mnie, że się jakby tego w takiej
    >> sprawie nie robi.
    >
    > Ależ powinno się zrobić. Tylko tu problemem jest nie tylko samo
    > zrobienie, ale i ocena wyniku tego sprawdzenia. Po za tym jest niewielu
    > lekarzy (oni grzebią w ranie), którzy są jednocześnie balistykami. W
    > praktyce, jedli jest czas, to balistyk obgaduje z lekarzem, co
    > potrzebuje. Nie zawsze jest czas, bo czasem ofiara żyje i ją ratujemy.
    > Tu zbieranie dowodów spada na dalszy plam. Bywa, że przytomny policjant
    > nawet komórką porobi ci zdjęcia jeszcze w trakcie akcji ratunkowej i
    > można coś z tego wyczytać. Czasem na miejscu zdarzenia masz wszystko
    > pozacierane.

    No ale jak nie jest pozacierane a wymaz nie pozwolił na rozstrzygnięcie,
    a to rozstrzygnięcie wydaje się istotne np. dla przypisania winy, to co
    wtedy?

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1